Dziki ogień

Autorka: Ann Cleeves

Seria: Seria szetlandzka

Przekład: Sławomir Kędzierski

Dane podstawowe

  • Data premiery: 2020-09-30
  • Liczba stron: 472
  • Oprawa: miękka
  • ISBN: 9788366517509
Cena:
31,90 zł
Produkt dostępny
Cena:
39,90 zł
Produkt dostępny

Opis książki Dziki ogień

Elektryzujący finał serii szetlandzkiej!

Angielska rodzina – Helena i Daniel Flemingowie – postanawia przenieść się na Szetlandy. Mają nadzieję, że przeprowadzka będzie nowym początkiem ich małżeństwa. Chcą również zapewnić lepsze życie autystycznemu synowi. Wkrótce po ich wprowadzeniu się do nowego domu, dotychczasowy właściciel posesji popełnia samobójstwo.

Na Flemingów pada cień podejrzeń. Otrzymują groźby, ktoś wysyła im rysunki szubienicy. Gdy w ich domu zostaje odnalezione ciało młodej opiekunki do dzieci, plotki o tej rodzinie rozprzestrzeniają się jak dziki ogień.

Jimmy Perez staje przed kolejnym trudnym wyzwaniem. Tylko czy jest na nie gotowy?

O autorce

Dane szczegółowe

Data premiery: 2020-09-30
Liczba stron: 472
Oprawa: miękka
ISBN: 9788366517509

Opinie o książce Dziki ogień, Ann Cleeves

5

Asia panda_zksiazka_

17.10.2020

Rodzina Flemingów przenosi się na Szetlandy. Miejscowi od samego początku dają im do zrozumienia, że nie są tam mile widziani.
Nie pomaga fakt, że poprzedni właściciel domu, w którym zamieszkali, popełnił samobójstwo. Kiedy w podobnych okolicznościach ginie młoda opiekunka do dzieci, Jimmy Perez postanawia poznać prawdę o jej śmierci. Książka od początku jest wciągająca i tajemnicza. Pochłania nas już samym szetlandzkim klimatem, a miejscowa społeczność daje o sobie znać na każdej stronie. Poznajemy ich zwyczaje i staramy się zrozumieć, dlaczego tak bardzo chronią siebie i nie są otwarci na nowych mieszkańców. Styl autorki jest lekki i unikatowy. To się tak dobrze czytało! Mimo, że to kryminał to po prostu rozpływałam się nad lekturą. Nie chciałam, żeby się skończyła. W książce nic nie jest oczywiste, a każdy z bohaterów okazuje się mocno złożony. Kiedy już wyrabiamy sobie opinie o kimś, nagle okazuje się, że nic nie jest takie jak początkowo myśleliśmy. To jest ogromnym atutem powieści, ale największym jest ten nastrojowy klimat, który sprawia, że książka zostaje z nami na zawsze. Nie sķlamie jeśli napisze, że jest to jedna z najlepszych książek przeczytanych przeze mnie w tym roku. Dodam jeszcze, że nie trzeba znać serii, żeby sięgnąć po ten ostatni tom. Ja sama nie znam poprzednich, ale mam już wszystkie i w listopadzie zaczynam nadrabiać.
5

Jolanta Bugała-Urbańska

13.10.2020

Kto wyczekiwał ostatniej części Serii Szetlandzkiej z takim utęsknieniem jak ja? I w końcu jest! Ale gdy już ją dostałam
w swoje ręce, to z jednej strony chciałam jak najszybciej poznać dalsze losy detektywa Jimmiego Pereza, a z drugiej miałam obawy co zafunduje mu autorka. W końcu cała seria nasycona jest dość mrocznym, chwilami klaustrofobicznym wręcz klimatem Szetlandów, w których piękno przyrody konkuruje z jej groźnym obliczem, a zło kiełkujące i narastające w ludzkich sercach z chęcią naprawiania świata. Kończyłam poprzedni tom z uśmiechem na ustach, więc obawiałam się, że po ostatnim będę płakać. Powiem Wam od razu, że nie płakałam. Miałam natomiast kilka razy ochotę potrząsnąć mocno głównym bohaterem, by nie zniweczył szansy, która przed nim stoi. W końcu w każdym związku troje to już tłok, a rywalizacja z idealizowanym na każdym kroku duchem z góry skazana jest na porażkę. Wylałam od razu co mi leżało najbardziej na duszy, ale oczywiście to seria kryminalna, więc i tym razem na kartach powieści nie mogło zabraknąć zbrodni. I jak każda poprzednia i ta wzbudziła we mnie dreszcz emocji. Przecież w tak hermetycznym społeczeństwie, w którym wszyscy się znają, sprawcą może okazać się najbliższy sąsiad, lub nawet członek rodziny. Czy więc znają się naprawdę? Czy widzą co naprawdę dzieje się pod ich nosem, a może nie chcą widzieć? Może łatwiej jest wierzyć w plotki rozprzestrzeniające się z siłą ognia, niż poznać prawdę? Ten piękny, lecz posępny świat urzekł mnie od pierwszego tomu, a płynąca niespiesznie akcja, rodzinne tajemnice, i szukające ujścia tłumione latami emocje, idealnie wpisały się w wyspiarski klimat. Nie jestem gotowa na rozstanie z Jimmym Perezem, więc nie mówię „żegnaj” tylko „do widzenia”, bo z pewnością niebawem odwiedzę go ponownie. I może nie tylko na kartach powieści. Nie udało mi się w tym roku z wiadomych względów dotrzeć na Szetlandy, ale liczę, że w najbliższych latach będzie mi dane odetchnąć rześkim morskim powietrzem, zatopić się w gęstą jak mleko mgłę i poczuć ten tak genialnie opisany przez Ann Cleeves wyspiarski klimat. Zachęcam Was do poznania całej, zachwycającej i wciągającej serii. Zaspokoi nawet najwybredniejsze gusta.

Podsumowanie

1
x0
2
x0
3
x0
4
x0
5
x2
5,00