Pogorzelisko

Autor: Przemysław Żarski

Seria: Aleksandra Lazar

Dane podstawowe

  • Data premiery: 2024-10-09
  • Liczba stron: 352
  • Oprawa: miękka
  • ISBN: 9788368217445
Cena:
23,34 zł 38,90 zł
Produkt dostępny

Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:

 

23.34 zł

Cena:
28,74 zł 47,90 zł
Produkt dostępny

Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:

 

28.74 zł

Opis książki Pogorzelisko

Nad ranem, na dziedzińcu kamienicy za klubem, ginie Grzegorz Ignaczak. Biorąc pod uwagę trudną przeszłość mężczyzny, lista jego wrogów jest długa. Który z nich zdecydował się pociągnąć za spust? I dlaczego to zrobił?

Podkomisarz Aleksandra Lazar zjawia się na miejscu zdarzenia, by zmierzyć się z kolejną sprawą. Jednocześnie myślami krąży wokół dramatycznej historii własnej rodziny. Noc, która zmieniła jej życie, wciąż kryje w sobie wiele tajemnic.

Czy po latach uda się rozwiązać tę zagadkę? A może bezpieczniej nie rozgrzebywać przeszłości i pozwolić jej na zawsze pozostać w ukryciu?

Pogorzelisko to historia pełna niepokoju i trudnych wyborów. Opowieść o ludzkich słabościach, poczuciu odrzucenia i relacjach, które poddawane próbom, kruszą się i obumierają bezpowrotnie.

Dane szczegółowe

Data premiery: 2024-10-09
Liczba stron: 352
Oprawa: miękka
ISBN: 9788368217445

Opinie o książce Pogorzelisko, Przemysław Żarski

5

ksiazka_w_kwiatach

03.11.2024

Przemysław Żarski to jeden z moich ulubionych polskich twórców. Autor ten ma niezwykły talent do tworzenia skomplikowanych, emocjonalnych historii, które
skłaniają do przemyśleń. „Pogorzelisko” to drugi tom serii kryminalnej z Aleksandrą Lazar w roli głównej. Pamiętam, jak wiele emocji wzbudziła we mnie pierwsza część cyklu, „Grzęzawisko”, ale to, co zaserwował mi autor w „Pogorzelisku”, przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Na dziedzińcu kamienicy, nieopodal klubu, zostają znalezione zwłoki Grzegorza Ignaczaka. Z uwagi na trudną przeszłość ofiary, śledczy podejrzewają, że miał wielu wrogów, a lista osób pragnących jego śmierci może być naprawdę długa. Śledztwo prowadzi Aleksandra Lazar, której myśli nieustannie krążą wokół zbrodni sprzed dwudziestu lat, która ugodziła w jej serce, pozostawiając w nim ranę, która nigdy się nie zagoi. „Pogorzelisko” to bez wątpienia jedna z najlepszych powieści kryminalnych tego roku. Jestem pod ogromnym wrażeniem wykreowanej przez autora historii, która niesie ze sobą ogromne pokłady emocji. Stworzenie powieści, która wciąga czytelnika od pierwszych stron i sprawia, że chłoniemy ją z zapartym tchem, to nie lada wyczyn. Przemysław Żarski bez wątpienia osiągnął ten cel. „Pogorzelisko”, podobnie jak pierwsza część, to opowieść trudna, bolesna i smutna. To nie tylko kryminał, w którym naszym zadaniem jest wspólnie z bohaterami odnaleźć sprawcę morderstwa, ale także powieść, w której pragniemy odkryć prawdę o wydarzeniach sprzed dwóch dekad. Pierwsze pytanie, które nasunęło mi się, gdy wzięłam do ręki „Pogorzelisko”, brzmiało: czy Aleksandra Lazar w końcu odkryje prawdę o śmierci swoich rodziców? To jeden z najbardziej intrygujących wątków tej serii. Uwielbiam historie, w których bohaterowie muszą zmierzyć się z trudną, często przerażającą przeszłością, która pozostawia po sobie ogromne traumy, stając oko w oko z bolesną prawdą. Bohaterowie powieści, Aleksandra Lazar i Błażej Uryga, to dwoje ludzi mocno doświadczonych przez los, których nieodłącznym towarzyszem jest samotność i ogromny żal do świata, którzy wciąż mają nadzieję na szczęście, które za każdym razem, gdy są od niego o krok, wymyka się im z rąk. Aleksandra nieustannie poszukuje odpowiedzi dotyczących tragedii, jaka dotknęła jej rodzinę, a wydarzenia teraźniejsze w połączeniu z jej stanem zdrowia mocno wpływają na jej psychikę. Błażej pragnie uciszyć demony przeszłości alkoholem, jednocześnie starając się odzyskać córkę. Ogrom bólu, smutku i niewyobrażalnego cierpienia wylewa się z kart tej powieści. W momencie, gdy wydaje się, że niektóre sprawy zmierzają ku lepszemu, autor zrzuca na naszych bohaterów ogromną bombę, która rozrywa nasze serca na milion drobnych kawałków. Nie da się przejść obojętnie obok tak traumatycznych wydarzeń, nie uronić łzy ani nie pochylić głowy nad tragedią, która miała miejsce na ostatnich stronach powieści. „Pogorzelisko” to wielowątkowa powieść, która angażuje czytelnika od pierwszych stron i trzyma w nieustającym napięciu do samego końca. Dla mnie to była prawdziwa uczta literacka, wyborna lektura, przepełniona niewyobrażalnym cierpieniem. To historia, która zakorzenia się w naszych sercach, pozostawia trwały ślad i zmusza do refleksji. Polecam.
5

szyszka_czyta

01.11.2024

Śledztwo prowadzone, jest ciekawe i wielowątkowe, autor często wodzi za nos czytelnika i nie jednokrotnie zaskakuje zwrotami akcji. Obserwujemy żmudną
pracę śledczych oraz ich życie osobiste. Bohaterowie wyraziści, nie pozbawieni wad, a ich zachowanie wywołuje szereg emocji. Po raz kolejny autor zabiera nas w bardzo emocjonalną, bolesną podróż, skłaniającą do refleksji. Atmosfera niepokoju towarzyszy czytelnikowi cały czas. Powieść pełna mroku, skrywanych tajemnic, które są jak tytułowe pogorzelisko. Niosą tylko smutek i ból. Bohaterowie co rusz natrafiają na nowe przeszkody, by je ominąć muszą dokonać trudnych wyborów, a konsekwencje często ponoszą najbliżsi. Życie z ogromną traumą, a także poczuciem winy, nie jest łatwe, a bohaterowie powieści wiedzą o tym najlepiej. Relacje wystawiane są na próbę, muszą walczyć ze swoimi słabościami, a także o samego siebie. Rozwiązanie znajdą w bolesnej przeszłości, która zmieni wszystko. Autor nie tylko skupia się na prowadzonym śledztwie, ale także na warstwie obyczajowej. Potrafi obserwować ludzi, ich zachowanie oraz emocje. Doskonale buduje napięcie i przykuwa uwagę czytelnika, aż do samego końca. Polecam!
5

patka_czyta_

28.10.2024

Lubicie książki, które wręcz kipią od emocji? Czytając większość lepszych czy gorszych kryminałów lub thrillerów nie sposób od nich uciec.
Niemniej jednak rzadko trafia się na lekturę, która jest tak nimi nasycona. Nie miałam wcześniej do czynienia z twórczością Przemysława Żarskiego i po przeczytaniu jego najnowszej książki zatytułowanej Pogorzelisko wiem, że to wielki błąd. Ta powieść na każdej stronie zawiera niezwykły ładunek emocjonalny. Dzięki temu lektura pochłonęła mnie bez reszty. Do tego stopnia, że miałam poczucie bycia jej częścią. Sama historia również jest niezwykle ciekawa. Skupia się na śledztwie wokół zabój*stwa dawnego milicjanta. Grzegorz Ignaczak nie był grzcznym chłopcem i zdołał zgromadzić imponującą liczbę wrogów. Część z nich to naprawdę groźni ludzie. Który z nich dokonał zbro*dni? Na to pytanie będzie się starała odpowiedzieć Aleksandra Lazar. Będzie to dla niej o tyle trudne, że poprowadzi jej myśli ku wydarzeniom sprzed lat, które nieodwołalnie zmieniły losy jej rodziny. Co obie sprawy mają ze sobą wspólnego? Odpowiedzi znajdziecie na kartach powieści. Czyta się ją wyśmienicie. Historia jest wielowątkowa i wielowymiarowa. Są dwie płaszczyzny czasowe dzięki czemu widzimy wydarzenia bieżące, ale również te, które miały miejsce w latach 80 ubiegłego wieku. Jestem zachwycona i serdecznie polecam.
5

@gdzie_ja_tam_ksiazka

23.10.2024

"Pogrążał się z dnia na dzień w rezygnacji, która oplatała go ciasno niczym bandaż i nie pozwalała oddychać." Przemysław Żarski pisze
książki pełne emocji, które podczas lektury nie pozwalają na odpoczynek. Czytelnik zmaga się z wydarzeniami bohaterów, którzy mierzą się z własnymi demonami, przeszłością, która nie pozwala im na chwilę odetchnąć. Powraca ona każdego dnia jak ból zęba, który prosi się o leczenie i gdyby nie to, że nie chciałbyś się go pozbywać, to wolałoby się go wyrwać. Tak jak wyrwać z umysłu trudną przeszłość, jednocześnie nie chcąc jej się pozbywać całkowicie. I tak źle i tak niedobrze. W "Pogorzelisku" wraca podkomisarz Aleksandra Lazar wraz z Urygą. Dostają kolejną sprawę, tym razem zabójstwa Grzegorza Ignaczaka. Rodzi się wiele pytań na temat motywu zbrodni oraz wszystkiego co dotyczy ofiary. Jednocześnie Lazar nadal pracuje nad sprawą rodzinnej tragedii, w której została osierocona przez rodziców. Z każdym krokiem zbliża się ku poznaniu wydarzeń z przeszłości, które zmienią jej dotychczasowe postrzeganie sprawy. I osób, które są jej bliskie. "Pogorzelisko" to nic innego jak konsekwencje czynów popełnionych przez ludzi. Jak wydarzenia z przeszłości mają ogromny wpływ na teraźniejszość i przyszłość. Jak wiele krzywd wyrządzonych dawniej jest nadal popełnianych. Jak każde kłamstwo powiela kolejne, ale bez gwarancji utrzymania tajemnicy. Ludzie w obliczu trudnych wyborów, wybierając pomiędzy ocaleniem najbliższych a czynami, które przez całe życie będą wracały w koszmarach i trwały jak uśpiony wulkan, mogą w końcu wybuchnąć. I sprawić, że dotychczas pozornie spokojne życie zamieni się w piekło. I przyjdzie się rozliczyć z przeszłością. Żarski ponownie przenosi czytelnika do lat osiemdziesiątych, w których system był przeciw zwykłym obywatelom. Jak władza zbierała żniwa, nie patrząc na to, co odbierała innym. Każda sprawa, która mogła uwłaczyć komuś wyżej była zamiatana pod dywan. Jej ofiarami byli ludzie, którzy nie mieli za wielkiego wyboru tylko poddać się chorej grze władzy. Relacja ojciec-syn ma tu mocny wydźwięk. Jak mocno wpływa na ukształtowanie człowieka, jego przyszłość i wartości, których owoce lub ich brak będą widoczne później. Nie każda "słuszna" decyzja rodzica będzie miała pozytywny wpływ na dziecko. Może wywołać traumę, z którą ciężko będzie sobie poradzić. "Pogorzelisko" to emocjonująca kontynuacja "Grzęzawiska". Siadając do lektury nie sądziłam, że tak trudno będzie mi się rozstać z lekturą. Zwłaszcza, że ostatnie strony rozrywają serce na małe kawałeczki i trudno się po nich pozbierać. Człowiek w obliczu tragedii jest zdolny do wszystkiego i jako czytelnicy jesteśmy tego świadkami. Bohaterowie nadal miotają się i walczą z własnymi demonami. Czy ta walka jest równa? Na pewno nie. Żarski na to nie pozwolił. Dlatego też emocje towarzyszące czytaniu "Pogorzeliska" są żywe jeszcze długo po przeczytaniu. Można tylko polecać i robię to też ja. Jestem fanką Żarskiego odkąd poznałam jego twórczość i bez zastanowienia sięgam po kolejne książki. Czytajcie, bo naprawdę warto.
5

@park2read

16.10.2024

“Pogorzelisko” Przemysława Żarskiego to historia pełna niepokoju i trudnych wyborów. Opowieść o ludzkich słabościach, poczuciu odrzucenia i relacjach, które poddawane
próbom, kruszą się i obumierają. Ten autor zdecydowanie lubi drążyć, naświetlać czynniki i doświadczenia, które składają się na obraz ludzkiej kondycji, bo ona przecież nie pozostaje bez wpływu na decyzje i dalsze poczynania każdej jednostki. A te prowadzić mogą zarówno do szczęścia i sukcesu, jak również ku przepaści, na grząskie, błotniste manowce, albo prosto w płomienie. Podkomisarz Aleksandra Lazar rozpoczyna śledztwo dotyczące zabójstwa Grzegorza Ignaczaka, zastrzelonego na dziedzińcu kamienicy za jednym z klubów. Bohaterka nie zdaje sobie sprawy, w jakim stopniu korzenie tego zdarzenia dosięgną przeszłości, zderzając się gdzieś głęboko z tragedią jej własnej rodziny. Z zamieszłych czasów zaczynają wyłaniać się pochowane po kątach, zamiatane latami pod dywan czasu demony - i mam wrażenie, że to jest motyw sztandarowy w powieściach Żarskiego- owo przenikanie się, wzajemne wpływanie na siebie tego, co dawne, a wciąż próbujące wydobyć się na światło dzienne. Im mocniej zakopane, tym złośliwiej drąży sobie tunel do teraźniejszości. Stare błędy determinują przyszłość, a jedna zła decyzja, przypadkowy wybuch, trefny wybór - pociąga za sobą lawinę zdarzeń, którą nie sposób zatrzymać i która zbiera po drodze kolejne ofiary. Lazar jest w tej części wciąż zagubiona, do tego nie za bardzo może liczyć na pomoc kolegi Urygi, gdyż ten tkwi niemal nieustannie w alkoholowej niedyspozycji. “Pogorzelisko” wybrzmiewa pesymistycznymi tonami, wszyscy bohaterowie zdają się być obarczeni trudnymi i smutnymi doświadczeniami. Gęsta, ponura atmosfera dopełnia całość. Powieść Żarskiego naznaczona jest utratą, w każdej spotkanej tu relacji czegoś brakuje- uwagi, ciepła, odpowiedzialności. Bohaterów otacza niewidzialny mur samotności, żalu, zdają się być niekochani, odrzuceni, a gdy błyska gdzieś nadzieja refleksji, próba zmiany - często okazuje się, że jest już za późno.. “Pogorzelisko” rzeczywiście przypomina widok spalonych resztek, z których nie poskłada się ani radości, ani ufności. W zgliszczach tych ludzkich historii trudno dopatrzeć się optymizmu, bo życie nie zawsze jest koncertem życzeń, czasem prowadzi przez ruiny i popielisko.. Zagubiony, samotny chłopak, szukający akceptacji i towarzystwa, tragiczny wybór, jedno feralne wyjście, która pada cieniem na całą resztę życia. Odtąd będzie już ono tylko nieustannym wyrzutem sumienia.. Doskonale oddane realia PRL-u, władza i wpływy ówczesnych notabli, ich wzajemne powiązania. Do tego wyraziści bohaterowie, których Żarski pozwala nam poznać dogłębnie “od podszewki”. Rozbudowana warstwa psychologiczna postaci jest kolejnym mocnym punktem książek tego pióra. “Pogorzelisko” to podróż przez mrok, ciemność i przeraźliwą pustkę, zrodzoną z poczucia winy i fatalnego trafu losu. Czytajcie!
5

moni_sad

11.10.2024

Żywioł rozniecony z małej iskry jest nie do zatrzymania. Krętą ścieżką zepsucia prowadzi do zagłady, paraliżując w strachu. Gęste, czarne
kłęby dymu rozchodzą się po okolicy, otulając szczelnie kokonem przerażenia. Języki ognia niczym węże wdzierają się do wnętrza duszy, zabierając całą życiową przestrzeń. Rozgrzane do czerwoności winy przeszłości wracają. Ciężar piętna doskwiera żłobiąc korytarze pełne ran, a te niezabliźnione sączą toksyczny jad. Ogień pozornie uspokaja tworząc teatr złudzeń. Pułapka wspomnień pochłania paląc do krwi. "...przeszłość była tym miejscem, w którym powinna szukać wskazówek. Czas kneblował prawdzie usta, zasłaniał oczy i rzucał w wir zdarzeń, które wciągały pod powierzchnię". Gdy zostaje odnalezione ciało Grzegorza Ignaczaka, podkomisarz Lazar musi zmierzyć się z zagadką śmierci, która prowadzi przez labirynt bolesnej historii. Demony przeszłości niepokoją, skrywając wiele niewyjaśnionych tajemnic. Thriller naznaczony utratą, przesiąknięty smutkiem. Mocny. Trudny. Osacza niepokojem. Skonstruowany z ogromną wrażliwością, trafnie oddając istotę zła. Autor precyzyjnie ukazuje życiowe rozterki okraszone silnymi emocjami. Ciemna strona natury, skrywana głęboko, wyłania się nagle, w najmniej oczekiwanym momencie. Rodzina. Relacje. Wybory. Przemilczenia. Porzuceni. Niewysłuchani. Niekochani. Pełni rozczarowań i słabości. Bezustanne oczekiwanie na troskę, zaopiekowanie, ale mur obojętności jest nie do skruszenia. Nieme ściany są jedynymi świadkami pragnień i powiernikami sekretów, "zło wsiąka w cegły, karmi się lękiem ". Zagubienie w otaczającej codzienności i błędy, które prowadzą do nieszczęść. Ból utraty, niespełnione nadzieje prowadzą do depresji. Pozostają niezatarte ślady. Nigdy nie znikną. Lazar z pomocą Urygi próbuje dotrzeć do prawdy zbrodni, a tropy prowadzą do dawnych lat i traumatycznych zdarzeń. Śledczy gubią się pośród życiowych zawirowań. Upadają, poszukując sensu, a pęknięcia są dojmujące. Życie dopada i rzuca ponownie w otchłań nicości. Niekończąca się fala nieszczęść. Grzechy przeszłości wyłaniają się i rzucają długie cienie, kierując tam gdzie "najtrudniej podejrzewać ludzi, którzy najwięcej dla ciebie znaczą". Szukanie ukojenia w alkoholu, który "krąży w żyłach i przyjemnie plącze myśli". Uzależnienie niszczy, odbiera kontrolę, pogrąża. Każdy ma swoją rzeczywistość, swoją własną opowieść utkaną z przerażających doświadczeń, trudności, toksycznych relacji i przykrych wspomnień. Każdy ma okrutną przeszłość, okrytą piętnem, które trwa latami. Każdy skrywa w sobie mrok i pogrąża się w nim. Historia, która rozłożyła mnie emocjonalnie. Tu nie ma barw. Tu jest szarość przygnębiająca i niemoc. Potrafi rozjątrzyć zagojone rany. Nostalgiczna podróż, która osiada na dnie serca. Wyborna powieść przesycona cierpieniem. Polecam bardzo. Czytajcie!
4

Burgundowe życie

09.10.2024

„Pogorzelisko” autorstwa Przemysława Żarskiego to thriller o mrocznej zbrodni, która wydobywa na światło dzienne ukryte sekrety zarówno ofiary, jak i
osób zaangażowanych w śledztwo. Jest to kontynuacja serii z podkomisarz Aleksandrą Lazar, która ponownie staje nie tylko przed zagadką zbrodni, ale także przed własnymi demonami z przeszłości. Kiedy Grzegorz Ignaczak, były milicjant o podejrzanej przeszłości i niechlubnej reputacji, zostaje zamordowany, sprawa wydaje się być jedynie brutalnym aktem zemsty na człowieku, który przez lata zdobył wielu wrogów. Jednak podkomisarz Aleksandra Lazar, prowadząca dochodzenie, szybko odkrywa, że morderstwo Ignaczaka jest zaledwie wierzchołkiem góry lodowej. Zbrodnia, którą bada Aleksandra jest o tyle trudniejsza, że odświeża w jej pamięci wydarzenia z przeszłości, które od lat ją prześladują. Jej dawne tragedie rodzinne nie zostały nigdy w pełni wyjaśnione, a wspomnienie nocy, która na zawsze zmieniła życie Aleksandry, kładzie się cieniem na jej codzienności. W miarę jak postępuje śledztwo, wątki współczesne splatają się z dramatami sprzed lat, prowadząc podkomisarz Lazar coraz głębiej w ciemność zarówno zawodową, jak i osobistą. Równolegle do śledztwa Lazar, inny bohater, Błażej Uryga, również zmaga się z własnymi demonami przeszłości, a jego historia staje się kluczowa dla zrozumienia motywów, które doprowadziły do aktualnych wydarzeń. Co mają wspólnego zbrodnie sprzed lat z morderstwem byłego milicjanta? Żarski zręcznie splata ze sobą dwie linie czasowe, przeplatając wątek współczesnego morderstwa z bolesnymi wspomnieniami z lat 80. Polska tamtych czasów, pełna podziałów społecznych, zależności i intryg, staje się tłem dla osobistych tragedii bohaterów. Autor mistrzowsko oddaje atmosferę tamtych lat, kreśląc obraz społeczeństwa rozdartego między władzą a opozycją, gdzie każde działanie może mieć nieodwracalne konsekwencje. Największą siłą „Pogorzeliska”, oprócz klimatu, jest psychologiczna głębia postaci. Aleksandra Lazar, choć z pozoru twarda i profesjonalna, wewnętrznie zmaga się z poczuciem winy i bólem po tragicznej śmierci rodziców. Jej walka z demonami przeszłości i próby odkrycia prawdy o morderstwie Ignaczaka układają się w wielowymiarową opowieść o ludzkich słabościach, poczuciu odrzucenia i konieczności konfrontacji z najgłębiej skrywanymi sekretami. Błażej Uryga, który również zmaga się z traumą, stanowi intrygujący kontrast dla Aleksandry, ukazując, jak przeszłość może nieodwracalnie zniszczyć człowieka. Fabuła „Pogorzeliska” jest pełna niespodziewanych zwrotów akcji i misternie utkanych wątków. Żarski nie epatuje tu brutalnością, ale jego opisy są na tyle sugestywne, że podczas lektury odczuwa się grozę i niepokój niemal na własnej skórze. Każda scena w tej historii jest precyzyjnie zaplanowana, a napięcie narasta z każdym kolejnym rozdziałem, prowadząc do finału, który zaskakuje i pozostawia z uczuciem niedosytu. „Pogorzelisko” to wciągający thriller o tym, że czasami nie da się odbudować tego, co zostało spalone do fundamentów. Gęsty, pełny napięcia ze skomplikowanymi relacjami rodzinnymi i traumatycznymi wspomnieniami bohaterów tworzy wyjątkową opowieść o ludzkich słabościach, poczuciu winy i trudnych wyborach. Przemysław Żarski stworzył powieść, która wciąga bez reszty, zmuszając do refleksji nad tym, że rany z przeszłości, mimo że przykryte warstwą czasu, mogą być wciąż żywe i bolesne, a czasem próba ich zagojenia może przynieść jedynie więcej cierpienia. To książka, która nie pozwala oderwać się aż do ostatniej strony, oferując jednocześnie emocjonalną głębię i zaskakujące zwroty akcji. Jeśli szukacie wciągającej, głębokiej z gęstym klimatem historii, koniecznie sięgnijcie po „Grzęzawisko” i „Pogorzelisko” 🔥. Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @czwartastronakryminalu, a Autorowi za świetny thriller (współpraca reklamowa) 🩷.

Podsumowanie

1
x0
2
x0
3
x0
4
x1
5
x6
4,86

Booktrailery

Zobacz
W gąszczu kłamstw

43,11 zł 47,90 zł

Zobacz
Pomoc domowa

29,94 zł 49,90 zł

Zobacz
Terytorium

44,91 zł 49,90 zł