Jak kamień w wodę

Autorka: Hanna Greń

Seria: Polowanie na Pliszkę

Dane podstawowe

  • Data premiery: 2022-10-12
  • Rok wydania: 2022
  • Liczba stron: 340
  • Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
  • ISBN: 9788367461320
Cena:
35,90 zł
Produkt dostępny
Cena:
44,90 zł
Produkt dostępny

Opis książki Jak kamień w wodę

Myśl o kontakcie z policją wzbudza w niej lęk. Wspomnienie sprzed jedenastu lat wciąż boli. Nadal pamięta porozumiewawcze spojrzenia policjantów, ich kpiące uwagi i uśmiechy pełne politowania. Nikt nie wierzył w składane przez nią zeznania, gdy roztrzęsiona prosiła o pomoc.
Teraz Kornelia Pliszka znów musi się o nią zwrócić. Otrzymuje listy z pogróżkami, a gdy w nocy słyszy dźwięk rozbitej szyby, zdaje sobie sprawę, że sytuacja stała się zbyt poważna, by milczeć.
Pechowo trafia na tego samego policjanta, który prowadził jej sprawę przed laty. Trudno bowiem zaufać komuś, kto wtedy zawiódł tak bardzo. Kto chcąc chronić swojego kumpla, nie dał wiary słowom skrzywdzonej dziewczyny.
Czy sytuacja się powtórzy? Czy i tym razem uprzedzenia wezmą górę, a Kornelia zostanie sam na sam ze swoim strachem?
„Jak kamień w wodę” to obyczajowo-kryminalna opowieść o tym, jak krzywdzące bywa ocenianie po pozorach. I jak łatwo dać się zaślepić emocjom.

O autorce

Dane szczegółowe

Data premiery: 2022-10-12
Rok wydania: 2022
Liczba stron: 340
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788367461320

Opinie o książce Jak kamień w wodę, Hanna Greń

5

Joanna

19.02.2023

,,Jak kamień wodę” to emocjonująca i wielowątkowa powieść obyczajowa, w której mocno wyczuwalne są wątki kryminalne. Fabuła książki jest ciekawa,
przemyślana i dopracowana. Mimo że akcja jest niespieszna, to jest dobrze poprowadzona i dzieje się naprawdę wiele, przez co nie ma miejsca na nudę. Tym bardziej, że autorka ma bardzo dobry styl pisarski, który sprawił, że książkę niemal pochłonęłam, śledząc z zainteresowaniem losy bohaterów, odkrywając razem z nimi prawdę związaną z tajemniczymi listami. Bohaterowie zostali doskonale wykreowani. Książka porusza ważne tematy, zmusza do refleksji – tym bardziej, że w dużej mierze opiera się na relacjach międzyludzkich. Zakończenie mocno zaskakuje i szokuje, co tym bardziej zachęca do sięgnięcia po kontynuację. Jeśli lubicie powieści obyczajowo-kryminalne serdecznie polecam sięgnąć po książkę. Osobiście bardzo dobrze spędziłam z nią czas. To jedna z tych książek, która zostaje z czytelnikiem na dłużej. Historia udowadnia, jak powtarzane plotki i nieprawdziwe informacje potrafią skutecznie zniszczyć nie tylko reputację, ale i przyczynić się do niesprawiedliwego traktowania ze strony ludzi, którzy powinni być bezstronni. Konsekwencja czynów z przeszłości niesie za sobą fatalne w skutkach konsekwencje, które mocno wpływają na życie bohaterki. ,,Jak kamień wodę” jest pierwszą częścią serii ‘Polowanie na Pliszkę’. Gdy zaczęłam czytać ,,Światełko w tunelu” po pierwszym rozdziale uznałam, że muszę najpierw poznać wcześniejsze losy bohaterów. Myślę, że to był dobry krok i teraz z czystym sumieniem mogę kontynuować czytanie serii.
5

Ogród książek

19.01.2023

Dziś przychodzę do Was z pierwszym tomem serii gdzie bohaterką jest Kornelia. Jest to nowe wydanie i powiem Wam, że
szata graficzna pieści moje oczy, jest piękna. Tym razem dostałam powieść bardziej obyczajową, ale z wątkiem kryminalnym. Jednak życie bohaterki jest takie, że czytałam z wypiekami na twarzy i nie..... nie z powodu scen erotycznych. Kornelia to wyjątkowa osoba, silna i zdecydowana, pełna miłości i radości, ale życie bywa dla niej okrutne. Autorka potrafi tworzyć historie w jakie mogę wsiąknąć i zapomnieć o wszystkim. Bohaterowie prawdziwi, bez nadęcia i przerysowań, tacy mieszkający w klatce obok. Do tego Pani Hania Greń stawia proste literki, które potrafią wspinać się na wyżyny, pieścić oczy, uszy czytelnika, płynąć swobodnie bez mielizn i wywrotek. Nie zgrzytać, nie trzeszczeć... Gdybym miała napisać dlaczego ta autorka jest dla mnie takim fenomenem to chyba przez prawdę, nie poddawanie się trendom, szokowanie czytelnika emocjami a nie brutalnymi scenami, historie które pochłaniają bez reszty i oczywiście język. Za każdym razem gdy biorę do ręki książkę Pani Hani to wiem, że czeka mnie wyjątkowa uczta, taka dla konesera a nie tylko szybka, czasami niezbyt zdrowa przekąska. Wracając jeszcze do książki to finał spowodował, że ja z niecierpliwością czekam na wydanie drugiego tomu. Tak wiem, mogę sięgnąć po wcześniejsze, ale jak się trzyma w ręku takie cudo to chce się kolejne w tak pięknym odzieniu.
4

Domino.czyta

02.01.2023

Znam pióro Pani Greń całkiem dobrze, trochę książek już za mną, więc gdy tylko dowiedziałam się o wznowieniu serii Polowanie
na Pliszkę, wiedziałam, że czas się z tym zapoznać. Czytając "Jak kamień w wodę" da się odczuć, że nie mamy do czynienia z typowym kryminałem, z pościgiem, którego nie będzie dało się zatrzymać. Autorka daje nam w ręce historię obyczajowo kryminalną. Dla mnie więcej obyczaju w tym tytule niż kryminału, ale nie przeszkodziło mi to totalnie w niczym aby dobrze się bawić przy tej książce. Obserwowanie życia Kornelii z boku, kibicowanie Jej, zastanawianie się wraz z Nią kto jest na drodze do tego aby uprzykrzyć Jej życie mnie wciągnęło w stu procentach. Zacznijmy od tego, że Kornelia Pliszka, nasza główna bohaterka jest osobą, której nie da się nie lubić. Mimo, że Jej życie od początku było pokrzywdzone, to dziewczyna robi wszystko aby się mu przeciwstawić. Takie damskie charaktery w książkach lubię, silna kobieca postać, która nie robi z siebie ofiary losu, chociaż ma do tego wiele powodów. Autorka ma to do siebie, że każda książka, która jest za mną spod Jej pióra mnie porywa do swojej fabuły na tyle, że nie jestem w stanie od niej odejść. Akcja w "Jak kamień w wodę" nie jest porywająca, nie znajdziemy tutaj zwrotów, które będą kazały nam się złapać za głowę z niedowierzania, a jednak fabuła jest tak przyjemnie napisana, tak dobrze opisana, że aż zrobiło mi się przykro jak zamykałam książkę, z myślą, że na jakiś czas to koniec. Miłość.. to właśnie ona ma tutaj największe znaczenie. Autorka, mimo, że pisząca większość kryminałów, potrafi wyrazić tę emocje w bardzo przypadający mi do gustu sposób. Aaa no i jeszcze jedno, to co uwielbiam w książkach autorki to humor! Uwielbiam to jak Hanna Greń potrafi wepchnąć idealne riposty naszych bohaterów, aby chociaż na chwilę pojawił się uśmiech na mojej twarzy. :) Jestem kupiona!
4

Zaczytana Angie

28.11.2022

Ciągle powtarzam, że uwielbiam twórczość Hanny Greń, ale z każdą kolejną przeczytaną książką utwierdzam się tylko w tym przekonaniu. Cieszę
się, że doszło do wznowienia jednej z wcześniejszych serii, bo to doskonała okazja do sięgnięcia po nią.  "Jak kamień w wodę" to historia, która całkowicie mnie pochłonęła, nie mogłam się od niej oderwać. Styl autorki sprzyja temu, by pochłonąć książkę na raz. Początkowo nie miałam pojęcia w jakim kierunku potoczy się akcja, ale od pierwszych stron polubiłam główną bohaterkę. Nie miała w życiu łatwo, wręcz przeciwnie, za każdą chwilę szczęścia musiała słono płacić. To mocno obyczajowe wprowadzenie uśpiło moją czujność, bo choć takie elementy występują we wszystkich powieściach Hanny Greń, to tym razem była okazja, by poznać Kornelię Pliszkę od najmłodszych lat i bardzo dokładnie.  Autorka słynie jednak ze świetnych intryg kryminalnych i w tej książce także ich nie zabrakło. Jak dla mnie równowaga została niemal idealnie zachowana, choć zdaję sobie sprawę, że dla niektórych czytelników za dużo szczegółów z życia prywatnego i uczuciowego bohaterów może okazać się nużące, ale ich cierpliwość na pewno zostanie wynagrodzona w drugiej połowie powieści. Tam dzieje się już naprawdę sporo, ja niemal co stronę zmieniałam mojego kandydata na podejrzanego i oczywiście nawet przez chwilę nie brałam pod uwagę właściwej osoby.  Przyczepiłabym się jedynie do tego, że sporo w tej historii było zbiegów okoliczności. Ja wiem, że życie pisze różne scenariusze, ale to jak losy części bohaterów były ze sobą posplatane było dla mnie zbyt naciągane. Przypadków też było trochę za dużo.  Za to zakończenie naprawdę zrobiło na mnie piorunujące wrażenie. Biorąc pod uwagę to, że to seria a nie pojedyncza historia, nie mam pojęcia, czego spodziewać się po kolejnym tomie.  "Jak kamień w wodę" to powieść, przy której się pośmiałam, uroniłam łezkę i pogłówkowałam. Czy można od lektury oczekiwać więcej? Dla mnie to połączenie idealne i cieszę się, że udało mi się poznać twórczość Hanny Greń, ponieważ mimo tych stałych składowych jej stylu, nigdy nie wiem, czego się spodziewać po wykreowanej przez nią fabule.  Moje 8/10. 
5

Małgorzata Mellin

13.11.2022

Dziś przychodzę do Was z pierwszym tomem serii gdzie bohaterką jest Kornelia. Jest to nowe wydanie i powiem Wam, że
szata graficzna pieści moje oczy, jest piękna. Tym razem dostałam powieść bardziej obyczajową, ale z wątkiem kryminalnym. Jednak życie bohaterki jest takie, że czytałam z wypiekami na twarzy i nie..... nie z powodu scen erotycznych. Kornelia to wyjątkowa osoba, silna i zdecydowana, pełna miłości i radości, ale życie bywa dla niej okrutne. Autorka potrafi tworzyć historie w jakie mogę wsiąknąć i zapomnieć o wszystkim. Bohaterowie prawdziwi, bez nadęcia i przerysowań, tacy mieszkający w klatce obok. Do tego Pani Hania Greń stawia proste literki, które potrafią wspinać się na wyżyny, pieścić oczy, uszy czytelnika, płynąć swobodnie bez mielizn i wywrotek. Nie zgrzytać, nie trzeszczeć... Gdybym miała napisać dlaczego ta autorka jest dla mnie takim fenomenem to chyba przez prawdę, nie poddawanie się trendom, szokowanie czytelnika emocjami a nie brutalnymi scenami, historie które pochłaniają bez reszty i oczywiście język. Za każdym razem gdy biorę do ręki książkę Pani Hani to wiem, że czeka mnie wyjątkowa uczta, taka dla konesera a nie tylko szybka, czasami niezbyt zdrowa przekąska. Wracając jeszcze do książki to finał spowodował, że ja z niecierpliwością czekam na wydanie drugiego tomu. Tak wiem, mogę sięgnąć po wcześniejsze, ale jak się trzyma w ręku takie cudo to chce się kolejne w tak pięknym odzieniu. Moja ocena to dla odmiany tłuste i grubiutkie 9/10
5

Kasia z_miłości_do_książki

17.10.2022

„Jak kamień w wodę” to nowość od jednej z moich ulubionych Autorek kryminałów, Pani @hanna.gren.pisarka To trzecie wydanie tej książki,
z nową okładką, która podoba mi się chyba najbardziej ze wszystkich 😊 Kornelia, nastolatka, która musi zmierzyć się nie tylko z brakiem miłości i akceptacji ze strony najbliższych, ale także z odrzuceniem w szkole. Nie ma przyjaciół, jest samotna, a na swojej drodze spotyka pewnego mężczyznę, przez którego jeszcze bardziej zamyka się w sobie. Gdy po wielu latach na swojej drodze spotyka dawnego znajomego, okropne wspomnienia wracają i po raz kolejny przeszłość komplikuje Koli życie. Jakie to było dobre! Wspaniałe napięcie, które Autorka budowała z każdą stroną, niezwykle wciągająca fabuła, główna bohaterka- wyrazista, silna i bardzo charakterna, nie sposób jej nie polubić. Na pierwszy plan wysuwa się także wątek ogromnego cierpienia, odrzucenia społecznego, różnych problemów, z jakimi musi mierzyć się Kornelia oraz jej wielkiej samotności, pomimo uznania i rzeszy wiernych klientek. Autorka porusza w tej książce wiele ważnych wątków społeczno-obyczajowych, odtrącenie, odrzucenie przez rówieśników, przez najbliższych, ocenianie przez pryzmat plotek i pozorów, pracoholizm oraz samotność w świecie pełnym ludzi. Emocje wręcz kipią, poruszane wątki smucą, skłaniają do refleksji, ale też bawią- Pani Hanna ma ogromne poczucie humoru i było to bardzo widoczne podczas lektury. Wielokrotnie śmiałam się w głos, a niektóre fragmenty czytałam mężowi, bo był zaciekawiony czym tym razem Pani Hania doprowadziła mnie do łez. Wspaniała, z ciekawie rozwiniętym wątkiem obyczajowym, zaskakująca, niezwykle intrygująca z nieprzewidywalnym i zaskakującym zakończeniem- tymi słowami mogę opisać tę lekturę. Polecam Wam ją bardzo, a ja z niecierpliwością wypatruję kolejnych książek królowej polskiej powieści kryminalnej!
4

Olga M.

11.10.2022

Kolejna książka pani Hanny Greń za mną. Zdążyłam nadrobić kilka tytułów z jej dorobku i stałam się entuzjastką jej stylu.
Tego, jak zręcznie potrafi scalić wątek obyczajowy z kryminalnym. Jak składnie prowadzi akcję, wplatając do niej trudne życiowe historie, niosące przesłanie. Nie zapomina przy tym owładnąć czytelnika emocjami. „ Jak kamień w wodę ” to wydane w urokliwej oprawie wznowienie cyklu „ Polowanie na pliszkę ”. Kornelia jako dziecko chciała być zauważona. Pragnęła odrobiny uwagi i miłości rodziców. Choćby namiastki ciepła. Uczucia. Jakiegokolwiek. Prócz życia w obojętności, nie dostała nic. Ocenianie po pozorach. Niech pierwszy rzuci kamieniem, kto nigdy tego nie zrobił. Kto nigdy nie ocenił drugiego człowieka, choćby po tym, co mówią o nim inni, z jakiego domu pochodzi, czy po tym, jak wygląda. O tym jest ta opowieść. O łatwości wydawania osądów. Także o stróżach prawa, którzy bronią oprawcę, stawiając ofiarę pod ścianą poczucia niesprawiedliwości, zasiewając w niej tym samym lęk przed policją. Obyczajowy aspekt zdecydowanie wiedzie w tej historii prym. I byłoby świetnej gdyby nie wątek romantyczny, który do mnie nie przemówił. Nie ukrywam, że liczyłam na nieco więcej kryminalnej akcji, która pojawia się w tej opowieści w znikomych ilościach. Jednak nieprawdą byłoby, gdybym napisała, że czuję się rozczarowana. Może odrobinę zawiedziona, tak. Ale nie rozczarowana. Styl pani Hanny uwielbiam i po każdą jej książkę sięgać będę w ciemno. Jednak ta nie zostanie moją ulubioną. Pozostaje mi przekonać się, co przyniesie kolejny tom. Bądź co bądź, postać Kornelii, symbol kobiecej siły, bardzo mnie zaintrygowała. A zakończenie pozwala mieć nadzieję, że następna część zaskoczy.
4

Agata Obrępalska

11.10.2022

Samotność. Od czasu do czasu przerywana jedynie obecnością kogoś bliskiego. Ale to tylko takie "życiowe epizody". Bez obopólnego zaufania i
bez bezwarunkowej miłości. Samotność, która czasami powoduje nawet fizyczny ból. Relacje, które okazują się być nietrwałe. Rodzinny dom potrafi ukształtować specyficzny rodzaj postawy - wobec życia, siebie i wobec innych. . Kiedy poznajemy główną bohaterkę- Pliszkę, aż trudno uwierzyć w to, przez co musiała przejść jako dziecko i nastolatka. Brak miłości, brak wsparcia i ciepła ze strony rodziców, poczucie odizolowania, niezrozumienia, niesłuszne oskarżenia, pomówienia, plotki. Życiowy outsider. Mając 19 lat ma tak ciężki bagaż życiowy, że niejedną osobę by wpędził w postawę pielęgnowania krzywd i rozdrapywania ran. A to dopiero początek tego, co szykuje jej życie. Pliszka sama o sobie jednak mówi, że jest "zbyt leniwa na nienawiść". Kiedy pojawia się szansa na miłość - wszystko jest aż nadto skomplikowane. Obiekt uczuć jest jak ten "potwór z przeszłości", chociaż sam walczy z potworami. Pozornie "arogancki, uparty i niecierpiący jej z całego serca". Posmak goryczy jest mocno wyczuwalny, zabijając inne smaki i potęgując strach przed angażowaniem się w relację. Jaki może być finał? . Powieść obyczajowo- kryminalna, która mocno angażuje. Wątek obyczajowy dominuje. To nieco kryminalno- dekadencka sonata o braku miłości i poczuciu osamotnienia. Wzbudza emocje i zaskakuje. Nie brakuje tutaj życiowej refleksji między wierszami. Jednak to wyśmienity humor gra tutaj pierwsze skrzypce. Autorka serwuje nam go głównie w dialogach. Zarówno Pliszka, jak i Gerard mają specyficzne poczucie humoru, które opiera się na grze słów. Komizmu sytuacyjnego również nie zabrakło. Do mnie to przemawia. Pod szczyptą ironii i żartów kryje się prawda o nas samych. Lekkie pióro Autorki sprawia, że czyta się błyskawicznie. Wątek kryminalny zaciekawia, a wszelkie domysły okazują się być zupełnie nietrafione. . Dojrzałość, refleksja, humor, lekki styl, a jednocześnie jakiś rodzaj ciepła, który emanuje z kart tej książki sprawia, że takie powieści obyczajowo- kryminalne chcę czytać. Polecam.

Podsumowanie

1
x0
2
x0
3
x0
4
x4
5
x4
4,50