Mam do pana kilka pytań

Autorka: Rebecca Makkai

Przekład: Rafał Lisowski

Dane podstawowe

  • Data premiery: 2023-09-06
  • Oprawa: twarda
  • ISBN: 9788367815703
Cena:
37,64 zł 64,90 zł
Produkt dostępny

Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:

 

37.64 zł

Cena:
31,74 zł 52,90 zł
Produkt dostępny

Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:

 

31.74 zł

Opis książki Mam do pana kilka pytań

Nowe, zaskakujące oblicze autorki bestsellerowej powieści Wierzyliśmy jak nikt.

1995 rok. W elitarnym liceum Granby’ego kilkunastoletnia Thalia ginie w tajemniczych okolicznościach. Jej ciało znaleziono w szkolnym basenie, a za zabójstwo został skazany Omar, pracownik techniczny.

Ponad dwadzieścia lat później do Granby’ego przyjeżdża Bodie Kane, rówieśniczka i koleżanka Thalii, a dziś znana podkasterka. Za sprawą jednej z uczennic mroczna tajemnica z przeszłości wraca do niej z nową siłą. Okazuje się, że wina Omara wcale nie jest taka oczywista, a tragiczne wydarzenia sprzed lat nadal budzą wątpliwości i emocje – zarówno w internecie, jak i wśród dawnych uczniów Granby’ego. Czy policja rzetelnie przeprowadziła śledztwo? Czy nie pominęła żadnego tropu? Bodie z podopiecznymi zaczynają prowadzić amatorskie dochodzenie, które może podać w wątpliwość ustalenia śledczych.

Pod płaszczykiem kryminalnej intrygi Rebecca Makkai snuje ważną opowieść o sytuacji kobiet, o ich prawach, ciałach i o ich sile. Zachęca do odważnego zadawania pytań o przeszłość – nawet jeśli nigdy nie uda się uzyskać odpowiedzi.

"Rebecca Makkai znów hipnotyzuje. A tytułowe „kilka pytań”: o przeszłość, odpowiedzialność, spiralę internetowego hejtu i o to, kto właściwie jest ofiarą – pozostawiają w czytających niezatarty ślad".

NATALIA SZOSTAK

"To niezwykłe obserwować, kiedy autorka taka jak Makkai bierze się za kryminał i opowiada go po swojemu. Powstała opowieść przejmująca, niewygodna, przepełniona goryczą i gniewem. Fascynująca".

WOJCIECH CHMIELARZ

"Nie wyobrażam sobie kogoś, kto mógłby tej książki nie pokochać. Aktualna, prowokująca, a zarazem subtelna – Rebecca Makkai po raz kolejny zadziwia doskonałym połączeniem emocji i intelektu".

LAURA LIPPMANN

O autorce

Dane szczegółowe

Data premiery: 2023-09-06
Oprawa: twarda
ISBN: 9788367815703

Opinie o książce Mam do pana kilka pytań, Rebecca Makkai

5

Jolanta Bugała-Urbańska

14.12.2023

„Wierzyliśmy jak nikt” to jedna z nielicznych książek, która zyskała maksymalną liczbę punktów w moim prywatnym rankingu. Podobnie jak wielu
z Was i ja na niej płakałam, choć nie należę do osób łatwo się wzruszających. Nowa powieść autorki? Musiałam ją przeczytać, szczególnie kiedy zobaczyłam, że główny wątek opiera się na zagadce kryminalnej, a kryminały to przecież mój ulubiony gatunek. I ciekawa byłam, jak Autorka się w nim odnajdzie. „Mam do pana kilka pytań” okazała się mniej melancholijna, lżejsza w odbiorze, choć poruszająca często w przerysowanej formie wiele bolączek współczesnego społeczeństwa i zawierająca krytykę systemu sądownictwa nie wolnego od uprzedzeń rasowych. "To, że coś nam się wydaje, wcale nie znaczy, że to prawda". Miejscem akcji i również zbrodni, autorka niezbyt oryginalnie wybrała uczelniany kampus jednak bardzo trafiła do mnie forma, w jakiej pozwoliła przeprowadzić bohaterom śledztwo dotyczące zbrodni sprzed lat. Podkasterka i była uczennica tej elitarnej szkoły Bodie Kane, której współlokatorka została wówczas zamordowana wraca po latach, by prowadzić zajęcia z młodzieżą. Jedna z jej podopiecznych wybiera na temat podkastu sprawę Thalii uważając, że pracownik techniczny został wówczas niesłusznie skazany za tę zbrodnię. "Plaster został zerwany". Wspomnienia Bodie, zepchnięte w podświadomość, stają się żywe, a opowiadając nam o tamtych wydarzeniach zwraca się do mężczyzny, którego podejrzewa o popełnienie zbrodni pozostającego wówczas poza podejrzeniami. Ciekawa jest również jej próba odtworzenia sceny śmierci, poprzez scenariusze, w których zmienia osobę sprawcy. Okazuje się, że wiele innych osób miałoby sposobność i motyw, by pozbawić Thalię życia, nawet Bodie. Wplecenie w kryminał problemów dojrzewającej młodzieży, wykorzystywania kobiet, przemocy wobec nich, zaburzeń odżywiania, rasizmu, różnic klasowych, "cancelowania" w sieci i obarczonego uprzedzeniami orzecznictwa sądowego naturalnie spowalnia akcję, ale jednocześnie ubarwia fabułę i do niej nawiązuje. Pod płaszczykiem fikcyjnej zagadki kryminalnej, w której nie brakuje niespodziewanych zwrotów akcji porusza dające do myślenia absolutnie niefikcyjne problemy. Mimo że to zdecydowanie nie ten kaliber, co finalistka nagrody Pulitzera „Wierzyliśmy jak nikt” to jednak szalenie angażująca i wciągająca, a zarazem wyłamująca się ramom gatunkowym powieść, którą można zaliczyć do wartościowej rozrywki. I przyznam, że po takiej różnorodności ciekawa jestem kolejnej książki Autorki i kierunku, w jakim pójdzie.
4

Stronisko

09.11.2023

Czytaliście Rebeccę Makkai? Po jej świetnie przyjętej, epickiej powieści “Wierzyliśmy jak nikt”, ogromnym zaskoczeniem dla wielu jej fanów było to, że
Autorka zdecydowała się napisać kryminał. Jednak “Mam do pana kilka pytań” to nie jest po prostu kryminał. Ale najpierw krótko o fabule. Los sprawia, że po 23 latach od młodości spędzonej w elitarnym liceum Granby’ego, Bodie Kane powraca tam na krótki czas, by przeprowadzić kurs medialny dla młodzieży. Zaczynają odżywać w niej wspomnienia, na czele z tym o jej współlokatorce Thalii, która w ostatniej klasie została znaleziona ma*twa w szkolnym basenie. Bodie nachodzą wątpliwości, czy człowiek pociągnięty do odpowiedzialności za tę zbrodnię, został słusznie skazany. Opowieść Bodie jest z pewnością bardzo wciągająca, a narracja prowadzona jest w bardzo nietypowy sposób, bowiem bohaterka przez całą powieść zwraca się do pewnego (tytułowego) pana, którego tożsamość i odgrywaną w historii rolę odkrywamy wraz z kolejnymi rozdziałami. Rozwiązanie zagadki mor*erstwa i domaganie się sprawiedliwości jest w tej książce oczywiście bardzo istotne, jednak Makkai porusza tutaj bardzo wiele problemów społecznych, a przede wszystkim tych związanych z nietykalnością cielesną, nierównym traktowaniem kobiet, uprzedzeniami i rasizmem. Ogólnie takich kwestii społecznych w całej powieści jest bardzo dużo, co momentami może przytłoczyć, a jednocześnie każdy z tych tematów jest poruszony raczej dość powierzchownie. Całość napisana jest jednak pięknym językiem, zdecydowanie da się odczuć literacki kunszt pisarki; można powiedzieć, że to kryminał napisany jak literatura piękna. Książka zdecydowanie warta przeczytania, choć spotkaliśmy się ze stwierdzeniem, że fani “WJN” mogą się odrobinę zawieść - tego nie wiemy, bo ten tytuł dopiero przed nami 😁 Dodatkowo książka jest PRZEPIĘKNIE wydana, na okładce umieszczono fragment obrazu Samanthy French, który wprowadza niesamowity, efemeryczny klimat. Wydawnictwo Poznańskie, robicie to dobrze! ❤️
5

Zaczytana Angie

06.11.2023

Ograniczam się zasadniczo do trzech gatunków, głównie dlatego, że w ich ramach ukazuje się mnóstwo tytułów, na które i tak
brakuje mi czasu, więc nie poświęcam go na odkrywanie nowych. Ułatwieniem są dla mnie hybrydy, bo dzięki nim poszerzam swoje horyzonty, pozostając częściowo w ulubionych klimatach. Szczególnie podoba mi się połączenie kryminału z literaturą piękną, taka mieszkanka już po raz drugi mnie zachwyca. "Mam do pana kilka pytań" to powieść niezwykle wielowymiarowa. Mnie jako fankę intryg i tajemnic z przeszłości usatysfakcjonowała w pełni, ale była też bardzo wartościowa pod kątem społecznym, kulturowym, ważna szczególnie dla kobiet. Jest aktualna, pojawiają się w niej social media i podcasty, jednocześnie odbywamy sentymentalną podróż do lat 90., mierzymy się ze specyfiką dorastania w tamtych czasach i możemy ją konfrontować od razu ze współczesnością. Rebecca Makkai jest nagradzaną autorką i po lekturze tej książki wcale mnie to nie dziwi. Język, którym się posługuje, jest naprawdę piękny, jednak w pełni zrozumiały, nie sztucznie wyszukany. Nie jest to łatwa proza, niciski są rozłożone inaczej niż w kryminale, ale atmosfera sprawia wrażenie jeszcze bardziej gęstej. Trochę jak w thillerze, gdy fabuła koncentruje się na psychologii i emocjach, jednak w taki dojmujący sposób. To skłania do przemyśleń, takich fundamentalnych, na które w codziennym pędzie brakuje nam czasu. W tych rozważaniach istotną rolę odgrywa oczywiście dążenie do odkrycia prawdy o wydarzeniach z przeszłości. Ta jest mocno zagmatwana, bolesna, a każdy krok w jej kierunku wiąże się z niespodziewanymi konsekwencjami. "Mam do pana kilka pytań" to pozycja, która zapisze się w mojej pamięci jako całkowicie wyjątkowe literackie doznanie. Rebecca Makkai przekonała mnie, że nie muszę się obawiać ambitniejszej prozy i jestem jej za to niezwykle wdzięczna. Polecam więc fanom kryminałów choćby jako eksperyment, by przekonać się, że doskonale znane nam elementy mogą zostać przedstawione w zupełnie inny sposób. Moje 9/10.
5

Las Bookowy

31.10.2023

Rok 1995 rok. W elitarnym liceum Granby’ego kilkunastoletnia Thalia ginie w tajemniczych okolicznościach. Jej ciało zostało znalezione w szkolnym basenie,
za zabójstwo został skazany Omar, pracownik techniczny. Ponad dwadzieścia lat później do szkoły przyjeżdża Bodie Kane, rówieśniczka i koleżanka Thalii. Na światło dzienne wychodzą nowe fakty, które wskazują na niesłuszność wyroku Omara. Pojawiają się pytania, czy śledztwo zostało poprowadzone rzetelnie? Czy nie został pominięty żaden trop? Bodie wraz z uczniami postanawia zbadać sprawę.

Pierwsza styczność z twórczością autorki, zdecydowanie udany. Główna bohaterka prowadzi dosyć skomplikowaną narrację. Krąży wokół wydarzeń, wtrącając w tekst rozmowę z tytułowym „Panem”. Fabuła książki opiera się, na sprawie tragicznej śmierci sprzed dwudziestu lat. Wychodzą na światło dzienne fakty, które poddają wątpliwości czy Omar był faktycznie winny. Wraz z główną bohaterką, kroczymy, doszukując się kolejnych faktów istotnych w sprawie. Pojawia się również ogrom retrospekcji z tamtego okresu. Książka porusza bardzo ciężkie tematy takie jak gwałt, rasizm, zaburzenia odżywiania, seksizm. „Mam do pana kilka pytań” to książka napisana oczami kobiety dla innych kobiet. To dosłownie krzyk od kobiety dla kobiet. Książka otwiera oczy, na wiele ważnych spraw.

Książka ze względu na tematykę nie nadaje się na szybką lekturę. Również tego nie rekomenduję, należy się nią „rozkoszować”. Książka składa się z krótkich rozdziałów, które umożliwiają dawkowanie tej pięknej pozycji. Jest napisana pięknym językiem. W większości składa się z części opisowych, dialogów jest mało. Każda postać przewijająca się w książce jest dopracowana. Nie jestem w stanie powiedzieć złego słowa o tej pozycji. Polecam ją z całego serduszka, szczególnie na zbliżający się okres zimowy.
5

Olga Majerska

30.10.2023

„ Mam do pana kilka pytań ”. Historia to kobiety. Takiej jak ja, Ty lub ona. Głos jej oddany. Nareszcie. To
krzyk subtelny kobiety dotkniętej seksualną przemocą - słowną i fizyczną. Bo ten gwizd na jej widok - to właśnie przemoc. Bo te żarty seksistowskie - to właśnie przemoc. Bo ten dotyk przypadkowy niby - to właśnie przemoc. Ta książka to też niezgoda. Na patriarchat i sprowadzanie kobiety do seksualnego obiektu jedynie. To protest wobec seksizmu, rasizmu i zamykaniu ust w obawie przed skandalem. To sprzeciw wobec oskarżeń nieprawdziwych o gwałt. Nieoceniający protest. Nikogo nie krzywdzący, a sprawiedliwy. Nie rzucający się w oczy, a gdzieś w środku skryty. Ubrany w pokorę, dokładne przemyślenie tematu i szczerość. „ Mam do pana kilka pytań ” to także dopracowana i z szacunkiem powierzona mi w ręce zagadka śmierci. Moja dusza kryminalna złapała tego bakcyla i szukała, węszyła i śledziła tajemnicę morderstwa młodej dziewczyny w elitarnym amerykańskim liceum. Czy oskarżony o nie młody czarnoskóry mężczyzna naprawdę tę zbrodnię popełnił? Czy został skazany, bo był najłatwiejszą opcją? Bo był „ czarny ” ? Snułam się leniwie przez tę opowieść. Dałam się tej powolności porwać. Nie potrafiłam się przy niej spieszyć. Zatrzymywałam się. Chłonęłam. Rozmyślałam. Ta książka jest trochę mną. Tą nastolatką, która nie zawsze miała z otoczeniem po drodze. To osobista przeprawa autorki ze swoją przeszłością i teraźniejszością. Przeprawa niełatwa, nie narzucająca niczego, a zostawiająca czytelnikowi miejsce na własną ocenę zdarzeń. A wszystko to doprawione mocnym, idealnie skrojonym wątkiem kryminalnym. Dla mnie coś wspaniałego.
5

Po_prostu__anna

27.10.2023

Książka przedstawiana jest dość często jako kryminał, jednak jest to tylko jej wierzchnia warstwa, cienka niczym wiosenna kurteczka. Fani tego gatunku
mogą czuć się rozczarowani, ponieważ nie znajdziemy tu rwącej akcji czy pełnego zaangażowanych detektywów śledztwa. Jest zbrodnia, jest winny i są wątpliwości. Mamy tu jednak doczynienia z literaturą piękną. Z prozą, w której trzeba zanurzyć się po cebulki włosów. Odkrywać kolejne warstwy i drążyć. Wyciągać ile się da z prawdy, ukrytej między wierszami. Autorka pod wspomnianym już płaszczykiem kryminału porusza tematy ważne i budzące emocje. Mówi o kobietach - takich jak ja, Ty i ona. Jak Twoja sąsiadka i jej babcia. Jak daleka krewna i mijana na ulicy nieznajoma. Mówi o prawach, ciałach i sile kobiet. Mówi o walce i traumach. O dręczeniu, publicznej zgodzie i nieopowiedzianych krzywdach. To głos każdej z nas. Trochę ruch #metoo, ukryty między rozdziałami. Na pewno treść, która porusza to co ukryte. Zmienia punkt widzenia, wyostrza wzrok. Pokazuje jak wiele umyka nam, choć myślimy, że patrzymy. Namawia do zadawania pytań. To była jedna z tych książek, które czyta się powoli, z masą przemyśleń i chęcią, by pozostała z nami na dłużej.
5

Ewelina Facheris

23.10.2023

Bodie Kane, popularna podcasterka, przyjeżdża do liceum Granby'ego, gdzie ma poprowadzić dwa kursy. Dwadzieścia lat wcześniej to Bodie była uczennicą
tej elitarnej szkoły z internetem. Powrót do niej rozbudza wiele wspomnień. W 1995 roku koleżanka Bodie zginęła w tajemniczych okolicznościach. Znaleziono ją martwą w szkolnym basenie. Za zabójstwo został skazanych Omar, pracownik techniczny szkoły. Jedna z uczennic Bodie zamierza zająć się tą sprawą w ramach swojego projektu. Czy Omar został słusznie skazany? W trakcie amatorskiego śledztwa okazuje się, że wina Omara wcale nie jest taka pewna. A policja nie przykładała się sprawdzenia innych tropów. Co wyniknie z uczniowskiego projektu? Z jakimi wspomnieniami musi zmierzyć się Bodie? "Mam do pana kilka pytań" nie jest typowym kryminałem. Bardziej to powieść obyczajowa z kryminalnym wątkiem.Nie ma tu pędzącej akcji, a powolne odkrywanie kolejnych elementów. Jak się okazuje każdy, nawet najmniejszy detal jest ważny. Akcja jest niespieszna, ale mnie ogromnie wciągnęła. Książkę bardzo dobrze się czyta. Nie brakuje emocji i trudnych pytań. Ciekawym pomysłem jest konstrukcja książki, w formie pytań, monologu do jednego z dawnych nauczycieli Bodie. Ważnym, a może i najważniejszym wątkiem tej książki jest sytuacja kobiet. Jak jesteśmy traktowane od najmłodszych lat. Czy możesz powiedzieć, że nigdy nie dotknął Cię seksizm, molestowanie? Nie słyszałaś niewybrednych żartów, chociażby kolegów ze szkoły? Temat trudny, momentami bolesny i skłaniający do refleksji. Powieść Rebekki Makkai skojarzyła mi się z książką "Prawda o sprawie Harry’ego Queberta" Jöela Dickera. Chyba właśnie dlatego, to też nie był typowy kryminał, a pochłonął mnie bez reszty i był świetnie napisany. Tu było podobnie. Jestem pozytywnie zaskoczona tą lekturą. Zabierając się za nią, nie wiedziałam czego się spodziewać. Dostałam świetnie napisaną, wciągającą historię, która zostanie ze mną na dłużej. No i ta okładka. Prawda, że ma coś w sobie?
5

werystycznie

17.10.2023

Bodie Kane po dwudziestu latach od ukończenia nauki w elitarnym liceum Granby’ego powraca w jego mury, by jako opiekunka grupy
uczniów prowadzić wraz z nimi wspólny projekt polegający na stworzeniu podcastu. Tematem kursu mają być interesujące wydarzenia z historii szkoły, a jednym z nich okazuje się to, które miało miejsce w 1995 roku, kiedy brutalnie zamordowano jedną z koleżanek Bodie. Ciało Thaili, bo tak miała na imię tamta dziewczyna, odnaleziono w szkolnym basenie, a za morderstwo - niezwykle szybko i za sprawą kilku pozornie jednoznacznych faktów - skazano pracownika technicznego Omara. Rebecca Makkai zadaje - w swojej świetnie skonstruowanej powieści - mnóstwo pytań. Pytania te wypowiada Bodie zwracająca się do mężczyzny, którego sama postanawia oskarżyć o morderstwo. Wszystkie te fragmenty wprawiają w uczucie niepokoju i napięcia, a finalnie - stworzenie męskoosobowego adresata tej książki, stanowi jej znakomity wydźwięk, bowiem Makkai, za sprawą głównej bohaterki, wygłasza pewnego rodzaju manifest oskarżenia kultury patriarchalnej. Autorka ukazuje zmowę milczenia, unikanie odpowiedzialności za przemoc i chęć ochrony własnych interesów bez względu na wszystko. Przygląda się również temu, jak szybko przemoc wobec kobiet odchodzi w zapomnienie i jak często sprowadzana jest jedynie do rangi medialnej sensacji - jesteśmy w stanie pamiętać latami o brutalnych a zbrodniach, natomiast ich ofiary stają się jedynie numerami w kartotekach. Duże miejsce w tej powieści zajmują media społecznościowe - podkreślenie mocy internetu i próby wydawania samosądu przez osoby, które poszukują sprawiedliwości na jego forach. Wreszcie, Makkai podkreśla problematykę rasizmu, ukazując, że wciąż najłatwiej - i najkorzystniej - jest skazać kogoś o odmiennym pochodzeniu, kolorze skóry czy statusie społecznym. W „Mam do pana kilka pytań” wątek zagadki kryminalnej jest tylko osią historii, w której najistotniejszy jest jednak krzyk w imieniu wszystkich kobiecych ofiar przemocy. To fenomenalnie spisana, niezwykle aktualna i przede wszystkim - ważna społecznie powieść.
4

Gryfnie_o_ksiazkach

26.09.2023

Bodie Kane, znana podkasterka, przyjeżdża do swojej alma mater - liceum Granby’ego aby poprowadzić kilkutygodniowy kurs dla uczniów szkoły. Dobrze
pamięta wydarzenia sprzed 20 lat gdy w niewyjaśnionych okolicznościach zginęła jej współlokatorka Thaila. Bodie decyduje się odkryć zagadkę śmierci koleżanki rozgrzebując sprawę zbrodni która wydaje się być rozwiązana a której sprawca od wielu lat odbywa karę więzienia… Przyznam że książkę czytałam strasznie długo. Ale nie dlatego że się dłużyła, ciągnęła i była nieciekawa. Wręcz przeciwnie! Rebecca Makkai to autorka której styl jest bardzo specyficzny. Opisy są dość długie ale bardzo szczegółowe co sprawiło że historia została dokładnie rozłożona na części pierwsze. „Mam do pana kilka pytań” to nie jest zwyczajny, lekki, przyjemny kryminał z wartką akcją. To powieść wielowymiarowa i wielowątkowa, niezwykle wartościowa, poruszająca te tematy które nam, współczesnym pokoleniom są bardzo bliskie. Autorka pochyla się tutaj szczególnie nad problemem oceniania ludzi przez pryzmat stereotypów, pochodzenia czy płci. Zwraca uwagę na fakt jak pozory bardzo potrafią mylić i jak szybko my jako społeczeństwo wydajemy krzywdzące wyroki. Historię zbrodni młodej dziewczyny, właśnie historię Thalii można by opowiedzieć w 300 a nie jak to zrobiła Makkai w prawie 600 (!) stronach. Ale wtedy nie byłaby to ta sama powieść. Nie zostawiła by nas z masą przemyśleń, z inną zupełnie perspektywą na otaczający nas świat i jego wartości. Historia dzieje się na dwóch płaszczyznach czasowych, mamy tutaj społeczność młodzieży lat 90’, ich problemy, rozterki i miłostki oraz obraz współczesnej młodzieży. Autorka doskonale podkreśla różnice pomiędzy tymi dwoma zupełnie różnymi pokoleniami. Pokazuje jak bardzo zmieniło się podejście społeczeństwa w kwestii wyznawanych wartości, nadawanych praw i tolerancji w stosunku do płci, pochodzenia czy orientacji. Widzimy jak świat bardzo ewoluował i jak teraz kształtuje młodych ludzi otoczenie w którym przebywają na codzień. Spoglądając na zbrodnię sprzed dwudziestu lat, Bodie i jej towarzysze analizują ślady i przesłuchują świadków zupełnie na nowo. Przyglądają się sprawie z zupełnie nowej perspektywy, opierając się na własnych życiowych doświadczeniach. Czy sprawca zbrodni sprzed dwudziestu lat to ta samą osobą która odbywa za nią karę? Czy Bodie uda się rozwikłać zagadkę? Przekonajcie się sami sięgając po „Mam do pana kilka pytań”!
4

niepoczytalna.pl

24.09.2023

W pamięci wielu czytelników (w tym mnie) ciągle żywa pozostaje lektura "Wierzyliśmy, jak nikt". Nie jest więc żadnym zaskoczeniem, że
gdy tylko w księgarniach ukazała się kolejna powieść Rebeki Makkai, nie mogłam po nią nie sięgnąć. Choć klimat "Mam do pana kilka pytań" jest całkowicie odmienny, to na podstawie tych dwóch tytułów da się zauważyć, w jakim kierunku będzie podążać twórczość tej autorki. Rebeka Makkai używa swoich bohaterów i ich historii, by opowiedzieć o pewnych zjawiskach, problemach społecznych i bolączkach współczesnego świata. W przypadku jej najnowszej powieści główną tematyką wcale nie jest rozwiązanie zagadki kryminalnej sprzed lat. Prawdziwe zbrodnie w tej powieści dzieją się również – a może przede wszystkim – współcześnie. Rozumiem czytelników, którzy szybko porzucili lekturę, zawiedzeni tym, że nie jest ona kryminałem, choć jako kryminał często jest promowana. "Mam do pana kilka pytań" jest raczej manifestem lub próbą analizy mechanizmów społecznych. Chociaż Makkai skupia się głównie na krzywdzie kobiet, to pokazuje również jak szybko można zostać hipokrytą, gdy tylko sprawa dotknie nas osobiście. Autorka cały czas krąży wokół problematyki rasizmu, zmowy milczenia, ochrony własnych interesów za wszelką cenę. Pod tym względem jest to pozycja niezwykle aktualna, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę wpływ mediów społecznościowych i opinii publicznej w osądzaniu podejrzanych w sprawach, które zyskują duży rozgłos medialny – o molestowanie, gwałt lub morderstwo. Przyznam szczerze, że w całej lekturze najbardziej przeszkadzał mi sposób narracji – nieco chaotyczny, z przeskokami w czasie, w formie jednostronnego wywiadu – monologu. Nie nie jest mi również bliska forma podcastu i prawdopodobnie to też nieco utrudniało mi zaangażowanie w lekturę. Pierwsza połowa – przyznaję – szła mi dość opornie, ale druga naprawdę mi to wynagrodziła. Jeżeli ktoś spodziewa się że najnowsza powieść Rebeki Makkai będzie równie sentymentalna co "Wierzyliśmy jak nikt", to obawiam się, że niestety się zawiedzie. "Mam do pana kilka pytań" to powieść, w której trudno polubić któregokolwiek z bohaterów. Jednak to, że czytelnik nie ma z kim sympatyzować sprawia, że przez całą powieść może patrzeć trzeźwo na przedstawioną sytuację, oceniać jej bohaterów i ich postępowanie. Zdaję sobie sprawę, że dla wielu osób nie będzie to łatwa lektura, bo jest gatunkowo trudna do zakwalifikowania, a jej tempo – zwłaszcza na początku – jest dość powolne. W moim odczuciu jest to jednak książka, którą warto przeczytać, choćby po to, by zastanowić się jak samemu postąpiłoby się w sytuacjach, w których znaleźli się jej bohaterowie.
5

Kryminał na talerzu

13.09.2023

Druga wydana w Polsce powieść Rebecci Makkai „Mam do pana kilka pytań” jest mocno osadzona w wątku kryminalnym. A jednak
opowiadając o zbrodni, opisuje doskonale w punkt świat, w jakim teraz żyjemy. Przygląda się pokoleniu temu, które teraz wychowuje własne dzieci, przede wszystkim kobietom, bo to przecież ich sytuacja społeczna zmieniła się diametralnie przez ostatnie 30 lat. To historia analizująca zbrodnię z lat 90tych w czasach aktualnych, współczesnych. Śledztwo prywatne, prowadzone przez podcasterkę, ale dzięki łatwości w dostępie do informacji, internetowi, w którym jest wszystko, prowadzone przez wielu. Pisana w narracji pierwszoosobowej, skierowanej do jednej, związanej ze sprawą osoby. To książka zadająca pytania, zmuszająca do intensywnej analizy tego, jak teraz żyjemy, co teraz jest tępione, a co kiedyś było uznawane za normalne, a przynajmniej było przemilczane jeszcze dosłownie chwilę temu. To historia o prawdzie i o tym, jak ją teraz znaleźć, w co ufać, kiedy każdy może powiedzieć i nagłośnić cokolwiek. To ciągle również powieść kryminalna, solidna, trzymająca w napięciu, choć tocząca się tempem spokojnym. Dla mnie proza doskonała, głęboka, wstrząsająca, taka, po skończeniu której zaniemówiłam na kilka dobrych godzin, a teraz wiem, że zostanie ze mną na zawsze. Cokolwiek napiszę, będzie za mało. Mam nadzieję, że dostrzeżecie w niej to, co ja. Polecam fanom literatury zmuszającej do zastanowienia nad światem, w którym przyszło nam żyć.
5

Katarzyna wogrodzieliter

06.09.2023

Literatura piękna czy kryminalna zagadka? I jedno, i drugie, bo Rebecca Makkai wspaniale zaciera granice – historię morderstwa nastolatki łączy
z przenikliwą opowieścią o pamięci, sprawiedliwości, prawdzie i rozliczeniu z przeszłością. Autorka ożywia zawiłe realia kampusowego życia oraz uczniowskich i nauczycielskich relacji – i doprawia ten barwny kolaż sporą dawką tajemnicy, prawniczego i detektywistycznego napięcia oraz niepokojącego dreszczu. Kryminalna sprawa sprzed lat ciasno splata się z nastoletnim mrokiem i dramatem dorosłości – i nigdy nie oddala się od ważnych i aktualnych kwestii. Makkai potrafi wspaniale oddać niuanse, skłonić do refleksji nad tym, co trudne, nieoczywiste i niewygodne. Błyskotliwa, realistyczna i psychologiczna proza z kryminalną nutą. Pochłonęłam ekspresowo – lubię i polecam! Rebecca Makkai w innej, ale nadal doskonałej odsłonie.

Podsumowanie

1
x0
2
x0
3
x0
4
x3
5
x9
4,75

Booktrailery

Zobacz
W gąszczu kłamstw

28,74 zł 47,90 zł

Zobacz
Pomoc domowa

28,94 zł 49,90 zł

Zobacz
Terytorium

44,91 zł 49,90 zł