Nasze przeklęte gwiazdy

Autorka: Lexi Ryan

Seria: Nasze puste przysięgi

Przekład: Agata Cieślak

Dane podstawowe

  • Data premiery: 2025-06-18
  • Liczba stron: ok. 448
  • Oprawa: twarda
  • ISBN: 9788368479416

  • SKU: K800952

Cena:
35,94 zł 59,90 zł
Produkt dostępny

Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:

 

35.94 zł

Opis książki Nasze przeklęte gwiazdy

Jasalyn skrywa niebezpieczny sekret. Posiada przeklęty pierścień dający jej śmiertelną moc. Dzięki niemu księżniczka wymyka się nocami z pałacu, by eliminować swoich wrogów.

Felicity, zmiennokształtna fae, desperacko szuka sposobu, by uniknąć mrocznego przeznaczenia. Według przepowiedni ma zabić własnego ojca… Dzięki swoim niezwykłym zdolnościom wciąż ucieka przed losem, który zdaje się nieunikniony.

Gdy w Królestwie Cieni zaczynają krążyć plotki o możliwym powrocie tyrana, króla Mordeusza, Jasalyn postanawia zakończyć jego rządy raz na zawsze. Felicity zgadza się przybrać postać księżniczki i zająć jej miejsce na dworze, tym samym zbliżając się do swojego własnego celu: upragnionej wolności.

Jednak los ani dla ludzi, ani dla fae nie ma litości. niebezpiecznych misji, ukrytych prawd i zakazanych miłości Jasalyn i Felicity będą musiały zmierzyć się z okrutnym przeznaczeniem. To chyba właśnie ich gwiazdy są najbardziej przeklęte ze wszystkich…

O autorce

Dane szczegółowe

Data premiery: 2025-06-18
Liczba stron: ok. 448
Oprawa: twarda
ISBN 9788368479416
ISBN: 9788368479416
SKU: K800952
Producent / Osoby odpowiedzialne za zgodność produktu z przepisami:

Wydawnictwo Poznańskie Sp. z o.o.
ul. Fredry 8
61-701 Poznań
Polska

+48 61 623 38 38

Ostrzeżenia oraz informacje dotyczące bezpieczeństwa: Załącznik PDF

Opinie o książce Nasze przeklęte gwiazdy, Lexi Ryan

5

Ela Matusiak

13.07.2025

Mam słabość do twórczości Lexi Ryan. Jej styl pisania, umiejętność tworzenia intensywnych emocji i splecenia ich z baśniowym klimatem to
coś, co kupuje mnie za każdym razem bez reszty. „Nasze przeklęte gwiazdy” tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, że Ryan to mistrzyni romantycznej fantastyki z duszą. Tym razem zajrzeć nam przyjdzie do Królestwa Cieni, gdzie dwie wyjątkowe bohaterki, Jasalyn i Felicity, stają twarzą w twarz z przeznaczeniem, które zdaje się być nie tylko mroczne, ale i bezlitosne. Jasalyn, księżniczka z sekretną, śmiertelną mocą, i Felicity, zmiennokształtna fae uciekająca przed przepowiednią, która każe jej zabić własnego ojca... Obie zdeterminowane, silne, a przy tym boleśnie prawdziwe. To, co szczególnie pokochałam w tej książce, to chemia pomiędzy bohaterami. Zarówno ta oparta na zaufaniu i poświęceniu, jak i ta, która płonie niebezpiecznie blisko granicy zakazanej miłości. Ryan jak zawsze zgrabnie buduje relacje, które są pełne napięcia, subtelnych gestów i słów, które zostają w pamięci na długo. Jeśli kochacie fantasy z silnym wątkiem romantycznym, nie zawiedziecie się. „Nasze przeklęte gwiazdy” to opowieść o wolności, zdradzie, oddaniu i wewnętrznych bitwach, które są często trudniejsze niż te toczone mieczem. W tle baśniowe królestwa, niebezpieczne intrygi, przeklęte przedmioty i prastare przepowiednie, czyli wszystko, czego szukam w dobrej romantycznej fantasy. Lexi Ryan potrafi tkać magię słowami i jej opowieści, choć pełne mroku i bólu, są też niesamowicie piękne, wzruszające i po prostu cudownie wciągające.
5

książki.bez.recepty

13.07.2025

Dylogia „Nasze puste przysięgi” wprowadziła nas do świata fae pełnego intryg, emocji i zwrotów akcji. Zahipnotyzowała nas motywem trójkąta miłosnego
i genialnym prowadzeniem historii. Chociaż dostarczyła satysfakcjonujące zakończenie, szkoda było tak szybko się z nią rozstawać. Na szczęście Lexi Ryan stworzyła dla nas sequel. I teraz pytanie – czy spełnia oczekiwania? TAK, TAK, TAK!!! Po przeczytaniu tego tomu stwierdzam, że seria „Nasze puste przysięgi” powstała jako wstęp dla tej historii, która jest niemożliwie wciągająca i daje czytelnikowi dokładnie to, czego oczekuję się po romantasy – emocje, płynną lekturę, nowe obiekty książkowej miłości. Książka nieodkładalna, dla której zarwiecie nockę, nawet jeśli przeważnie tego nie robicie. W „Nasze przeklęte gwiazdy” otrzymujemy dwie kobiece perspektywy: JASALYN – czyli siostry Brie z poprzednich tomów, która walczy z traumą po więzieniu u Mordeusza; dziewczyną kieruje głównie chęć zemsty, dla której jest wstanie poświęcić wszystko – nawet własną duszę i ukryte moce. FELICITY – kobieta o wyjątkowej mocy podobnej do zmiennokształtnych, dzięki której wciela się w Jasalyn, aby rozkochać w sobie króla Mishę i odnaleźć Korytarz Wrót; on lat żyje w samotności, unikając spełnienia przepowiedni, która ma doprowadzić do śmierci jej brata. Ogromną zaletą historii jest chemia, która pojawia się między głównymi bohaterkami, a mężczyznami, których spotkają na swojej drodze. Przez całą książkę utrzymuje się idealne tempo narastania napięcia między nimi, a podwójna perspektywa powoduje, że nie jesteśmy w stanie się nudzić. Oliwy do ognia tych relacji dodaje też wątek tajemnicy, bo każda z kobiet ma sekrety, które mogą w każdej chwili zmienić kierunek tych relacji – a to daje dreszczyk niepewności. Dla mnie Lexi Ryan buduje historie w punkt – nie ma tu nudy, ale nie ma też zbyt dużej ilości chwytów, mających na celu wywołania chwilowego uczucia ekscytacji. Element romansu nie przyćmiewa fabuły, a bohaterowie zaskakują stałością w dążeniu do swoich celów (to dla mnie duża zaleta, bo nie lubię w książkach chaosu). Bardzo Wam polecam tę książkę jeśli uwielbiacie kobiecą siłę bohaterek ukazaną niekoniecznie w sile fizycznej, a także jeśli macie ochotę na historię, która pochłonie Was bez reszty. Nadróbcie tylko pierwsze dwa tomy, bo w tym tomie nie otrzymacie szczegółów dotyczących świata fae, które zostały już rozpisane w „Naszych pustych przysięgach”. - współpraca recenzencka -
5

ina.books

11.07.2025

NASZE PRZEKLĘTE GWIAZDY - Lexi Ryan [współpraca reklamowa ] 4,75/5 ☆ Zacznę może od tego, że ta seria chodziła za mną już od
kiedy tylko wyszła, ale zawsze się bałam, że mi się nie spodoba, więc postanowiłam to sprawdzić, przy okazji premiery 3 tomu. Stwierdziłam, że skoro jest to kontynuacja o innych bohaterach to czemu by od niej nie zacząć. Miałam z tyłu głowy pewne obawy, bo czasami jest tak, że jeśli kontynuacje serii są o innych bohaterach to można je na spokojnie czytać najpierw, ale zdarzają się też takie, gdzie trzeba wiedzieć co się działo wcześniej, żeby cokolwiek zrozumieć. I mimo tego, że widziałam, że ta seria należy do tej drugiej grupy to ja totalnie tego nie odczułam. Nie miałam problemu ze zrozumieniem czegokolwiek, bo wszystkiego co ważne można się na spokojnie domyślić, bo jest to mówione wprost. Jedyne co, to czułam, że chce przeczytać poprzednie tomy, żeby dowiedzieć się wszystkiego, co się wydarzyło, bo strasznie polubiłam się z tą książką. Nie spodziewałam się, że aż tak mi się ona spodoba. Dostałam dwie perspektywy, więc tak naprawdę dwie różne historie z dwoma genialnymi wątkami romantycznymi. No czego chcieć więcej. Mega podobały mi się części zarówno o Jasalyn, jak i o Felicity. Według mnie idealnie się dopełniały i tworzyły cudowną całość. Wątki romantyczne również trafiły prosto do mojego serca. Nie jestem nawet w stanie powiedzieć, która historia podobała mi się bardziej, bo uwielbiam obie tak samo. Byłam tak podekscytowana przez cały czas, bo ta książka to było dokładnie to, co potrzebowałam w tym momencie. Teraz koniecznie muszę nadrobić poprzednie tomy, bo widziałam, że dla wielu były one o wiele lepsze, więc mam co do nich spore oczekiwania.
4

real.book.dragon

05.07.2025

Minęły 3 lata od brutalnych tortur, którym Jasalyn była poddawana w Królestwie Cieni. Obecnie dziewczyna żyje bezpiecznie pod opieką swojej
siostry, jednak krzywdy, których doznała nadal spędzają jej sen z powiek. Trauma pochłania każdą jej myśl, a Jasalyn nie widzi dla siebie przyszłości na dworze pełnym fae. Przy zdrowych zmysłach trzyma ją tylko zemsta, której poświęca się nocami dzięki mocy magicznego pierścienia, który zdobyła po zawarciu umowy z napotkaną wiedźmą. Niestety plany Jas zostają przerwane, kiedy na jej drodze staje dawny znajomy, którego poznała w lochach króla Mordeusza. Chłopak proponuje Jasalyn układ, który nie tylko pozwoli jej bezpiecznie odsunąć się od dworu, ale także przybliży ją do zemsty na wszystkich, którzy zadali jej cierpienie. Mimo, że nie polubiłam bohaterów tej historii tak bardzo, jak stało się to w przypadku Naszych pustych przysiąg, książkę tę czytało mi się całkiem przyjemnie. Był to ciekawy powrót do lekkiej i niewymagającej fantastyki z wątkiem romantycznym. Miałam jednak wrażenie, że momentami książka była dość powtarzalna. Bohaterki tak często zwracały uwagę na ogromne uda mężczyzn i umięśnione klatki piersiowe, że zastanawiałam się, czy mają czas na obmyślanie intryg i realizowanie swoich planów. Jak na tak krótką książkę, było tego dość dużo więc trochę poprzewracałam sobie oczami. 😁 Zdziwiło mnie, że oprócz POV Jasalyn mamy tutaj drugi punkt widzenia, ale cieszę się, że tak było. Tak naprawdę to właśnie ten drugi wątek fabularny był dla mnie dużo ciekawszy i utrzymał moje zainteresowanie książką. Duży plus też za fajne i interesujące plot twisty na sam koniec. Ogólnie, nie jest to historia tak dobra jak Nasze puste przysięgi, natomiast jest na tyle lekka i przyjemna, że na pewno sięgnę po kontynuację. Wydaje mi się jednak, że czytanie tej dylogii bez znajomości historii Brie i Finna może być problematyczne. Reklama @weneedyabooks
4

sylwia84w_bookach

05.07.2025

NASZE PRZEKLĘTE GWIAZDY Lexi Ryan "Nie mamy wpływu na to, jakie brzemię los zrzuca nam na barki, ale od nas zależy,
jak będziemy je dźwigać." Lexi Ryan kontynuuje opowieść w wykreowanym przez siebie świecie Elory i Faerie, ukazuje panujące w nim złożone, często skaplikowane zależności społeczno-polityczne, lecz tym razem jego losy, wydarzenia, a także cały bagaż emocjonalny historii poznajemy z perspektywy dotychczasowych postaci drugoplanowych. Taki zabieg fabularny okazał się nader trafnym pomysłem, bowiem nie dość, że dostaliśmy szansę śledzenia konsekwencji wydarzeń zainicjowanych w poprzednich dwóch tomach serii, otrzymaliśmy kilka odpowiedzi na odwiecznie pojawiające się pytanie, co właściwie oznacza: "Żyli długo i szczęśliwie", to jeszcze zyskujemy nową, szeroką perspektywę psychologiczną oraz dobrze rozpisany "ciąg dalszy". Fabuła powieści "Nasze Przeklęte Gwiazdy" jest interesująca i prowadzi czytelnika poprzez wyboistą ścieżkę zdarzeń wyznaczanych przez szeroko zakrojone, dobrze przemyślane i podsycone solidną dawką nieprzewidywalności intrygi. Nie sposób zaprzeczyć również temu, że opowieść jest wciagająca, łączy bieżące wydarzenia wyrazistym związkiem przyczynowo-skutkowym z przeszłością oraz ujawnia i uwypukla mnóstwo dotąd nie wyjaśnionych tajemnic. Fabuła koncentruje się na postaci głównej bohaterki - Jasalyn - dźwigającej przeogromny ciężar doświadczeń, traumy, jątrzacych serce, duszę i ciało ran, których zabliźnienie miała gwarantować poczyniona i skrupulatnie zaplanowana zemsta. Stąd też wynika szeroka, wnikliwa i interesująca perspektywa psychologiczna powieści, która spełnia równie ważna rolę, co pojawiające się tutaj dynamiczne, ekscytujące i pełne napięcia oraz zaskoczeń wydarzenia. "Świat nie jest czarno-biały i gdy walczymy ze złem, gdy działamy dla dobra ogółu, czasami uciekamy się do metod niepokojąco podobnych do metod naszych wrogów." Wprawdzie wiele wydarzeń związanych jest z  Jasalyn, jednak fabuła nie ogranicza się wyłacznie do ogniskowania na tej postaci. Równie ważne role w splocie niezwykłych, pełnych emocji i ujawniających mnóstwo tajemnic zdarzeń odgrywają pozostali bohaterowie, których kreacja jest dosyć dobrze opracowana - chociaż wielu z nich miałabym ochotę poznać lepiej i pełniej. . "Musimy pamiętać, kim jesteśmy i o co walczymy. I przedkładać cel ponad osobiste korzyści." . Dużą rolę w fabule, obok wspomnianej już wcześniej chęci zemsty, odgrywa motyw misji - równie ważnej, co po prostu przytłaczającej i wymuszającej walkę powinności z wewnętrznymi pragnieniami. Bohaterowie uwikłani zostali w spiralę emocjonalnie nasyconych, ale też, mówiąc potocznie, ciężkich, skomplikowanych, niejednoznacznych relacji, których rozwój uzależniony jest również od ścieżek znanego bohaterom przeznaczenia. . "Nasze Przeklęte Gwiazdy" okazała się pomysłową, absorbującą, płodną w zaskakujące wydarzenia oraz intensywne emocje nieoczywistą kontynuacją, która w intrygujący sposób łączy przeszłość z nowymi, wyrosłymi na już znanych z poprzednich tomów, wątkami. To była naprawdę satysfakcjonująca, czyniąca wyłącznie dobre wrażenie oraz wywołująca ogrom emocji opowieść, której finał wprawił mnie w osłupienie i pozostawił z mnóstwem rodzących się pytań - mam nadzieję, że kolejna część serii pojawi się w niezbyt odległym czasie, by moje cierpliwość i ciekawość nie pozostawały zbyt długo wystawione ma próbę. . Jeśli macie ochotę na pochłaniającą, pełną intryg i nasyconą magicznym klimatem opowieść z pogranicza światów fae i ludzi, to koniecznie przeczytajcie powieść "Nasze Przeklęte Gwiazdy" - jestem pewna, że zrobi na Was równie wielkie wrażenie, jak na mnie, a już na pewno jej lektura sprawi ogromną przyjemność. . #książki #naszeprzeklętegwiazdy #lexiryan #weneedya #wydajenamsie
4

chest.of.books

28.06.2025

Po raz kolejny wracamy do świata fae, w którym magia, ukryte motywy, przyjaźń i zdrada idą w parze. Tym razem
skupiamy się na losach siostry królowej Mrocznego Dworu - Jas. Na początku historia rozwija się dosyć powoli, ale z każdą stroną nabiera rozpędu. Dzięki podwójnej perspektywie jesteśmy w stanie na bieżąco śledzić wydarzenia i obserwować jak fragmenty układanki wskakują na swoje miejsce. Co więcej wątek romantyczny jest dosyć ciekawy, choć oczywisty, bo już na pierwszy rzut oka możemy przewidzieć jak się on rozwinie, to ukryte motywy, które zostają ujawnione na końcu książki, całkowicie wywracają historię zmieniając jej kierunek. Po zakończeniu możemy się domyślać, że będzie kolejny tom, więc tutaj mamy dopiero wstęp do bardziej skomplikowanej akcji. Współpraca barterowa @weneedyabooks @wydajenamsie
4

Life_substitute

28.06.2025

"- Gdzie sie podziała ta cichutka dziewczynka, która była ze mną w lochu? Wiem, że tylko się droczy, ale odpowiadam poważnie,
nie spuszczając z niego oczu: - Nie przeżyła." •• " [...] Choćby sprawy wygladały nie wiem jak ponuro, to gwiazdy zawsze wytyczają ci droge, o którą warto zawalczyć. - A jeśli ma się nad sobą wyłącznie przeklęte gwiazdy? [...] - Wtedy trzeba sobie znaleźć nowy świat z zupełnie nowym nocnym niebem. – [...] Oraz przyjaciól, którzy ci pokażą, jak się tam dostać." ************ Ta książka raczej nie zmieni waszego życia, co więcej, spokojnie moglibyście się bez niej obejść, ale... Gdy już ją poznacie, wystarczy wam dosłownie pierwszy rozdział i przepadniecie. "Nasze przeklęte gwiazdy" zaczynają się parę lat po wydarzeniach z poprzednich tomów i choć można ją od biedy czytać jako odrębną całość, to jednak ściśle nawiązuje do minionych wydarzeń, więc zachęcam do czytania po kolei. Fabuła toczy się dwutorowo, pomiędzy dwiema parami, więc dzieje się tutaj naprawdę dużo. Każdy rozdział kończy się w kluczowym momencie, co sprawia, że odłożenie tej książki staje się praktycznie niewykonalne. A samo zakończenie, mimo że dosyć przewidywalne, to i tak sprawiło, że będę niecierpliwie czekać na dalszy ciąg. Nie zawsze potrzebuję nie wiadomo jak skomplikowanej historii, czasami wystarczy mi pełna magii, romantyczna bajka.

Podsumowanie

1
x0
2
x0
3
x0
4
x4
5
x3
4,43

Booktrailery

Zobacz
W gąszczu kłamstw

28,74 zł 47,90 zł

Zobacz
Terytorium

29,94 zł 49,90 zł