Miasto głupców

Autorka: Hanna Greń

Seria: Dioniza Remańska

Dane podstawowe

  • Data premiery: 2021-05-05
  • Liczba stron: 424
  • Oprawa: miękka ze skrzydełkami
  • ISBN: 9788366736887
Cena:
35,91 zł 39,90 zł
Produkt dostępny

Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:

 

9.90 zł

Cena:
28,71 zł 31,90 zł
Produkt dostępny

Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:

 

14.99 zł

Opis książki Miasto głupców

Trudno dotrzeć do prawdy, gdy wszyscy wokół milczą jak zaklęci.
Gdy Magdalena i Krzysztof Witeccy dowiadują się, że zostaną rodzicami, postanawiają spełnić swoje marzenie o przeprowadzce na wieś. Po długich poszukiwaniach decydują się kupić zaniedbany, lecz uroczy domek w Jasieniu. W czasie prac remontowych małżeństwo dowiaduje się o klątwie, która zdaniem sąsiadów ciąży nad tajemniczym ogrodem na tyłach posesji. Podobno wiele lat temu doszło tam do krwawego mordu. Ofiara zwana Białą Matyldą ma po dziś dzień nawiedzać to miejsce, czyhając na ciężarne kobiety i dzieci.
Witeccy nie wierzą w paranormalne opowieści sąsiadów, jednak gdy życzliwa dotychczas społeczność odwraca się od nich, postanawiają opuścić dom i wrócić do miasta. O pomoc w wyjaśnieniu dziwnego zachowania sąsiadów proszą Dionizę Remańską. Tym razem wsparcie w rozwikłaniu zagadki nadejdzie z nieoczekiwanej strony i silnie splecie się z jej życiem osobistym.
Czy nieustępliwej pani detektyw uda się połączyć wszystkie elementy układanki?

 

Rodzinna tragedia, koszmar sprzed lat i zbrodnia, którą trudno rozwikłać, gdy wokoło panuje zmowa milczenia. Kolejny kryminał Hanny Greń doskonale oddający klimat sielskich miejscowości u podnóża gór, w których czai się zło. Polecam!

Joanna Jodełka

O autorce

Dane szczegółowe

Data premiery: 2021-05-05
Liczba stron: 424
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788366736887

Opinie o książce Miasto głupców, Hanna Greń

4

Zaczytana Angie

17.08.2021

Zdarza Wam się zaczynać serię od środka świadomie lub przypadkiem? Ja do tej pory zawsze upierałam się przy tym, że
trzeba czytać od początku. Pierwszy raz złamałam się przy Chrisie Carterze, bo tak bardzo chciałam poznać jego twórczość, że nie mogłam już dłużej czekać aż dotrą do mnie pierwsze tomy i sięgnęłam po trzeci, który miałam na półce. Podobnie postąpiłam teraz z "Miastem głupców" Hanny Greń i ani trochę nie żałuję. Na pewno nadrobię poprzednie części z Dionizą w roli głównej, ale ich nieznajomość nie przeszkadzała mi wcale w odbiorze (!) czwartej.  Po raz pierwszy miałam okazję czytać powieść autorstwa Hanny Greń i żałuję tylko tego, że nie poznałam jej wcześniej. Pani Hanna ma doskonały warsztat pisarski, świetnie maluje słowem obrazy, nadając opisom dynamiki. Fabuła jest spójna, przemyślana i dobrze zaplanowana - nie ma miejsca na nudę, autorka prowadzi nas do rozwiązania sprawy, rzucając nam systematycznie kolejne tropy. Podobało mi się zwłaszcza to, że intryga nie była zamotana na siłę, nie czułam się wyprowadzana w pole tylko dla zasady. Pani Hanna udowadnia, że w prostocie siła, że można napisać przejrzysty i logiczny kryminał, przy którym czytelnik się odpręża a nie notuje szczegóły, które ostatecznie nie będą miały żadnego znaczenia. Udało mi się przewidzieć rozwój niektórych wydarzeń, ale w przypadku tej powieści dało mi to poczucie satysfakcji a nie rozczarowania zbyt banalnymi rozwiązaniami, tym bardziej, że ostatecznego zakończenia nie odgadłam.  Bohaterowie tej powieści zapadają w pamięci, nie tylko ze względu na oryginalne imiona. Są bardzo dobrze rozrysowani, można odnieść wrażenie, że to nasi znajomi.  Muszę też wspomnieć o niesamowitej lekkości pióra autorki. Nadaje ona tej książce wręcz humorystyczny rys, ale nie mylcie tego z komedią kryminalną, to zupełnie nie o to chodzi. To pełnowartościowy kryminał w lżejszej formie, na którą składa się choćby osobowość głównej bohaterki czy jej relacje z niektórymi mężczyznami.  Dioniza Remańska dostaje zlecienie od państwa Witeckich. Jest dość nietypowe, oczekują oni od pani detektyw, że odkryje dlaczego mieszkańcy Jasienia nagle odwrócili się od nich, mimo że początkowo przyjęli nowych sąsiadów bardzo serdecznie. Czy ma to jakiś związek z wydarzeniami, do których doszło wiele lat temu na posesji, którą kupiło młode małżeństwo? Czy w małej lokalnej społeczności panuje zmowa milczenia? Prawda może okazać się szokująca, ale i kosztować szukających odpowiedzi bardzo wiele.  Klimat małej miejscowości, w której każdy każdego zna, do tego wyrazista główna bohaterka i jej bardzo różnorodni pomocnicy... mogę powiedzieć tylko jedno - polecam.  Moje 8/10.
5

Jolanta Bugała-Urbańska

01.06.2021

„Miasto głupców” to już czwarta część cyklu z Dionizą Remańską i w moim odczuciu najlepsza. Czy na moją ocenę miała
wpływ sympatia do głównej bohaterki, rosnąca z każdą kolejną opowieścią? Pewnie częściowo tak, ale tym razem jeszcze większe wrażenie wywarła na mnie skomplikowana intryga, poruszane problemy społeczne i wywołujące uśmiech pokręcone relacje damsko-męskie, z którymi Dioniza będzie próbowała się uporać. Młode małżeństwo przeprowadza się do niewielkiego miasteczka, którego wszyscy mieszkańcy nagle zaczynają ich ignorować. Para nie ma pojęcia dlaczego spotkała się z bojkotem lokalnej społeczności. Czy może mieć to jakiś związek z tragedią, która rozegrała się tu przed trzydziestu laty? A może z zaniedbanym ogrodem, w którym podobno straszy duch Białej Matyldy? Chcąc wyjaśnić sprawę zatrudniają detektyw, Dionizę Remańską. Gdy i współcześnie ginie osoba, która mogła znać przyczynę niechęci do nowych mieszkańców, w śledztwo angażuje się również policja. Czy uda im się poznać prawdę, gdy hermetyczna społeczność nie kwapi się do ujawniania swoich tajemnic? Autorka umiejętnie prowadzi nas po meandrach wydarzeń współczesnych, jak i zdarzeń z przeszłości. Podsuwa kolejne puzzle, z których zaczyna wyłaniać się obraz zakłamania i obłudy, tragedii, do której nie musiało dojść i niewyobrażalnych skutków jakie za sobą pociągnęła. W tej historii wszystko jest wyważone i spójne. Cudownie płynie się przez kolejne strony, choć często bolesne emocje biorą górę. Uśmiechałam się ze stroszących piórka mężczyzn w otoczeniu Dionizy, ale częściej z rosnącą gulą w gardle przeżywałam dziecięce cierpienie. Z powieści wynika również ważna prawda, że nie należy oceniać ludzi po pozorach, zamykać ich w szufladkach naszych wyobrażeń, a czasami zaufanie i danie szansy przynosi lepsze rezultaty, niż sztywne trzymanie się zasad i przepisów prawa.
4

Anetta Rosińska

16.05.2021

Hanna Greń po raz kolejny udowodniła, że jest mistrzynią snucia fenomenalnych intryg, a „Miasto głupców” jest tego namacalnym dowodem. Wprost
nie mogłam oderwać się od lektury! Jestem nią zachwycona, a główną bohaterkę po prostu uwielbiam. "Miasto głupców" to już czwarty tom cyklu z Dionizą Remańską, błyskotliwą panią detektyw, która jest bardzo dociekliwa i nie spocznie, aż problem nie zostanie rozwiązany. A musicie mi uwierzyć, że zawsze ma pod górkę, bo trafia do małych zamkniętych społeczności, gdzie wszyscy kłamią i milczą jak grób. Na szczęście Diona ma swoje sposoby na to, by zdobyć zaufanie mieszkańców. Magdalena i Krzysztof Witeccy marzą o domu na wsi. Gdy dowiadują się, że zostaną rodzicami, postanawiają zrealizować swoje pragnienia. Po długich poszukiwaniach kupują dom w Jasieniu. Zaczynają remont i powoli asymilują się z miejscową społecznością. W pewnym momencie Witeccy dowiadują się o klątwie, która ciąży nad tajemniczym ogrodem. Ponoć wiele lat temu doszło tam do krwawego zabójstwa, a ofiara (Biała Matylda) po dziś dzień nawiedza to miejsce. Małżeństwo nie wierzy w opowieści sąsiadów i nadprzyrodzone zjawiska. Jednak, gdy z dnia na dzień, życzliwi dotąd sąsiedzi, zaczynają ich lekceważyć i utrudniać im życie, postanawiają wrócić do miasta. Ta zmiana w za chowaniu mieszkańców Jasienia nie daje im spokoju i proszą o pomoc Dionizę Remańską. Zdradzę Wam, że sprawa jest bardzo skomplikowana i wymaga zaangażowania wielu osób. Niechęć do nowych mieszkańców, to tylko kropla w morzu tajemnic, jakie trapią miejscową ludność. Czy Dionie uda się dotrzeć do prawdy? Ta historia dotknęła mnie niezwykle mocno. Z każdą stroną coraz bardziej zastanawiałam się nad rozwojem wydarzeń. Moje myśli błądziły między teraźniejszością i przeszłością, starając się odkryć ich wzajemne powiązania. A gdy je poznałam, moje serc pękło, bo sprawa, z jaką przyszło zmierzyć się Dionie, jest okrutna i niewyobrażalna. A przeczucie, że może wiązać się z życiem prywatnym pani detektyw, podsycała moją ciekawość. „Miasto głupców” to nie tylko kryminał z interesującą fabułą. To coś więcej! Bogate tło obyczajowe, skomplikowane relacje międzyludzkie i poruszane kwestie społeczne, tworzą pełną realizmu scenerię dla rozgrywających się na kartach książki wydarzeń. Dzięki temu możemy bardzo dobrze poznać bohaterów, ich życie i dręczące je demony. Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo przywiązuję się do bohaterów. Przeżywam z nimi życie i mocno im kibicuję. Dlatego lubię serię, gdzie mogę się z nimi spotykać i wspólnie kroczyć ku nowej przygodzie. Seria z Dionizą Remańską jest wyjątkowa, dlatego nie pozostaje mi nic innego, jak zachęcić was do jej poznania. Gwarantuję, że nie będziecie żałować.

Podsumowanie

1
x0
2
x0
3
x0
4
x2
5
x1
4,33

Booktrailery

Zobacz
W gąszczu kłamstw

43,11 zł 47,90 zł

Zobacz
Pomoc domowa

29,94 zł 49,90 zł

Zobacz
Terytorium

44,91 zł 49,90 zł