Cześć, jestem Antek i możecie kojarzyć mnie z tego, że w internecie uwielbiam dzielić się swoją miłością do książek czy literatury jako takiej. W czytaniu uwielbiam to, że w zależności od humoru mogę sięgnąć po gatunek, który w danej chwili najbardziej mnie usatysfakcjonuje.
Literatura młodzieżowa
Mam ogromny sentyment do literatury młodzieżowej, a tak się składa, że to w tej kategorii gatunkowej pojawia się coraz więcej premier, po które warto sięgnąć. Ostatnio przeczytałem książkę, która zrobiła spore wrażenie na wielu osobach. „Spadochrony” Kelly Yang to historia nie tylko dobrze napisana, ale też przekazująca wartości czy lekcje życiowe, o których nie mówi się w szkole.
Jestem niesamowicie wdzięczny, że dzięki literaturze możemy nie tylko zgłębiać tematy ważne społecznie, ale także poznawać lepiej samych siebie jako jednostki. Poza tym jestem NAJWIĘKSZYM fanem historii Ariego i Dantego – zarówno pierwszego, jak i drugiego tomu. To opowieść o dojrzewaniu, uczeniu się i akceptacji – książka cytat to mało powiedziane.
Książki obyczajowe
Literatura obyczajowa to zazwyczaj nie moja bajka, ale dzięki głosom moich znajomych oraz przez to, że są to książki często polecane przez czytelników i czytelniczki, w końcu sięgnąłem po cudeńka autorstwa Taylor Jenkins Reid i przepadłem. Moim ulubieńcem została ikoniczna już historia o zespole muzycznym z lat siedemdziesiątych, czyli „Daisy Jones & The Six”. Książka totalnie w moim klimacie – nie tylko przedstawiająca realia tamtego okresu, ale również opowiadająca historie bratnich dusz, które nie mogły ze sobą być.
Poza powyższym jest jeszcze „Malibu płonie”. Książka ta urzekła mnie kreacją więzi rodzinnej oraz przedstawieniem mierzenia się ze swoimi granicami – a to wszystko z wielką imprezą w tle, która dodaje dynamiki tej opowieści.
Książki kryminalne
Książki kryminalne od zawsze kojarzyły mi się bardziej ze starymi opowieściami w stylu Noir, ale ostatnio poznałem książki autorstwa Ruth Ware. Uosobienie współczesnej grozy, gdzie próg wejścia można określić bardziej niż przystępnym. Jeden z jej kryminałów, „W ciemnym mrocznym lesie”, skupia w sobie kwintesencję archetypów współczesnego społeczeństwa. Z początku zabawna, później niepokojąca – takie książki lubię.
Literatura piękna
Ostatnimi czasy moje półki zdominowała literatura piękna, a co za tym idzie – coraz większa chęć czytania i poznawania tytułów z tego konkretnego gatunku. Prawie rok temu przeczytałem jedną z najlepszych powieści w swoim życiu, a mówiąc konkretniej – „Wierzyliśmy jak nikt” autorstwa Rebecci Makkai. Jako osoba queerowa potrzebowałem przeczytać książkę, której akcja ma miejsce w czasach epidemii AIDS w latach siedemdziesiątych. Pokazanie realiów tego okresu i szczegółowość autorki to aspekty, które bardzo doceniam, i z niecierpliwością czekam na kolejne książki autorki.
Dodatkowo w tym roku zakochałem się w twórczości Elif Shafak, a dokładniej mówiąc – w jej książce, której akcja odbywa się między innymi na Cyprze. Autorka w „Wyspie zaginionych drzew” oddaje głos historii, która przez wielu nie została usłyszana, tworząc przy tym poetycką opowieść zawierającą wiele perspektyw na te same lub podobne wydarzenia.
Jak widzicie, mój gust czytelniczy jest różnorodny, więc mam nadzieję, że każdy, każda lub każde z Was, znajdzie w moich polecajkach coś dla siebie.
Chcesz być na bieżąco z nowościami w naszej księgarni? Zależy Tobie na promocjach? Chcesz brać udział w organizowanych przez nas wydarzeniach? Zapisz się do naszego newslettera:
