Name: Pomoc domowa
SKU: K800526
Price: 28.94 PLN
Availability: InStock
Rating: 4.67 (36 reviews)
ISBN: 9788367815888

5

Katarzyna Sadowska

01.02.2024

Skopiuj link do opinii

Millie desperacko szuka pracy, zostaje zatrudniona jako pomoc domowa w rodzinie Winchesterów. Piękny dom, wspaniałe wnętrze, drogie ubrania, idealny mąż

i urocza córeczka. Tak wygląda "idealne" życie Niny. Millie w głębi serca zazdrości Ninie tego wszystkiego. Ma wiele obowiązków jednak lepszy ciepły obiad i prycza na strychu niż kanapka na tylnym siedzeniu samochodu. Od pierwszego dnia Nina nie ułatwia Millie pracy a na każdym kroku jest dokucza i podrzuca "świnie", przydziela jej malutki pokoik na strychu. Z pozoru idealna praca okazuje się koszmarem. Millie przez przypadek dowiaduje się, że Nina jest chora psychicznie, córeczka Niny Cece rozpieszczonym dzieckiem a mąż Niny Andrew jest nieszczęśliwy a do tego wszystkiego wpadł jej w oko. Musi pilnować się na każdym kroku bo Nina czujnie ją obserwuje. Czy Millie może czuć się bezpiecznie w posiadłości Winchesterów? Historia jest prze genialna! Książka trzyma w napięciu od pierwszych stron, nie da się jej odłożyć.

Rozwiń Zwiń

5

Monika

09.01.2024

Skopiuj link do opinii

„Pomoc domowa” to mroczny thriller, który serwuje czytelnikowi emocje, o jakich nie miał pojęcia. Powieść pokazuje, jak skomplikowane i niebezpieczne

może być ludzkie serce, a także jak bardzo pozory potrafią mylić. Główną postacią jest w powieści Millie, była więźniarka, która rozpoczyna nowe życie jako pomoc domowa w rezydencji Winchesterów. Jednak to, co na początku wydaje się być dla niej wybawieniem, stopniowo zamienia się w koszmar. Jej postać emanuje siłą woli i potrzebą przetrwania, co sprawia, że jest jednocześnie bohaterką i katalizatorem wydarzeń. Na drugim biegunie mamy Ninę Winchester, pracodawczynię Millie, pozornie idealną kobietę, której życie jest jak z bajki. Jednak z biegiem fabuły odkrywamy jej ciemne strony, które ukrywają się pod perfekcyjnym wizerunkiem. Nina jawi się jako postać pełna sprzeczności, co czyni ją niezwykle intrygującą, a zarazem trudną do przewidzenia. Andrew, mąż Niny, to postać, która na pierwszy rzut oka wydaje się być ofiarą w tym światku pozorów. Jego relacje z innymi bohaterami odsłaniają kolejne warstwy historii i pokazują, że i w jego przypadku pozory mogą być mylące. Cecelia, córka Winchesterów, dodaje kolejną warstwę zagadki do powieści. Jej tajemnicze zachowanie i relacje z otoczeniem prowadzą do coraz większego napięcia, odsłaniając wątki, które rzucają światło na mroczne aspekty rezydencji Winchesterów. Autorka zadbała o to, by każda postać miała swoją głębię, co sprawia, że czytelnik z łatwością wczuwa się w ich motywacje, ale także stale pozostaje w niepewności co do ich intencji. Różnorodność i złożoność bohaterów, a także mistrzowskie ukazanie emocji i relacji między postaciami nadaje powieści dynamiki i wprowadza do narracji napięcie i niepewność. Historia rozwija się w wielu wątkach, a autorka zaskakuje czytelnika genialnymi zwrotami akcji. To nie tylko opowieść o konfrontacji dwóch kobiet, Millie i Niny, lecz także o zderzeniu dwóch światów, jednego pełnego tajemnic i drugiego pozornie idealnego, a jednak chwiejnego. Fabuła wciąga od pierwszych stron i nie pozwala oderwać się od lektury. Zaskakujące motywacje postaci, psychologiczne gierki i momenty pełne napięcia tworzą historię, która trzyma w nieustannym napięciu, zaskakując przy każdej możliwej okazji. McFadden tworzy niesamowitą atmosferę, która sprawia, że każde kolejne zdanie wciąga coraz bardziej. Przykładając dużą wagę do opisu emocji postaci, autorka pozwala czytelnikowi lepiej zrozumieć i przeżyć zaistniałe sytuacje. Ciekawie ukazane relacje między postaciami sprawiają, że czytelnik nie wie, komu naprawdę ufać. Zagadka, którą autorka stawia przed czytelnikiem, rozwija się stopniowo, pozostawiając dreszczyk emocji aż do ostatnich stron. „Pomoc domowa” to książka, która nie daje odpocząć, wciągając czytelnika w wir wydarzeń i emocji. McFadden stworzyła opowieść, która przenika ciemne zakamarki ludzkiej psychiki, nie pozostawiając czytelnika obojętnym. Przykuwa uwagę, wciąga i zmusza do refleksji nad naturą ludzką i jej złożonością. Dla miłośników thrillerów psychologicznych to lektura obowiązkowa. Polecam!

Rozwiń Zwiń

5

Sylwia Sówka

08.01.2024

Skopiuj link do opinii

Ta książka, to jeden z najlepszych thrillerów, jakie udało mi się przeczytać jeszcze w 2023 r. To, co najbardziej cechuje

tę książkę, to, to, że jest w niej niezliczona ilość zwrotów akcji, które zaskakują, potrafią wciągnąć czytelnika na długie godziny i współgrają idealnie z fabułą. Sama fabuła jest poprowadzona w bardzo ciekawy sposób. Bowiem autorka fabułę książki przedstawia w formie, budzącej napięcie układanki, która trzyma w niepewności czytelnika do samego końca. Rozgrywające się wydarzenia są przedstawione z perspektywy Mille oraz pani domu, Niny. Nie jestem fanką książek, które zawierają w sobie różne narracje, jednak McFadden, swoim pomysłem na książkę „kupiła mnie” i taka forma mi w niczym nie przeszkadzała. Małym minusem mogą wydawać się postacie, którym zabrakło odrobiny charakterystycznych i wyróżniających ich charakterów. Mogą przez to wydawać się bezbarwne i odrobinę nudne. Jednak przy genialnie poprowadzonej fabule, można przymknąć na to oko i cieszyć się książką. Polecam? Oczywiście! Pierwsza część serii o Millie Calloway, to idealna lektura dla najbardziej wymagających miłośników thrillerów.

Rozwiń Zwiń

3

zaczytana_olcia

06.01.2024

Skopiuj link do opinii

Motywy bogatej rodziny i biednej pomocy domowej z tajemnicą nie są moimi ulubionymi, ale czytałam całkiem sporo pozytywnych opinii o

tej książce i postanowiłam dać jej szansę. I jeśli tylko wyjmę z głowy większą część oczekiwań względem książki Freidy McFadden, a skupię się na samym fakcie czytania, bez głębszych rozmyślań, to może być. To taki rodzaj infantylnego thrilleru okołorodzinnego, który mimo swoich ewidentnych dziur logicznych nie jest dla mnie irytujący. Choć czasem książka mnie nudziła, bo ponad połowa jej objętości nie przynosiła żadnych pytań odnośnie fabuły. A jak zaczęły się pojawiać, to na spokojnie byłam w stanie sama na nie odpowiedzieć. Niestety, żaden element książki mnie nie zaskoczył. Może dlatego, że czułam odrobinę klimat “Pod kluczem” Ruth Ware i to, co wydarzyło się tam, wpływa w mojej głowie na wszystkie podobne fabuły. Bohaterowie pisani od tej samej linijki, żadne z nich nie wyróżniało się pod względem narracyjnym i przez to ciężko się nawet momentami było połapać w tym, czy dany rozdział jest z perspektywy Millie czy może Niny. Uważam, że “Zamknięte drzwi” tej Autorki były książką lepszą fabularnie. “Pomoc domowa” jest raczej dla czytelników wolących lżejsze klimaty.

Rozwiń Zwiń

5

Moni.czyta

04.01.2024

Skopiuj link do opinii

Wow, ale to było dobra powieść! To właśnie jedna z tych, od której nie mogłam się oderwać. Czytałam z zapartym

tchem, by tylko poznać jej zakończenie. Warto wspomnieć, że autorka specjalizuje się w thrillerach psychologicznych i medycznych. A w tej powieści zdecydowanie można wyczuć podejście prosto z najgłębszych zakamarków umysłu. Po prostu świetnie zbudowana intryga, która pochłonie czytelnika od pierwszej strony! Polecam

Rozwiń Zwiń

5

@pola_reads

02.01.2024

Skopiuj link do opinii

Wiedziałam, że muszę sięgnąć po książkę Freidy McFadden "Pomoc domowa", gdyż jej pierwsza powieść wydana w Polsce "Zamknięte drzwi" była

genialna. I tutaj również się nie zawiodłam. Millie wyszła niedawno z więzienia i szuka stałej pracy. Łapie się dosłownie wszystkiego. Po rozmowie kwalifikacyjnej dostaje pracę jako pomoc domowa u Winchesterów. Jest uradowana z tej sytuacji, gdyż w pakiecie jest również zakwaterowanie. Stara się nie zwracać uwagi na dziwne zachowanie Niny, pani domu. Tak bardzo zależy jej na tej posadzie, że postanowiła, że wytrzyma wszystko.. Podałam wam naprawdę minimalną ilość informacji jeśli chodzi o fabułę. Bardzo długo myślałam, że wiem doskonale jak ta historia się potoczy. Autorka wprowadziła mnie w takie maliny, że do końca książki zbierałam szczękę z podłogi. W ogóle nie spodziewałam się takiego obrotu sytuacji. Idealnie poprowadzona fabuła ze stopniowanym napięciem. Do tego plot twisty. Ciężko było mi się od tej książki oderwać. Przeczytałam tę powieść w kilka godzin. Krótkie rozdziały też robią swoją robotę. Zdecydowanie ta autorka trafia do moich top i sięgnę po wszystko co wyda w Polsce. A najfajniejsze jest to, że będzie kolejna część historii o Millie z czego bardzo się cieszę i nie mogę się doczekać.

Rozwiń Zwiń

4

Agata Rabada

29.12.2023

Skopiuj link do opinii

W thrillerze wolisz gdy akcja od początku do końca toczy się wartko? Czy gdy rozwija się powoli u stopniowo kieruje

nas na rozwiązanie? Przyznaję, że kiedy czytałam pierwszą część "Pomocy domowej" autorstwa Friedy McFadden, wydanej przez Czwartą Stronę Kryminału nie wiedziałam do czego to wszystko zmierza. No bo Millie może i jest byłą więźniarką, ale jednocześnie sprawia wrażenie sympatycznej dziewczyny. Kiedy dostaje pracę w charakterze gosposi w domu państwa Winchesterów jest to dla niej wielka szansa na lepsze życie, gdyż z jej kartoteką niełatwo znaleźć coś porządnego. A że w domu pracodawców dostała pokoik na poddaszu, zamykany tylko od zewnątrz, z nieotwieralnym oknem i rysami po wewnętrznej stronie drzwi? Któż by zwracał uwagę na takie szczegóły? Gorzej, że im dłużej Millie pracuje, tym dziwniej zachowuje się wobec niej pani domu. Chore wymagania, kłamstwa i oskarżenia stają się codziennością dziewczyny i mimo, że rozumiem, iż potrzebowała tej pracy nie rozumiem czemu nie uciekła... Chociaż tłumaczy to trochę rodzące się w niej uczucie, które teoretycznie nie powinno mieć miejsca. Druga część książki stopniowo ujawnia motywacje szefowej Millie i o ile wydawało mi się, że to płytka, banalna historia, to jednak autorka dała radę mnie zaskoczyć. Kiedy już rozumiemy wszystko akcja przyspiesza, a czytelnik szybciej przewraca strony, by poznać zakończenie... Mam trochę wrażenie, że kończy się za łatwo, ale to moja subiektywna ocena. Podsumowując "Pomoc domowa" jest ciekawym thrillerem na dwa wieczory. To gratka dla miłośników intryg damsko-męskich i absolutny must read dla fanów "Za zamkniętymi drzwiami" B. A. Paris - klimat jest tu bardzo podobny, ale napisana jest dużo ciekawiej.

Rozwiń Zwiń

4

@park2read

21.11.2023

Skopiuj link do opinii

“Pomoc domowa" Freidy McFadden to całkiem sprawny thriller, spełniający w zasadzie wszystkie warunki swojego gatunku. Dobrze się go czyta, chociaż główna

bohaterka - Millie - drażni nieco swoją biernością wobec osaczającej ją coraz bardziej pracodawczyni. Doskonale wiemy dlaczego granica jej sfery komfortu wciąż się przesuwa, ale na bogów - nie raz z irytacją potrząśnięcie głową. Autorka bazuje na znanych motywach, a konstrukcja fabuły opiera się na wielokrotnie wykorzystywanych elementach - szczególnie pierwsza część tej powieści wydaje się być mocno przewidywalna. Mimo to McFaden udaje się w pewnym momencie dokonać ciekawego zwrotu, który sprawi, że odtąd nic już nie będzie oczywiste. Millie Calloway to typowa dziewczyna z przeszłością. Właśnie zaczyna pracę w domu państwa Winchesterów, jej głównym zajęciem będzie sprzątnie, gotowanie i częściowo opieką nad ich córką. Kobieta dostaje pokój na poddaszu, który od samego początku budzi w niej nieokreślony niepokój, ale dziewczyna nie może pozwolić sobie na fochy. Na obrazku idealnego małżeństwa, jakim wydają się być Winchesterowie, szybko pojawiają się rysy. Nina, pani domu, okazuje się być osobą psychicznie niestabilną, a do tego wredną, natomiast jej małżonek z każdym dniem wydaje się coraz bardziej załamany zachowaniem żony. “Pomoc domowa” to dosyć pokręcona, pełna niedomówień opowieść o pozornie szczęśliwej rodzinie, która skrywa mroczne sekrety. Ta pozycja jest przede wszystkim dobrą rozrywką, książkę czyta się jednym tchem, a jej druga połowa trzyma czytelnika w napięciu. Tym bardziej żałuję, że autorka nie pogłębiła psychologicznego zarysu swoich postaci, myślę, że wówczas całość byłaby jeszcze ciekawsza. Powieść Freidy McFadden zapewnia udaną zabawę, podobało mi się lawirowanie między podrzucanymi dla zmylenia tropami. Interesująca przeszłość bohaterki i niepokojący klimat całości - sprawiają, że historia czyta się sama. Niemniej warto nadmienić, że jest to pozycja z serii tych niewymagających - sprawdzi się, gdy szukacie lekkiej lektury na jesienny wieczór.

Rozwiń Zwiń

4

whatredheadreads

03.11.2023

Skopiuj link do opinii

Życie Niny Winchester jest idealne. Piękny dom, luksusowy samochód, przystojny mąż i wiele zer na koncie. Pewnego dnia postanawia zatrudnić

kogoś, kto pomoże jej ogarnąć dom i w razie potrzeby zajmie się jej córką Cecelią. Stanowisko to dostaje Millie, która akurat teraz gorączkowo poszukuje pracy. Zamieszkać ma razem z gospodarzami. Nina na jej lokum przeznaczyła niewielką klitkę na strychu. Pokój ten ma jedną dziwną rzecz – drzwi do niego zamykają się tylko od zewnątrz. Po kilku dniach Millie zaczyna zauważać zmienne nastroje Niny, która dodatkowo jedno zdaje się mówić, a drugie robić. Nina z każdym dniem coraz bardziej dokucza Millie, stwarza wręcz nieziemski bałagan w domu, dyskredytuje ją w oczach swoich przyjaciółek i męża. Gdy w Andrew – mężu Niny – Millie zaczyna mieć cichego sojusznika, sytuacja zdaje się jeszcze bardziej komplikować. ------------ Kurczę jak mi się ten thriller szybko czytało! ⏰ Historia przedstawiona została z perspektywy dwóch osób. Ta druga jest dla mnie ciekawsza, bardziej intrygująca choć zawiera rozwiązanie zagadki. W pierwszej części nie podobał mi się trochę fakt, że po spędzeniu 10 lat w więzieniu Millie tak szybko i wręcz z pewną natarczywością chce zdobyć mężczyznę – finalnie męża Niny. Mimo, że tuż obok znajduje się Enzo – przystojny ogrodnik, któremu odpuszcza po pierwszym niepowodzeniu. Ten wątek romansowy dla mnie trochę naciągany i sztuczny. Końcówkę spajającą obie perspektywy czytałam trochę wybałuszając oczy i myśląc „What the f**k?!” 🤯 Krótkie rozdziały sprawiają, że „a jeszcze jeden rozdział” trwa przynajmniej kilka razy. Myślę, że osoby czytające thrillery są w stanie rozgryźć tajemnicę, którą skrywa dom Winchesterów. Nie ma tu nic nowego, czego wcześniej by już ktoś nie wymyślił, jednak książkę czyta się naprawdę dobrze. @fmcfaddenauthor bardzo sprytnie zakończyła swoją książkę zostawiając czytelnikowi otwarte zakończenie i zrzucając nam jeszcze jedną bombę.

Rozwiń Zwiń

5

Buniaczytaksiazke2701

01.11.2023

Skopiuj link do opinii

Ta książka to totalny wulkan emocji jakie targają czytelnikiem, napięcie wzrasta i nie opuszcza do samego końca! Wykreowani bohaterzy ,ich mroczne

strony, profil psychologiczny dla każdej postaci występującej w książce oraz motyw postępowania każdego z nich,to mistrzostwo w wykonaniu autorki!!! Nurtujące pytania i wprowadzanie czytelnika w szpony niepewności,obawy co się zaraz wydarzy to nieodzowne elementy tej książki ! Jedna z najlepszych, jak nie najlepsza z książek które przeczytałam w tym roku!!!!!

Rozwiń Zwiń

4

jakprzezokno

31.10.2023

Skopiuj link do opinii

Początek to była droga przez mękę, nie będę zaprzeczać. Mocno przerysowana pani domu, bardzo tendencyjne zachowania i sytuacje. Byłam bardzo

rozczarowana, ale brnęłam w to dalej. I dotarłam do drugiej i kolejnych części tej książki i podobało mi się. Nie mogłam się w pewnym momencie oderwać. Czułam nawał mnóstwa emocji, chciałam koniecznie wiedzieć jak to się skończy dla głównej bohaterki. Wiele klocków wskoczyło na swoje miejsce. Autorka potem już standardowo, jak to ona czarowała - mieszała w głowie, stawiała na niespodziewane wydarzenia i dużo naprawdę brudnych i paskudnych scen. Po tej pierwszej połowie miałam wrażenie, że chciała uśpić czujność, namieszać czytelnikowi w głowie i potem zrzucić bombę i to właśnie zrobiła. Jednak ten początek trochę spowolnił moją lekturę i sprawił, że nie byłam aż tak zadowolona jak po przeczytaniu jej poprzedniej książki.

Rozwiń Zwiń

5

diabelskie_stronice

31.10.2023

Skopiuj link do opinii

"(...) ten pokój na strychu jest niebezpieczny." Millie dostaje pracę jako pomoc domowa w pięknym domu Państwa Winchester. Bardzo zależy jej

na tej posadzie, więc stara się mocno pomimo dziwnych i nagłych zmian nastroju Pani Winchester. W myślach dziwi się Panu Winchester, że tak bardzo nadal kocha swoją żonę, skoro jej zachowanie pozostawia wiele do życzenia. Jednocześnie wyobraźnia podsuwa jej obrazy swojej osoby na miejscu gospodyni. Życie Niny Winchester wydaje się idealne: piękny dom, przystojny mąż, który zrobiłby dla niej wszystko, bogactwo.. Ale czy na pewno za fasadą wspaniałej posiadłości życie jest idylliczne? Zaczynając książkę nie miałam na jej temat żadnych założeń. W zasadzie nawet nie przeczytałam opisu wydawcy. I powiem Wam.. Wow!! Tego się nie spodziewałam.. Autorka olbrzymim plot twistem wręcz zmiotła mnie z planszy. Książka w niezwykły sposób oplotła mnie swoim klimatem. Dała do myślenia, że nie zawsze to, co widoczne jest na pierwszy rzut oka, jest prawdą. Czasem nawet nie podejrzewamy, co może kryć się za wysokim żywopłotem, ciągle zamkniętą bramą czy pięknymi drzwiami wejściowymi. Po prostu przepadłam w tej historii..

Rozwiń Zwiń

4

Brak pomysłu

20.10.2023

Skopiuj link do opinii

Freida McFadden w tym roku oczarowała moje czytelnicze serduszko. Przy pierwszej książce wzięła je szturmem. "Pomoc domowa" utrzymała ten stan.

Kobieta z przeszłością zostaje zatrudniona jako gosposia w wielkim rezydencji należącej do perfekcyjnego małżeństwa. Tylko dlaczego w jej niewielkim pokoiku na strychu ściana ma ślady wyryte jakby przez paznokcie, a drzwi zamykają się tylko z zewnątrz? Autorka ma niesamowity dar do tworzenia dusznych thrillerów. Intrygujących, wciągających i nie pozwalających odłożyć książki. Takich, które rownoczesnie chce się przeczytać "na raz" i jednak nie kończyć za szybko. Nie przebiła swojej poprzedniczki, to cholernie ciężkie zadanie. Taki sukces będzie ciężko powtórzyć. Utrzymała fajny poziom, utwierdziła mnie w przekonaniu, że kolejne książki autorki koniecznie muszę mieć u siebie

Rozwiń Zwiń

5

Anna Ścibor

18.10.2023

Skopiuj link do opinii

Poprzednia książka Freidy bardzo mi się podobała, miałam więc duże oczekiwania co do jej najnowszej pozycji. W głębi serca wiedziałam,

że będzie to świetna lektura i nie pomyliłam się. "Pomoc domowa" to świetny, hipnotyzujący thriller psychologiczny, który zapadnie w Waszą pamięć na dłużej. Mroczna, dusząca atmosfera towarzyszy czytelnikowi już od początku. Choć akcja nie pędzi tutaj na łeb i szyję, nie ma czasu na nudę. Autorka bardzo się stara, aby utrzymać zainteresowanie czytelnika na jak najwyższym poziomie. Spektakularny zwrot akcji, może nie był do końca tak spektakularny, bo domyślałam się jak może potoczyć akcja. Jednak muszę przyznać, że autorce mimo to udało się mnie zaskoczyć! Całość czyta się ekspresowo. Przyjemny styl i krótkie rozdziały mają w tym swój udział. Cała historia intryguje i trzyma w napięciu od pierwszych stron aż do ostatnich. To pozycja obowiązkowa dla fanów tego gatunku!

Rozwiń Zwiń

5

Majowa_dziewczyna_czyta

14.10.2023

Skopiuj link do opinii

Miałam przyjemność czytać poprzednią książkę autorki zatytułowaną "Zamknięte drzwi". Pamiętam ją do dziś, była to naprawdę genialna lektura. Jak możecie

się domyśleć, sięgając po "Pomoc domową" liczyłam na równie dobrą pozycję. Muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Według mnie ta powieść jest jeszcze lepsza niż pierwsza. Dostajemy tu historię młodej dziewczyny, która nie miała łatwego życia. Praca u Winchesterów jest dla niej szansą na odwrócenie złej passy. Niestety jak się później okazuje ten dom skrywa wiele tajemnic. Autorka od samego początku buduje napięcie grozy, trzyma czytelnika w napięciu a wszystkie kłamstwa nadają powieści mroczny klimat. Dodatkowym aspektem, który powoduje ciarki na całym ciele są świetnie wykreowani bohaterowie, którzy dodają nam więcej niewiadomych. Książka podzielona jest na trzy części. W pierwszej mamy teraźniejszość, w drugiej wyjaśnienie dlaczego jest tak jak jest, natomiast w trzeciej znowu wracamy do teraźniejszości. Muszę przyznać, że cała ta powieść jest jednym wielkim zaskoczeniem. Niczego nie można przewidzieć. Zaserwowane nam plot twisty wbijają nas w fotel. Bardzo podoba mi się styl pisania autorki i z całą pewnością jest jedną z moich ulubionych. "Pomoc domowa" to genialny thriller psychologiczny, który zszokuje czytelników. Intrygujący, zaskakujący, mroczny i przerażający do tego stopnia, że sami będziemy czuć dreszcz niepokoju na ciele. Freida McFadden powraca w wielkim stylu, z historią, która rozsadza głowę. Polecam wszystkim gorąco ten tytuł ❤️

Rozwiń Zwiń

5

Beata Stefanek

10.10.2023

Skopiuj link do opinii

Lubicie sprzątać i gotować? Czy raczej robicie to z przymusu? Pytam, ponieważ tytuł książki, o której dzisiaj Wam opowiem mnie

do tego skłonił, ale nie myślcie sobie, że będzie to łatwa i przyjemna lektura. O nie, tutaj się dzieje i to jak! „Pomoc domowa" to opowieść o pozorach, tajemnicach, skomplikowanych relacjach i ludziach, którzy swoją prawdziwą twarz pokazują tylko nielicznym, a swoje, często przerażające czyny, usprawiedliwiają sytuacją, w której się znajdują. Gdzie jest jednak granica pomiędzy dobrem a złem? „Pomoc domowa" to książka, która pochłonęła mnie do tego stopnia, że z niecierpliwością czekałam na czas, w którym będę mogła oddać się tej wciągającej historii. Uwielbiam thrillery, a w szczególności te psychologiczne, w których, tak jak tutaj, początkowo nie wiemy zbyt wiele i sami mamy możliwość poznania i ocenienia bohaterów, obserwując ich zachowania. Od pierwszego rozdziału wiemy, że stanie się coś złego, jednak zagadką pozostaje kto jest sprawcą, a kto ofiarą. Podobało mi się, że to początkowe napięcie nie znikło, a wręcz przeciwnie. Autorka umiejętnie podsycała naszą ciekawość prezentując nam świetnie wykreowanych bohaterów i zaskakując kolejnymi wydarzeniami. A jeśli chodzi o intrygujące postacie to jest w czym wybierać: Nina - ekscentryczna dama, Andrew - jej mąż i główny żywiciel rodziny, Cecelia - ich córka, która nie jednego przyprawiłaby o nerwicę, Milly - pomoc domowa z zagadkową przeszłością i Enzo - tajemniczy ogrodnik. Prawda, że niezły wachlarz osobowości? Myśląc o tej książce, przychodzi mi na myśl jedno słowo „nieprzewidywalność". Tutaj zwroty akcji są tak nagłe jak burza w górach i równie elektryzujące. Nasze będą zmieniać się jak w kalejdoskopie, a emocje będą rosły z każdą kolejną, przeczytaną stroną. I chociaż w pewnym momencie możemy domyślać się już kto tak naprawdę jest „tym złym" to oczekiwanie na dokładne wyjaśnienie sprawia, że czytamy dalej z zapartym tchem. A zakończenie? No cóż, to taka wisienka na torcie, która jeszcze bardziej urozmaiciła te opowieść. Jestem zachwycona tym, jak autorka prowadzi czytelnika, jak gra na jego emocjach i jak świetnie pokazuje dualizm ludzkiej psychiki. Bo jak wiemy, nic nie jest po prostu czarno-białe. „Pomoc domowa" to niepokojący i trzymający w napięciu thriller, które będę polecać każdemu. Nie czekajcie więc i sprawdźcie, co kryje pewien maleńki pokój na poddaszu. Książkę otrzymałam dzięki współpracy reklamowej z Wydawnictwem Czwarta Strona Kryminału.

Rozwiń Zwiń

5

Aleksandra Buchwald

09.10.2023

Skopiuj link do opinii

Millie dostaje szansę i zaczyna pracę w domu Winchesterów. Pracuje jako pomoc domowa, zajmuje się ich posiadłością. Stara się ignorować,

że Pani domu ciągle robi bałagan, tylko po to, żeby patrzeć, jak pomoc domowa sprząta. Każdego dnia stan Niny się pogarsza, wymyśla kłamstwa, utrudnia pracę Millie. Życie Pani Winchester jest idealne. Garderoba, luksusowy samochód i idealny mąż. Millie uzyskuje możliwość skosztowania życia Niny. Dowiaduje się w drastyczny sposób i drzwi na poddaszu się zamykają. Nikt nie spodziewa się, do czego jest zdolna…  Ostatnio z thrillerami nie było mi po drodze, jestem sezonowym czytelnikiem i uwielbiam dopasowywać książki do pory roku. Rozpoczęła się jesień, a co za tym idzie idealna pora na ten gatunek. Po książkę sięgnęłam od razu po śniadanku w wolny dzień. Nie odłożyłam książki, az do momentu skończenia jej. Książka roztacza wokół Siebie mroczną aurę, którą autorka zaszczepia w nas od początku. Bardzo podobała mi się postać Millie, silnej kobiety, która walczy o swoje nowe życie. Najbardziej irytująca postać to Nina, jednak do czasu. W drugiej części książki spoglądamy na jej perspektywę, która ukazuje nam powód jej zachowań.  Książę czyta się w zawrotnym tempie, głównie dzięki krótkim rozdziałom. Jednak treść książki jest tak intrygująca, że kompletnie nie czujemy uciekających stron. Dosłownie nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy ta książka die skończyła. Nie jest to bardzo drastyczna historia, według mnie czytelnicy 16+ mogą na spokojnie się z nią zapoznać. Historia jest bardzo zawiła i zostawia za sobą ogrom zagadek, które na końcu bardzo spójnie się łączą. Zakończenie książki było dla mnie ogromnie satysfakcjonujące. Polecam tę pozycję na jesienne wieczory. Przed rozpoczęciem książki, upewnijcie się, że macie wolny wieczór, bo nie odłożycie tej pozycji.

Rozwiń Zwiń

5

Agata

06.10.2023

Skopiuj link do opinii

Wciągający, z solidną dawką emocji, pełen napięcia. "Pomoc domowa" Freidy McFadden to thriller psychologiczny, który splata cechy typowe dla tego

gatunku z głęboko ludzkimi i psychologicznymi aspektami ludzkiej natury. Mroczny klimat tego thrillera jest wręcz uderzający i zostaje z czytelnikiem długo po zakończeniu lektury. Freida McFadden sprawia, że czujemy, jakbyśmy byli bezpośrednimi uczestnikami intrygi, przez co trudno jest się oderwać od książki. Atmosfera jest na tyle zaraźliwa, że czytelnik jest zmuszony do zanurzenia się w świecie przedstawionym przez Autorkę, doświadczając każdego zwrotu akcji razem z bohaterką. "Pomoc domowa" to także świetnie skonstruowane postaci kobiece. Millie, główna bohaterka, jest postacią, z którą czytelnik może sympatyzować, obserwując jej walkę o przetrwanie w świecie, który wydaje się być przeciwko niej. Z drugiej strony, Nina, pracodawczyni Millie, jest postacią, którą łatwo jest nienawidzić, ale jednocześnie jest na tyle skomplikowana, że budzi ciekawość co do jej prawdziwych motywacji i przeszłości. Freida McFadden umiejętnie bawi się konwencją thrillera, wprowadzając czytelnika w psychikę bohaterek i oferując nieoczekiwane zwroty akcji. Autorka mistrzowsko operuje elementami zaskoczenia i nieprzewidywalności. Nieoczekiwane rozwiązanie intrygi jest genialnie przemyślane i pozostawia czytelnika z uczuciem zdumienia. Zostajemy niejako zmuszeni, by wrócić do wcześniejszych wydarzeń i wszystko na nowo sobie poukładać. "Pomoc domowa" Freidy McFadden to pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników thrillera psychologicznego, którzy cenią sobie nie tylko błyskotliwe zwroty akcji, ale także głębokie, psychologiczne portrety postaci. Oczywiście ma już swoje miejsce na półce z książkami, które polecam jak nie wiem co!

Rozwiń Zwiń

5

zaczytana_kachna

04.10.2023

Skopiuj link do opinii

Czy sięgacie po thrillery psychologiczne zagranicznych autorów? A może macie swojego fana wśród tego gatunku literackiego?🔥 Millie z więzienną przeszłością nie

ma łatwego startu. Chcąc znaleźć zatrudnienie musi nieco nagiąć rzeczywistość. Gdy trafia na rozmowę kwalifikacyjną do domu Winchesterów ociekajającego luksusem, nie marzy o niczym innym, jak tylko dostać posadę pomocy domowej. Gdy udaje się jej osiągnąć cel, ma niestety nienajlepsze przeczucia. Podskórnie czuje, że ten dom wraz z jego właścicielami kryje w sobie tajemnice. Dostając do dyspozycji maleńki pokój na poddaszu, znacznie różniacy się wystrojem od pozostałej części domu, czuje się nieswojo. Zwłaszcza, gdy zauważa, że drzwi do jej pokoju zamykają się jedynie od zewnątrz. Z czasem też jej szefowa Nina, robi się nie do zniesienia, na każdym kroku uprzykrza jej życie. Jedynie mąż Niny, Andrew stara się załagodzić sytuację, choć widać i jemu cala ta sytuacja zaczyna ciążyć. Millie, aby utrzymać posadę stara się robić wszystko, aby zadowolić rodzinę. Jednak Winchesterowie nie mają świadomości do czego rzeczywiście jest zdolna Millie. Sięgając po najnowszy thriller Freidy McFadden, czułam że będzie to dość mocna propozycja. Trzymająca w napięciu, budząca grozę, wywołująca dreszcze na ciele. Autorka umiejętnie wodzi czytelnika za nos, prowadząc poprzez gąszcz tajemnic, mrocznych sekretów. Manipulacja, terror psychiczny, zastraszenie, poczucie winy, obsesja obecne na łamach tej książki czynią z niej thriller wciągający, oszałamiający i wręcz nieodkładalny. Mistrzowski zwrot akcji, w momencie, gdy wszystko wydawało się być już oczywiste. Czuję, że twórczość autorki pozostanie ze mną na dłużej i z niecierpliwością będę wypatrywała jej kolejnych książek. Uwielbiam być pozytywnie zaskakwiana i pragnę czytać jak najwięcej takich książek. Sięgacie po nią i nie wahajcie się ani chwili!🔥

Rozwiń Zwiń

5

Taki jest świat

02.10.2023

Skopiuj link do opinii

Czy łatwo oceniać po pozorach? Oczywiście. Czy tego wystrzegamy się? Pierwsza odpowiedź zbyt często brzmi: ależ tak. Po chwili niektórzy

dodają: zdarza się uwierzyć w nie. Bardzo nieliczni przyznają od razu: tak, przecież one są najbardziej widoczne. Łatwo zaufać temu, co wydaje się piękną bajką, może nawet o takiej sami marzymy. Nic nieprzyjemnego nie zakłóca nam obrazu, lecz rysy, prędzej lub później, zaczną się pojawiać, czy zauważymy co odsłaniają? Freida McFadden jest w mistrzyni przedstawiania iluzorycznego obrazu ideału, z pewnymi skazami, lecz te czytelnik interpretuje całkowicie błędnie, tak jak zrobiłaby to znakomita większość. „Pomoc domowa” za tło ma zamożny dom, a raczej rezydencję, elegancką panią domu, z rodzaju tych jak z świątecznej reklamy, ojcem rodziny, potrafiącym bez trudu zapewnić jej egzystencję na wysokim poziomie i to z uśmiechem na ustach oraz pięknym dzieckiem, nie sprawiającym kłopotów. Czy coś wam zgrzyta? Pewnie tak, już zaczynamy szukać źródła, ale znaleźć go nie tak łatwo, zwłaszcza, iż pisarka po doskonale manipuluje naszymi emocjami i tym, co najważniejsze prawdą. Od ideału do realności krok wcale nie musi być duży, lecz odbywa się to wszystko nad przepaścią, jaką zauważamy za późno. O tym także przekonują się postacie, tyle, że druga strona także popełnia błąd, z kategorii tych mszczących się bardzo mocno. W „Pomocy domowej” nie ma oczywistości, chociaż zdawałoby się, że przecież fabuła opiera się na nich. Nic bardziej mylnego, zwrot akcji nadchodzi w najmniej spodziewanym momencie i to w liczbie mnogiej. Zło ma różnorodne oblicza i niekiedy samo nabiera się na pozory …

Rozwiń Zwiń

5

paula_czytula

02.10.2023

Skopiuj link do opinii

Była więźniarka Millie, po wyjściu na wolność, poszukuje jakiegoś lokum i miejsca pracy. Trafia na ogłoszenie pracy jako pomoc domowa

w domu państwa Winchester, zlokalizowanym w bogatej okolicy. Kobiecie wydaje się, że ta oferta wprost spadła jej z nieba, gdyż w pakiecie z pracą uwzględnia również pokój w domu właścicieli. Millie wprowadza się do posiadłości Winchesterów, do małego pokoiku na strychu, spełnia wszystkie, nawet te najdziwniejsze polecenia pracodawców, ale szybko okazuje się, że wymarzona praca wcale taką nie jest. „Pomoc domowa” to rewelacyjny thriller, trzymający w napięciu do samego końca. Autorka stworzyła niezwykle intrygującą fabułę, w której nic nie było oczywiste, co jedynie wzmagało ciekawość czytelnika i powodowało, że kartki wręcz same się przekręcały. Freida McFadden postawiła w tym przypadku na pierwszoosobową narrację dwóch głównych bohaterek – Millie i jej pracodawczyni Niny, dzięki czemu mamy możliwość poznania motywów ich działań i emocji, które nimi targają. A tych emocji było multum! „Pomoc domowa” posiada wszystko to, co powinien posiadać thriller z najwyższej półki, począwszy od błyskotliwej fabuły, przez liczne zwroty akcji i nieustające napięcie, po zaskakujące zakończenie, dosłownie wbijające w fotel. Całości dopełnia towarzyszące uczucie niepokoju, konsternacji i przejęcia. Fantastyczny styl autorki oraz nader ciekawy sposób przedstawienia wydarzeń spowodowały, że książka zalicza się do tych nieodkładanych. Gdybym tylko mogła, to pochłonęłabym ją jednego dnia. Kto tutaj pociąga za sznurki? Kto tak naprawdę rozdaje karty? Zaintrygowani? Czytajcie! Nie pożałujecie!

Rozwiń Zwiń

4

Milena K

02.10.2023

Skopiuj link do opinii

Która z nas nie chciałaby mieć pomocy domowej? Kogoś kto posprząta, ugotuje i zrobi za nas zakupy. Byłoby luksusowo! Właśnie

do domu przepełnionego luksusem trafia Millie, dziewczyna po przejściach, dla której praca jako pomoc domowa wydaje się być uśmiechem od losu. Ostatnie lata spędziła w więzieniu, a znalezienie stałego zajecia pozwala jej na skrócenie kary. Już od początku, w tej wydawałoby się szczęśliwej rodzinie, coś zgrzyta i budzi niepokój. Millie nie zważając na przykre sytuacje chce zachować posadę, jednak z każdym kolejnym zdarzeniem w jej głowie rodzą się pytania. Czy tu wszystko na pewno jest normalne? A może to jej umysł płata figle i podpowiada jej nierealne pomysły? Co skrywa w sobie pokoju na strychu? Czytając ten thriller będziemy wodzeni za nos, zaskakiwani i nie raz wstrzymamy oddech z wrażenia. I choć muszę przyznać, że dużo udało mi się przewidzieć i domyślić to i tak z pełnym napięciem pochłaniałam kolejne strony. Nie ma tu nudy, ciągle zwroty akcji i skrywane przez bohaterów tajemnice nie pozwalają na oderwanie się od czytania. Po prostu trzeba tę książkę skończyć jak najszybciej, bo zżera nas ciekawość! To co mnie najbardziej przeraża w takich historiach to wrażenie z jakim pozostaję po przeczytaniu ostatniej strony, gdy moje myśli zaczynają błądzić i zastanawiam się czy taka sytuacja jest możliwa w rzeczywistości! O matko! Aż mam ciarki... brrr! I muszę wspomnieć o epilogu, który jest dla mnie puszczeniem oczka do czytelnika przez autorkę. Bardzo mi się spodobało! Lubicie thrillery? Jeśli tak to pędźcie po tę książkę, bo naprawdę warto! Współpraca recenzencka z Wydawnictwem Czwarta Strona.

Rozwiń Zwiń

5

czytelniczkaksiazek

01.10.2023

Skopiuj link do opinii

Moim ulubionym gatunkiem literackim jest thriller. Sporo ich w życiu przeczytałam. Także poprzednią książkę autorki, którą również polecam. To, co

jednak wydarzyło się podczas czytania POMOCY DOMOWEJ przebija wszystko. Mówiąc kolokwialnie - zbierałam szczękę z podłogi. Millie żyje z dnia na dzień, sypia w swoim samochodzie. Jedynym jej ratunkiem wydaje się praca dla obrzydliwie bogatych ludzi. Kiedy traci wszelką nadzieję-Nina oddzwania z propozycją pracy jako pomoc domowa. Od samego początku sytuacja wydaje się zbyt piękna, by mogła być prawdziwa. Jednak młoda kobieta jest w trudnym położeniu i nie może stracić posady. Jej życie zmienia się całkowicie, gdy poznaje przystojnego właściciela domu Andrew Winchestera. Horror, jaki dzieje się w tym domu przechodzi granice wyobraźni. Narracja książki raz dana jest Millie, raz Ninie. Przeciwne sobie kobiety muszą zjednoczyć siły, by przetrwać. Autorka stanęła na wysoki zadania. Wspięła się na wyżyny przy napisaniu tego thrillera psychologicznego. Polecam fanom gatunku, a także każdemu, kto lubi czytać-nie sposób się zawieść na tej książce.

Rozwiń Zwiń

5

szyszka_czyta

01.10.2023

Skopiuj link do opinii

Narracja jest początkowo prowadzona z perspektywy Millie, która jest byłą osadzoną i nie ma zbyt wielu perspektyw na dobrą, stabilną

pracę i godne życie. Mieszka w aucie, kiedy odbiera telefon i idzie na rozmowę o pracę u zamożnych ludzi, u których miała by być gosposią. Dla Millie to wprost wymarzona praca, będzie mieć zapewniony dach nad głową i jeszcze dobry zarobek. Ale gdzie jest haczyk?? Właścicielka - Nina, z początku miła i uprzejma, zamienia codzienność Millie w koszmar. Jej humory i niestabilność momentami doprowadzają gosposie do szału. Nina jest wprost okrutna i robi wszystko by znęcać się psychicznie nad Millie, a niestety ma nad nią przewagę - zna jej sekret. A do tego wszystkiego jej pokój na strychu zamykany jest tylko od zewnątrz.. Czy to nie brzmi przerażająco? Jednak autorka nie serwuje nam utartych schematów i historia ta ma drugie dno, intrygujące dno, przez które będziecie chcieli jak najszybciej przeczytać książkę by dowiedzieć się co za sekrety skrywa ta rodzina, dlaczego Millie w ogóle była w więzieniu, czemu ma służyć pomieszczenie na poddaszu, a co najważniejsze jaki będzie mieć finał ta historia. "Pomoc domowa" to w głównej mierze historia o dziewczynie, która przez swoje wybory, nie zawsze moralne, straciła nastoletnie lata życia, rodzina i przyjaciele się od niej odwrócili, a przez utarte schematy nie ma szans na normalne życie. Poruszane są ważne tematy społeczne takie jak przemoc, sadyzm, manipulacja. Autorce świetnie udaje się zwieść czytelnika, a historia zmierza w innym kierunku niż przypuszczamy. Zapewnia ogrom emocji i napięcia w oczekiwaniu co jeszcze los przyniesie. Nieprzewidywalna fabuła z zakończeniem które pozostawia w osłupieniu! Z pewnością będę wypatrywać kolejnych książek autorki, bo to co udaje jej się stworzyć jest genialne. Polecam!

Rozwiń Zwiń

5

Anka Wieczorek

30.09.2023

Skopiuj link do opinii

Co takiego musi mieć w sobie dobry thriller? Nie da się ukryć, że czytając dużo książek w danym gatunku

człowiek może mieć wrażenie, że to wszystko już było, że czyta w kółko te same historie, które różnią się tylko szczegółami. Więc jak się wyróżnić? "Jeśli opuszczę ten dom, to tylko w kajdankach."- tym zdaniem Freida McFadden rozpoczyna swoją najnowsza książkę "Pomóc domowa". Osobiście lubię gdy powieść zaczyna się jakimś mocnym akcentem, który z miejsca przykuwa uwagę czytelnika więc mamy pierwszy plus. Poznajemy historię Millie - dziewczyny, która nie miała w życiu lekko i za którą ciągną się błędy przeszłości. Dlatego gdy Nina Winchester proponuję jej pracę jako pomoc domowa z zamieszkaniem myśli, że w końcu los się do niej uśmiechnął. Szybko jednak się okazuje, że Pani domu jest dość ekscentryczna, żeby nie powiedzieć szalona. Przyznam, że przez pierwsza połowę książki myślałam, że dobrze wiem jakim torem pójdzie ta historia. Byłam przekonana, że to będzie dość sztampowa historia, którą wyróżniać będą jedynie szczegóły. O jakże się myliłam! Zwrot akcji jaki zafundowała mi autorka zbił mnie z tropu totalnie. W ogóle nie brałam pod uwagę, że ta historia może pójść w tym kierunku. Freida McFadden namieszała mi w głowie i zrobiła to bardzo dobrze. To był drugi plus. Trzecim plusem okazało się zakończenie, które utrzymało napięcie I niepokój do samego końca. Było spójne i logiczne. Wszystkie puzzle wskoczyły na swoje miejsce. Nawet ostatnie zdania mają tu swoje drugie mroczne znaczenie pozostawiając czytelnika w lekkiej konsternacji i pozwalając sobie dopowiedzieć dalsze losy bohaterów. I tym oto sposobem powieść ktora początkowo wydawała się pozostać w sferze średniaków wskoczyła na półeczkę "warto czytać bo wywali Was z butów".

Rozwiń Zwiń

5

@gdzie_ja_tam_ksiazka

29.09.2023

Skopiuj link do opinii

"Wiedziałam, że to było zbyt piękne, by mogło być prawdziwe." Czytaliście "Zamknięte drzwi" autorki? Jeśli nie, zachęcam Was, by to się zmieniło.

Świetny thriller! Ale... "Pomoc domowa" jest jeszcze lepsza, więc będę gorąco polecała! Tę książkę czyta się na jednym wdechu. Nawet nie wiesz, kiedy strony uciekają przez palce i jesteś w połowie, a zaraz cyk! koniec. I żeby nie było, podchodziłam do tej książki z ostrożnością, że może być słabsza od poprzednika. I zaskoczyłam się totalnie pozytywnie i zachwycam się skonstruowaną intrygą. Millie zatrudnia się w domu Winchesterów. Ma kryminalną przeszłość, więc tym bardziej zależy jej na pracy, która będzie dobrze płatna, a zakwaterowanie będzie ogromnym atutem. W jej sytuacji - marzenie. I to marzenie się spełnia. Natomiast życie pod jednym dachem z Niną i jej córką Cecelią do prostych nie należy. Przekona się o tym dość szybko. Jedynie pan domu wydaje się być najnormalniejszą osobą w tym towarzystwie. Millie podejrzewa, że coś jest nie tak, gdy zostaje zamknięta w swoim malutkim pokoju, który znajduje się na strychu. Szok i niedowierzanie. Takie emocje towarzyszyły mi za sprawą wydarzeń, które rozegrały się na kartach tej powieści. "Pomoc domową" cechują mistrzowsko skonstruowana intryga, zwroty akcji, pierwszoosobowa narracja dwóch bohaterek, dzięki którym poznaje się ich przeszłość i odczucia towarzyszące w teraźniejszości, gra pozorów, ocenianie sytuacji bez znajomości faktycznych zdarzeń, które może doprowadzić do katastrofalnych skutków. Z każdym rozdziałem czytelnik zbliża się do odkrycia sekretów, które skrywają bohaterowie. Jest ich wiele, dzięki czemu jest to naprawdę świetna rozrywka! Uważam, że zachwyty znajdujące się na okładce książki nie są przesadzone i w pełni się z nimi zgadzam. Genialna historia, którą przeczytałam prawie na raz! Swobodne i przyjemne pióro Freidy McFadden sprawia, że historia Millie jest nieodkładalna! "Pomoc domowa" ma wszystko czego oczekuję od thrillerów. Nieustające tempo akcji i jej zwroty, emocjonująca historia bohaterów, trochę mroczny, pełny napięcia klimat sprawiają, że jest to powieść, która na długo pozostanie z czytelnikiem. Jestem zachwycona i czekam z niecierpliwością na kolejną książkę autorki! Sięgnę po nią bez wahania.

Rozwiń Zwiń

5

Liburu__

29.09.2023

Skopiuj link do opinii

To nie pierwszy raz gdy w moje ręce wpada książka, której najważniejsza akcja toczy się za zamkniętymi drzwiami. Ten motyw

przewija się w wielu thrillerach, czy autorka książki będzie nas w stanie czymś zaskoczyć? Millie właśnie straciła pracę i dach nad głową. Ciężko jest jej odnaleźć się w otaczającej rzeczywistości po wyjściu z więzienia. Nie poddaje się i zgłasza się na rozmowę o pracę jako pomoc domowa. Luksusowa posiadłość i wizja zakwaterowania kuszą. Gdy kobieta traci już nadzieję na dostanie tego stanowiska dzwoni telefon. Nina, właścicielka posiadłości chce by Millie zaczęła pracę jak najszybciej. Okazuje się, luksusowa posiadłość skrywa wiele tajemnic. Książka porywa od pierwszych stron. Pierwszoosobowa narracja sprawia, że wraz z główną bohaterką wkraczamy do luksusowego życia bogatej rodziny. Millie widzi wszystko a wraz z jej wzrastającym niepokojem, wzrasta również napięcie. Akcja nie zwalnia tempa ani na moment a mi ciężko było odłożyć książkę chociaż na chwilę. Klaustrofobiczny klimat udziela się już od samego początku i czujemy na własnej skórze, że coś w tym m domu nie gra. Muszę przyznać, że z podekscytowaniem i jednocześnie ze strachem odkrywałam kolejne karty tej powieści. Gdy sądziłam, że autorka już niczym nie może mnie zaskoczyć, do głosu została dopuszczona druga bohaterka, Nina, i całe moje wyobrażenie tej historii legło w gruzach. Szok, niedowierzanie, zaskoczenie, jeszcze większe napięcie takie emocje towarzyszą w drugiej części książki. A finał mrozi krew w żyłach. Przepadłam podczas czytania tej powieści. To thriller jakich mało. Tajemnice, mrok, romans, zbrodnia, psychopatyczni bohaterowie i mały pokoik na strychu, który do tej pory wzbudza na moim ciele ciarki gdy o nim pomyśle. To książka, z którą nie ma mowy o nudzie. Polecam.

Rozwiń Zwiń

4

Weronika Staszak-Bacik

27.09.2023

Skopiuj link do opinii

Zapraszam Was dzisiaj serdecznie na premierową recenzję książki „Pomoc domowa” autorstwa Freidy McFadden. Luksusowa rezydencja na Long Island, rodzinne sekrety, tajemniczy

ogrodnik, a w tym wszystkim ona, pomoc domowa, która choć wydaje się być niewidzialna widzi wszystko. Millie, a właściwie Wilhelmina Calloway, od jakiegoś czasu śpi na tylnych siedzeniach swojego nissana. Jako była osadzona ma za sobą trudną przeszłość i trudno jej odnaleźć się po latach odsiadki. Jej los odmienia się kiedy po mozolnych poszukiwaniach pracy, wreszcie udaje jej się dostać posadę w rezydencji Winchesterów. Piękny dom z ogrodem, przemiłe małżeństwo Winchesterów, nieduży zakres obowiązków, dobra pensja i pokój z łazienką tylko dla niej. Dla Millie, która jest na zwolnieniu warunkowym, brzmi to jak praca marzeń. Jednak szybko okazuje się, że jej pokój jest na dusznym poddaszu. I nie byłoby to aż takie złe gdyby nie fakt, że drzwi… mają zamek tylko od zewnątrz 🗝️. Na dodatek pani domu, Nina Winchester, umie dookoła siebie zrobić niezły bałagan, którego nie zamierza sprzątać, a jej córka Cece już bardziej rozpuszczona być nie może. Jedynie pan domu, Andrew Winchester, wzbudza jej sympatię. Główna bohaterka postanawia więc odkładać zarobione pieniądze, aby gdy uzbiera odpowiednią sumę opuścić swoich gospodarzy. Wszystko wydaje się być oczywiste, ale tylko do czasu… Czy Winchesterowie odkryją sekret Millie? Czy Millie wyjdzie z tego cało? Powieść pochłonęła mnie od samego prologu, wciągająca akcja i krótkie rozdziały, które sprawiły, że trudno było mi sobie odmówić kolejnego… a potem jeszcze kolejnego rozdziału. Do tego zwalający z nóg plot twist, który wywrócił wszystko do góry nogami 🤯. Zakończenie jest tak satysfakcjonujące 🔥, że nie da się tego opisać…bez spoilerów 😅. Przyznam, że jest to moja pierwsza książka tej autorki ale jest tak dobra, że na pewno sięgnę po kolejną 📚. Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @czwartastronakryminalu (współpraca reklamowa) 🩷

Rozwiń Zwiń

5

Czytunia

27.09.2023

Skopiuj link do opinii

Macie ochotę na niebanalny thriller, którego nie odłożycie dopóki nie poznacie rozwiązania? Jeśli tak to sięgajcie po "Pomoc domową"

🔥 Freida McFadden zadebiutowała świetną książką "Zamknięte drzwi ", a w kolejnej wcale nie zwalnia tempa. Millie zatrudnia się jako pomoc domowa u rodziny Winchesterów. Pani domu początkowo jest bardzo miła, ale z czasem zaczyna zachowywać się nieobliczalnie. Ludzie opowiadają różne rzeczy o przeszłości Niny, a pokój który przeznaczyła dla Millie zamyka się tylko od zewnątrz... Ogrodnik próbuje ostrzec dziewczynę, ale nie wie, że ona też ma swój sekret - ostatnie 10 lat spędziła w więzieniu... Ach, co tu się działo. Autorka świetnie potrafi prowadzić historię. Zaczyna się od zbrodni a potem cofamy się o kilka miesięcy... Jeśli lubicie szalone zwroty akcji to tutaj na pewno ich nie zabraknie. Oczywiście jak się przeczytało trochę thrillerów to można się domyślać, że autorka będzie próbowała nas zmylić, ale do końca nie byłam pewna, w jakim kierunku pójdzie ta historia. Moim wyznacznikiem wciągającej lektury jest to, że wolę czytać niż położyć się spać o ludzkiej porze. No przy "Pomocy domowej" to się nie wyspałam 😅 Zakończenie jest satysfakcjonujące, może nawet z furtką na kontynuację...? Freida McFadden zdecydowanie wskakuje na moją listę ulubionych autorów thrillerów 💜 Czytajcie, bo dobre to 🔥

Rozwiń Zwiń

3

Karolina

27.09.2023

Skopiuj link do opinii

Luksusowa rezydencja, rodzina bogaczy, duży dom…idealna oferta pracy, dobre zarobki, zwłaszcza dla dziewczyny z „burzliwą” przeszłością…tylko dlaczego pokój dla gosposi

znajduje się na poddaszu? i czemu drzwi zamykane są od zewnątrz, a okna nie da się otworzyć? i skąd zadrapania, śladu ucieczki…? „Pomoc domowa” to thriller psychologiczny, który czyta się ekspresowo. Autorka usypia czujność czytelnika z pozoru zwykłymi głupimi sytuacjami, które są jak prztyczki w nos dla głównej bohaterki, ale zdarzają się w życiu (niestety). Jednak te frustrujące irytujące sytuacje niedługo okazują się podwaliną większej intrygi, którą musicie odkryć sami. Powieść Friedy McFadden nie zaskoczyła mnie jakoś wybitnie, nie było to nic odkrywczego (dla mnie osobiście). Książka jest raczej prosta i lekka, zarówno pod względem stylu pisania jak i wydarzeń. Idealnie sprawdzi się na jakiś zastój czytelniczy, czy jesienne wieczorki. Dobra rozrywka, tylko i aż tyle.

Rozwiń Zwiń

5

Sandra ksiazko_holiczka_sandra

27.09.2023

Skopiuj link do opinii

Lubicie thrillery przy których zapominacie o otaczającym Was świecie i czujecie masę skrajnych emocji? Ja uwielbiam! I jak sięgałam po

najnowszą książkę, która napisała Freida McFadden „Pomoc domowa” wiedziałam, że będzie dobrze ( bo czytałam jej wcześniejsza książkę) ale nie sądziłam, że aż tak! Nina, postanawia zatrudnić na stałe pomoc domową, na rozmowę przychodzi skromna, ładna dziewczyna Millie, która robi dobre wrażenie na swojej potencjalnej pracodawczyni. Kobieta daje szanse dziewczynie, oferuje jej dobre pieniądze i pokój w domu. Dziewczyna jest zadowolona, gdyż jest w trudnej sytuacji życiowej. Lecz już pierwszego dnia swojej pracy doznaje szoku, Nina zmienia się o 180 stopni, jest niemiła, kłamie, wmawia jej rzeczy których nie zrobiła i robi potworny bałagan. Z politowaniem patrzy na to mąż kobiety, który od czasu do czasu pragnie pomoc Millie. Sytuacja staje się coraz bardziej napięta i absurdalna, lecz dziewczyna nie ma możliwości zrezygnowania z pracy. Lecz każdego dnia stara się przetrwać do kolacji i ucieka na swoje poddasze do pokoju, który zamiast dawać azyl powoduje stres gdyż zamyka się tylko od jednej strony… strony domu… lecz Millie usiłuje sama siebie uspokoić, gdyż tylko ona wie do czego jest zdolna… Co to były za emocje! To jest ten rodzaj historii, której nie można odłożyć! Trzeba czytać i czytać aż oczy odmówią posłuszeństwa! Niesamowita, zaskakująca, mocno psychologiczna fabuła, do tego bardzo silne i przemyślane osobowości, które nadają ogromnego tempa całej książce, to wszystko wpływa na świetną i niezapomnianą książkę. Moje kryminalna część serca, wpisała Freide do listy autorek MUST READ! Serio jest świetna🖤 więc jeśli jeszcze jej nie znacie to szybciutko to nadrabiajcie bo jest moc🖤

Rozwiń Zwiń

5

Martyna

27.09.2023

Skopiuj link do opinii

Ta książka przypomniała mi czemu uwielbiam kryminały. Nie mamy tu krwawej akcji za to mamy wspaniałą intrygę. Autorka wykreowała bohaterów

którzy wywołują u czytelnika prawdziwe emocje, a to nie nada wyzwanie aby przelać na papier słowa tak aby skonstruowana postać wzbudziła sympatie bądź... Irytację. Akcja książki nie zwalnia od początku do końca przez co bardzo szybko się ją czyta a czytelnik chce pochłaniać rozdział za rozdziałem. No i zakończenie - 10/10!

Rozwiń Zwiń

5

Karol

26.09.2023

Skopiuj link do opinii

Macie czasami tak, że jakaś książka wciąga Was tak bardzo, że nie możecie się od niej oderwać? Zaczynacie lekturę jednego

dnia wieczorem i nie możecie się doczekać kiedy ją skończycie kolejnego? Właśnie tak miałem z tą książką. Historia, która jest tutaj przedstawiona nie jest może jakoś wybitnie oryginalna ale już sposób w jaki prowadzi nas przez tę przygodę autorka to już mistrzostwo świata. Tytułowa pomoc domowa zostaje zatrudniona w luksusowym domu. Na początku wszystko jest zupełnie normalnie jednak z czasem zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Kiedy myślimy, że już bardziej porąbanej, kolejnej sceny nie da się wymyśleć w tych ramach, pani Freida zdaje się mówić do nas "Nie? To potrzymaj mi piwo!". Mniej więcej w połowie następuje zwrot akcji i robi się jeszcze dziwniej. W pewnym momencie całość zaczyna iść w kierunku bardzo spodziewanego finału ale absolutnie nie przeszkadza to w odbiorze całości. Książka po prostu hipnotyzuje czytelnika i nie wypuszcza ze swoich objęć aż do ostatniej strony. Polecam. „Recenzja powstała w ramach przedpremierowej akcji recenzenckiej” (wydawnictwo nie miało wpływu na treść opinii)

Rozwiń Zwiń

4

drzemka.po.czytaniu

26.09.2023

Skopiuj link do opinii

Konieczność dla fanów kryminałów i thrillerów! Czytało się bardzo szybko, zwroty akcji zmiotły mnie z powierzchni! Nie spodziewałam się takiego

zwrotu akcji. Warta uwagi - emocje gwarantowane! To moje pierwsze spotkanie z książką tej autorki i teraz wiem, że nie ostatnie. Czekam na więcej 🩷 Bardzo polecam!

Rozwiń Zwiń

5

moni_sad

26.09.2023

Skopiuj link do opinii

Życie niesie mnóstwo okrucieństwa. W poszukiwaniu szczęścia, nieświadoma zagrożeń, wpadasz w ramiona szaleńca. Tkwisz w piekle pustki, toniesz w morzu

cierpienia, omamiona obietnicą pięknej egzystencji. Zło oplata. Wyniszcza od środka i wpycha w otchłań przerażenia. Jeden zły występek rodzi kolejny w imię wyższego dobra, prowadząc w kierunku mrocznej strony natury. Labirynt złudzeń i marazm beznadziei. Życie na krawędzi. Pragniesz tylko wyrwać się z tej rzeczywistości w imię własnej wolności. Zaryzykujesz i zrobisz wszystko. Millie ma za sobą trudną przeszłość. Życie jej nie oszczędza. Gdy dostaje pracę, jako pomoc domowa w rezydencji Winchesterów, ma nadzieję, że jej życie zmieni się na lepsze. Ale od początku wyczuwa zagrożenie, coś "co formuje w żołądku małą kulkę strachu". Ten dom skrywa sekret, ale pracodawca nie wie kim ona jest naprawdę i do czego jest zdolna. Thriller podszyty niepokojem. Owiany tajemnicą, która uwalnia się z każdą kolejną stroną. Osacza, uwalniając prawdziwe oblicze ludzkiej natury. Psychopata czai się skrycie. Pod maską przyzwoitości i normalności kryje się potwór. Szaleńczy umysł poluje i omamia swoje ofiary. Jest jak góra lodowa wyłaniająca się z połaci wód. To czego nie widać jest największym zagrożeniem. Historię poznajemy z perspektywy dwóch kobiet. Obydwie znajdują się w matni przerażenia. Koszmar wpada z impetem w ich życie i przejmuje kontrolę. Strach jest złym doradcą. Strach paraliżuje. Strach sieje wątpliwości i zniekształca rzeczywistość. Trzeba przestać się bać i walczyć o swoje spokojne jutro. Świadome zagrożenia muszą tak pokierować swoim życiem, by nie wrócić do przeszłości. Opętane tragizmem chwili popadają w obłęd. Każda ma swój ukryty cel i prowadzi niebezpieczną grę. Lęk wypełza, a desperacka siła napędza każdy kolejny krok. Obsesja zatacza złowrogi krąg. Niezauważalnie iskrzy się nadzieja. Otacza nas niepewność chwili, a nieprzewidywalność prowadzi do zakończenia, które zaskakuje. Ułuda obietnicy idealnego życia pryska jak bańka mydlana. Ciężko zapanować nad emocjami w chwili zagrożenia. Nie wiesz do czego jesteś zdolna póki tego nie zrobisz. Czy od zła można uciec? Kolejna historia wykreowana przez autorkę, która mnie urzekła. Polecam bardzo!

Rozwiń Zwiń

5

Ewelina Zaczkiewicz

23.09.2023

Skopiuj link do opinii

Gdy Millie zostaje zatrudniona jako pomoc domowa w pięknym domu Winchesterów, wydaje jej się, że nie mogła lepiej trafić. Dziewczyna

nawet nie podejrzewa w jaki koszmar wdepnęła... I tak samo czytelnik, sięgając po książkę Freidy McFadden nie ma pojęcia co go czeka. Historia wciąga od pierwszych stron, najperw łagodnie, wręcz przyjemnie, by za chwilę uderzyć z całą mocą. Gdy zdaje się, że już wszystko jest jasne, już zagadka rozwiązana i znów będzie miło i przyjemnie, wtedy właśnie trach! następuje zwrot o 180 stopni. Po otrzymaniu książki od Wydawnictwa, usiadłam z nią by tak orientacyjnie rzucić okiem na kilka pierwszych zdań. Nawet nie wiem kiedy te kilka zdań zamieniło się w 80 stron, a potem to już popłynęłam. No bo jak można przerwać czytanie w takim momencie. A "takich momentów" to było co kilka stron. Więc ostrzegam was, że jeśli zabieracie się za czytanie "Pomocy domowej" to musicie mieć na uwadze, że przed zakończeniem jej ,nie ma was dla otoczenia. Nie na darmo autorka nazywana jest mistrzynią thrillerów. Co ta kobieta wyczynia ze słowem, jak potrafi człowiekowi zszargać nerwy i stopniować napięcie. To wie każdy, kto miał przyjemność czytać choć jedną z książek Freidy. I jedno jest pewne. Po przeczytaniu tej książki słowa "pomoc domowa" nabierają nowego znaczenia. A powiedzieć o niej rewelacyjny thriller, to jak nic nie powiedzieć.

Rozwiń Zwiń