Vicious. Nikczemni

Autorka: Victoria Schwab

Seria: Złoczyńcy

Przekład: Maciej Studencki

Dane podstawowe

  • Data premiery: 2019-04-23
  • Rok wydania: 2019
  • Liczba stron: 400
  • Oprawa: miękka
  • ISBN: 9788379761814
Produkt dostępny

Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:

 

18.75 zł

Cena:
28,71 zł 31,90 zł
Produkt dostępny

Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:

 

14.99 zł

Cena:
35,91 zł 39,90 zł
Produkt niedostępny
Poinformuj o dostępności

Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:

 

18.75 zł

Opis książki Vicious. Nikczemni

Victoria Schwab, bestsellerowa autorka i zwyciężczyni Goodreads Choice Awards 2018 wraca z wyjątkową serią „Złoczyńcy”! Poznaj nowe oblicze autorki „Okrutnej pieśni”, „Mrocznego duetu” i „Odcieni magii”.
Życie – takie, jakim jest naprawdę – to walka nie między złym a dobrym, lecz między złym, a jeszcze gorszym.
Victor i Eli poznali się na studiach. Genialni, aroganccy i zdolni, od początku zauważyli w sobie tę samą wielką ambicję. W ciągu ostatniego roku zajęć wspólnie zainteresowali się badaniami nad adrenaliną, doświadczeniami bliskimi śmierci i pozornie nadprzyrodzonymi zdarzeniami, które ujawniły, że w odpowiednich warunkach można rozwinąć w sobie nadzwyczajne zdolności. Kiedy ich prosta teoria naukowa zamienia się w poważny eksperyment, sprawy zaczynają się komplikować…
Dziesięć lat później Victor ucieka z więzienia, a jego celem jest znalezienie byłego przyjaciela. W podróży towarzyszy mu znajomy z celi – Mitch, a na ich drodze staje Sydney – ranna dziewczyna, której powściągliwa natura skrywa niejedną tajemnicę.
Wrogowie uzbrojeni w straszliwą moc, napędzani wspomnieniem zdrady i straty, wyznaczyli kurs zemsty. Kto przeżyje pełne nienawiści starcie? Przed wami porywająca opowieść o ambicjach, zazdrości, pożądaniu i mrocznych, nadprzyrodzonych mocach!

***

V.E. Schwab na nowo definiuje superbohaterów! Chociaż pozbawieni uczuć – są niesamowicie ludzcy w dążeniu do celu. Kogo nie pociąga walka drani napędzanych przeświadczeniem o własnej wielkości? Idealna lektura dla fanów Marvela i DC Comics. – Gabriela Nina Piasecka, naEKRANIE.pl

Nikt nie potrafi tworzyć takich światów jak V.E. Schwab. W Vicious granice zła i dobra zostały zatarte do tego stopnia, że nie wiadomo już po której stronie stanąć. Pod płaszczem przyjaźni kryje się zazdrość, a sukcesy okazują się przekleństwami. Bohaterów prowadzą pragnienie zemsty i rozbudzona w przeszłości nienawiść. Ich losy śledzi się z zapartym tchem, dlatego też uważajcie – tej powieści nie da się zapomnieć! – Anna Bartłomiejczyk i Marta Gajewska, Bestselerki

Czytelniku, przygotuj się na liczne intrygi, bogate ambicje, wybuchy zazdrości i niespodziewane zdrady. Pasy zapięte? Otwierając Vicious, wejdziesz w pokręcony świat, który zrywa z powszechną wizją superbohaterów. – Monika Kortylewska, Papierowa Embers

Chore ambicje, które wystawiają przyjaźń na próbę. Doświadczenia z pogranicza śmierci, które uaktywniają to, co w ludziach najgorsze. Oto niepowtarzalna opowieść o pożądaniu i zdradzie, która całkowicie Was omami – tylko uważajcie, bohaterowie są nieco… złośliwi. – Magdalena Senderowicz, BookGeek

O autorce

Dane szczegółowe

Data premiery: 2019-04-23
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 400
Oprawa: miękka
ISBN: 9788379761814

Opinie o książce Vicious. Nikczemni, Victoria Schwab

5

studniaksiazek

02.05.2023

O tej książce mogłabym pisać godzinami, zapewne zaraz to zrobię, ale zanim to, powiem dwa słowa. SZARE CHARAKTERY. Kto nie kocha postaci,
których nie można nazwać złymi, a tym bardziej dobrymi? Victor Vale, główny bohater, zdecydowanie należy do tej kategorii. Czy chęć powstrzymania starego przyjaciela Elli'ego, tytułującego się imieniem bohatera, czyni go złoczyńcą? A może wręcz przeciwnie? To należy już do osobistej oceny czytelnika. Nie ulega jednak wątpliwości, że V.E.Schwab odwaliła kawał dobrej roboty! We need YA także, wydając tą książkę w tak ładnej grafice!❤️
4

@pewneserce

07.01.2023

Nazywam się Victor i przed laty wraz z Elim (wtedy moim przyjacielem, aktualnie wrogiem) prowadziłem badania skupione na osobach Ponadprzeciętnych.
W teorii miał być to jedynie szkolny projekt, natomiast sprawy wymknęły się spod kontroli, gdy nasza dwójka postanowiła pobawić się w Boga i, przekraczając wszelkie granice, eksperymentować na własnej skórze. Wszystko to doprowadziło do momentu, w którym po dziesięciu latach wychodzę z paki, a jedyną rzeczą, której pragnę, jest zemsta na Elim. Mniejsza z tym. Nazywam się Victor i jestem Ponadprzeciętny. Łup. Łup. Łup. Niezdrowa rywalizacja, głęboka nienawiść i konflikt zła ze złem. Do tego charakterni bohaterowie, wiarygodne relacje oraz dwie linie czasowe, które stopniowo doprowadzają do brutalnego finału, przy czym nie wiadomo komu kibicować. Z jednej strony mamy zasłaniającego się Bogiem mordercę, a z drugiej aroganckiego zazdrośnika z chorymi ambicjami, od którego tak naprawdę wszystko się zaczęło (no i w sumie też jest mordercą). Generalnie jest to historia, przez którą się płynie, a jej zakończenia lepszego być nie mogło, więc…Czas na Vengeful.
5

Anna Bonczek

04.08.2022

"Vicious" jest historią która podda w wątpliwość twoje postrzeganie świata. Zobaczysz w niej wiele odcieni moralności, dzięki niej będziesz
mógł spojrzeć na świat z punktu widzenia czarnego charakteru. Książkę również wyróżnia nietypowy format, rozgrywające się w niej wydarzenia, nie są chronologiczne. Wiemy, że dokądś zmierzamy, ale by to odkryć musimy poznać całą historię, którą z każdym przeczytanym rozdziałem, składamy w całość jak puzzle.
5

DajMiCzytać

17.05.2022

"Vicious" - czyli jak stać się współczesnym Frankensteinem Zmartwychwstanie jest możliwe nie tylko w Biblii. W szpitalu, za sprawą ślepego trafu,
siły woli, czy szczęścia - ludzie wracają do życia, mimo że ich serce nie chce już bić. Możesz ich potem spotkać na ulicy niewyróżniających się. Nawet nie wiedząc, przez co przeszli. Victor i jego przyjaciel Eli są studentami uniwersytetu Lockland. Ambitni, inteligentni i ciekawi współlokatorzy stają się zbyt ambitni i postanawiają pokonać granicę naturalności, by poznać PonadPrzeciętnych - ludzi posiadających nadprzyrodzone zdolności, o których szepcze internet. Są młodzi i pewni swego, dlatego zamierzają dążyć do celu po trupach. Dosłownie. Według Elia doświadczenie bliskie śmierci może powodować zaistnienie PonadPrzeciętności, co oznacza dla przyjaciół jedno - muszą zaplanować swoje samobójstwa… I zmartwychwstania. Muszą jednak uważać, by nie zacząć się mylić, uważając się za Bogów. “(...), ale jak mówi porzekadło: wszyscy jesteśmy nieśmiertelni, dopóki nie okaże się inaczej.” 10 lat później Victor ucieka z więzienia. Dąży tylko do jednego celu - zemsty. Na Eliu. V.E. Schwab ukazała świat w “Vicious” z perspektyw wielu bohaterów - Victora, Elia, Sydney, Sereny. Dodatkowo akcja dzieje się dwutorowo, to jest 10 lat oraz kilka dni przed wydarzeniem, do którego dąży akcja. Dzięki zastosowaniu takich zabiegów, wydarzenia przeszłe i obecne są spójne, a motywacje bohaterów zrozumiałe. Mimo że w powieści występuje podział na bohaterów pozytywnych i negatywnych, nie jest on wyraźny, a nawet może być wątpliwy. “- A ty jesteś jednym z tych złych? - zapytała (...). Niektórzy by tak powiedzieli - potwierdził. (...) Nie uważam, żebyś był złą osobą. (...) To wszystko kwestia perspektywy.” Morderca może być ostoją bezpieczeństwa, niewinny przestępcą, a psychopata wymarzonym partnerem życiowym. Życie jest ocenzurowane i upiększone tylko w hollywoodzkich filmach - tu dzieci widzą śmierć i krew, a tematy tabu występują tylko w teorii. Gorąco polecam “Vicious” V.E. Schwab. Jest to powieść, która na pewno na długo pozostanie w moim sercu jako unikalna i przynosząca powiew świeżości. Osobowości bohaterów są rozbudowane i szczegółowe, dzięki czemu można zrozumieć ich motywy spowodowane często traumą lub zemstą. Występujące w powieści szczegółowe opisy samobójstw są zarówno szokujące, jak i trzymające w napięciu. Ukazanie traumy, szaleństwa i psychopatii w dobrym i złym świetle naraz sprawia, że wydaje się jakby akcja działa się w krzywym zwierciadle ludzkiej psychiki. “We’re all mad here” - te słowa Kota z “Alicji w Krainie Czarów” towarzyszyły mi przez całą podróż z “Vicious”. Bo czyż świat, w którym wina i kara są względne, a zmieniając perspektywę dobrzy stają się złymi, nie jest szalony?
5

Martyna Kloc

17.05.2022

Bohaterami są Eli i Victor - studenci kursu przygotowawczego, który ma przybliżyć im nauki przyrodnicze, nim znajdą się na właściwych
sobie kierunkach. Właśnie szykują się do zaliczenia i przygotowania pracy końcowej, kiedy Eli wpada na pomysł dość niecodziennego tematu jak na tak ważny projekt - osoby Ponadprzeciętnych i warunkowania ich istnienia. Victor nie lubi być z tyłu, zdecydowanie woli być krok do przodu, dlatego razem ze współlokatorem pakują się w zabawę z adrenalina, traumą i śmiercią. 10 lat później Victor ucieka z więzienia, a Eli święci tryumfy bohatera. Ale kto tak naprawdę jest tu prawdziwym niebezpieczeństwem? Od czego ja mam zacząć - powiem tak - fabularnie od początku miała zadatek, żeby trafić do mojego serca. Panowie na studiach biologicznych, eksperymentujący z organizmem – brzmi jak książka stworzona dla mnie. Ponadto historia ma naprawdę superbohaterskie zacięcie, więc dla osób, które są za pan brat z Marvelem czy DC, może to być strzał w dziesiątkę. Bohaterowie są... bardzo wielowarstwowi. Schwab potrafi ukazać najgorsze ludzkie skazy, ambicje w jej najgorszym spektrum. Do samego końca nie możecie powiedzieć, kto jest protagonistą, a kto antagonistą. To wybór między złym, a jeszcze gorszym. Wiem, że dla wielu problem stanowiły przeskoki czasowe - ja też na początku byłam zdezorientowana, ale parę rozdziałów wystarczyło, żebym się przyzwyczaiła. Stanowczym atutem Vicious jest też niepowtarzalny klimat mroku. To nie jest sympatyczna młodzieżówka z błaha historia. To opowieść o ludzkich cieniach, zawiści i niezaspokojonym ego. Z chęcią pogłębiłabym wątek ludzi PP, zabrakło mi tych zazębień i pełności, które ofiarowały mi Odcienie Magii tej samej autorki – jednak nie zmienia to faktu, że zdecydowanie polecam przeczytać, jest to naprawdę mocna pozycja.
5

Agnieszka Urbaniak

16.05.2022

V.E Schwab ma rzadką umiejętność brania czegoś sztampowego oraz popularnego i zmieniania tego w coś kompletnie innowacyjnego i świeżego. Tak
jak było to w “Niewidzialnym życiu Addie LaRue” tak samo jest w “Vicious”. Nic nowego, stara śpiewka na temat osób posiadających moce i osób chcących je wyeliminować i co najważniejsze dwójka wrogów o odmiennych zdaniach w centrum całej historii. Brzmi jak połowa książek i filmów fantasy prawda? Nie. Autorka wzięła na tapetę prosty temat i stworzyła z niego coś wyjątkowego. Książka od pierwszych stron zaskakująco wciąga i nie odpuszcza aż do końca, nawet gdy pojawiają się retrospekcje nie traci ona tempa. W każdym momencie gdy akcja się rozwija i staje się coś niespodziewanego zostaje ona przerwana rozdziałem z przeszłości sprawiając, że jesteśmy zniecierpliwieni. Rozdziały z retrospekcją są rozmieszczone idealnie byśmy nigdy nie byli pewni co się stanie i aż do końca nie znali całej przeszłości bohaterów. Właśnie, jedną z najbardziej pamiętliwych rzeczy są postacie - ich osobiste historie nas wciągają a relacje sprawiają, że siedzimy w napięciu a nasze paznokcie są mocno wbite w fotel. Fundamentalną relacją w całej książce jest relacja Victora i Eliego - napięcie między nimi i silne emocje napędzają ją całą. Przez ich interakcje mamy szansę przeczytać przemyślenia autorki na temat manii władzy, zemsty, moralności, a nawet fanatyzmu religijnego. Momentami granice dobra i zła się zlewają i nie jesteśmy pewni czy jest coś takiego jak "ci dobrzy i źli" pozostawiając w naszych ustach gorzki posmak prawdy. To nie ja pochłonęłam tą książkę to ona pochłonęła mnie. Polecam ją każdemu, kto jest chętny odbycia podróży przez mroczne zakątki ludzkiej psychiki i sprawdzenia jak daleko można przesunąć granicę moralności i dobra.
5

book.and.tea.love

14.05.2022

Bohaterowie: aroganccy, piekielnie inteligentni i pragnący zemsty. Historia: ambicja, nadprzyrodzone moce i zazdrość. Zazdrość, która towarzyszy im od początku. Victor
i Eli, dwójka studentów dzielących razem mieszkanie. Ostatni rok, praca dyplomowa się zbliża i wypadałoby wybrać temat. Victor zgłębia temat adrenaliny, a Eli wybiera... PonadPrzeciętność. W swoją fascynacje tematem wciąga Victora. Chłopcy szybko z teorii przechodzą do badań praktycznych. Teraz, 10 lat później Victor ucieka z więzienia i zrobi wszystko, żeby odnaleźć byłego już przyjaciela i zemścić się na nim. Obiektywnie patrząc na naszych dwóch głównych bohaterów nie wiem, czy da się ich pokochać, ale też nie jestem w stanie stwierdzić, czy da się ich znienawidzić. Obydwaj są potworami, ale tylko jeden z nich zdaje sobie z tego sprawę. Spychając obiektywność do kosza muszę powiedzieć, że kocham Victora. Co prawda mam słabość do bad boy’ów, ale on... tak charyzmatyczny, pociągający swą inteligencją i umiejętnościami. Jego perspektywa była moją ulubioną. Ah, te sexy toki myślowe! Nie da się im oprzeć. Eli’ego nie potrafiłam wcisnąć do przydługiej listy ukochanych bohaterów. Niesamowicie denerwowała mnie jego próżność i arogancja, choć jako fanka bad boy’ów przeważnie nie mam z tym problemu. Problem polega na tym, że Eli umiejętności innych uważał za gorsze, wręcz nienaturalne. Jego własnej za taką nie brał. Czy faktycznie był lepszy? Tego bym nie powiedziała. Niezwykle irytującą rzeczą dla mnie były retrospekcje co drugi rozdział. Inne czasy, perspektywy i wydarzenia, lecz po 100 stronach przywykłam. V.E. Schwab nie daje nam od razu na tacy całej przeszłości chłopaków. Przez pół książki nie wiemy nawet do końca za co dokładnie Victor chce się zemścić. Sprawia to, że nie potrafimy się od niej oderwać, ponieważ na przykład: dzieje się bardzo wciągająca, trzymająca w napięciu rzecz w przeszłości. I nagle zostaje przerwana, bo w teraźniejszości przez 10 stron Victor udaje się kupić kawę i książkę. Potrzeba było mi naprawdę dużo samokontroli, aby nie przeskoczyć tych kilku stron. Bardzo ciekawe dla mnie było, że PonadPrzeciętność czyli defacto supermoce w tej historii bohaterowie tłumaczą nauką. Znajdują i tworzą regułki, które rzeczywiście sprawdzają się w rzeczywistości. Reasumując “Vicious. Nikczemni” to kolejna książka p. Schwab, która wywarła na mnie niesamowite wrażenie. Wciągająca, wręcz pociągająca historia. Mam nadzieje, że pokochacie historię nikczemnych tak samo jak ja.
5

Magdalena Nowak

14.05.2022

Skoro ciekawość to pierwszy stopień do piekła, to zazdrość powinna być drugim. O tym bardzo dobrze przekonali się bohaterowie książki
“Nikczemni” pióra V.E. Schwab, która kolejny raz wypracowała książkę pełną emocji, tajemnic i klimatu, którego doświadczamy tylko nocą na cmentarzu. Victor i Eli są dobrymi przyjaciółmi na studiach. Tworzą dobrze zgraną parę: ambitni, z dobrych rodzin i z aspiracjami, świecący przykładem na każdym wykładzie mimo tego, że wiele czasu nad książkami nie spędzają. Nie muszą martwić się o swoją przyszłość i karierę, ale wciąż są głodni chwały i uznania. Dlatego Eli rozpoczyna badania nad osobami PonadPrzecietnymi (skrót. PP) - osobami z nadnaturalnymi zdolnościami, w których sam zostaje królikiem doświadczalnym. Między przyjaciółmi zaczyna się akademicki wyścig szczurów, gdzie aspekt naukowych badań schodzi na dalszy plan ustępując wybuchowej mieszance ambicji i zazdrości doprowadzając do niezdrowej rywalizacji. Gdy Victor wychodzi z więzienia po dziesięciu latach. ma tylko jedną misję: odnalezienie i zemsta na Elim. W końcu ludzie ambitni zawsze dążą “po trupach do celu”, czyż nie? Książka napisana jest w formie, którą autorka opanowała do perfekcji: kilka linii czasowych łączy się w odpowiednim momencie z głównym wątkiem książki. Dzięki temu, czytelnicy mają szansę na poznanie bliżej historii bohaterów, zrozumienie ich motywów oraz zaangażowanie się bardziej w powieść układając kolejne puzzle do obrazu zatytułowanego: “Victor vs. Eli”. W mojej opinii, w tej powieści nie ma dobrych i złych bohaterów. Są tylko idee i przekonania, które wyznaczają jedną z wielu ścieżek. I choć na początku książki, Victor i Eli są do siebie bardzo podobni - dzielą te same wartości, to ambicja i zazdrość rozdzieliła ich drogi na dobre. Projekt osób PP był sprawdzianem trwałości ich relacji, którego niestety nie zdali, i który dla nas, czytelników jest lekcją i przestrogą. To co urozmaica powieść to bohaterowie drugoplanowi, którzy wpleceni w grę pomiędzy Elim a Victorem odnajdują siebie i swoją rolę w jednym lub drugim obozie. Możemy bliżej poznać ich historię i docenić ich szczególne zdolności, które uatrakcyjniają akcję. Victor, moim zdaniem jest bohaterem bardzo podobnym do Kaza Brekkera z “Szóstki Wron”. Nie jest jeszcze mistrzem w dziedzinie planowania i knucia ale obaj bohaterowie mogą podać sobie dłoń (oczywiście w rękawiczkach!) w idealnym obmyślaniu zemsty, dzięki czemu klimat książki jest tajemniczy i mroczny. Za każdą stroną czyha śmierć, intrygi, ostrza, pistolety i ludzie, którym nie wiadomo czy można ufać. “Nikczemni” są idealnie wyważeni pod kątem treści. Akcja przeplata się z planowaniem następnych kroków oraz chwilami refleksji. Zakończenie książki czyta się na jednym wdechu, z bijącym sercem i z ręką na drugim tomie pt. "Mściwi", bo uwierzcie mi, z pewnością po niego sięgniecie.
5

Magdalena Wacławik

13.05.2022

"Vicious. Nikczemni" to powieść fantastyczna autorstwa V. E. Schwab, która swoją premierę w Polsce miała w 2019 roku. Jest to
pierwszy tom nagrodzonej serii "Złoczyńcy" posiadającej na ten moment dwie części. "Wszyscy jesteśmy nieśmiertelni, dopóki nie okaże się, że jest inaczej." Victor Vale i Eliot Cardale to studenci Uniwersytetu Lockland. Mężczyzni posiadają ogromne ambicje i przemożną chęć do zostania zapamiętanym. Kiedy więc docierają do nich informacje o PonadPrzeciętności, nie zwlekają z badaniami. Choć powszechnie przyjęło się, że osoby PP to krążąca legenda, Victor i Eli postanawiają przekonać się na własnej skórze, jak by to było zyskać ponadprzeciętne moce. Granica oddzielająca niewinne eksperymenty od zabawy w Boga jest bardzo cienka. Z jakimi konsekwencjami przyjdzie zmierzyć się komuś, kto posunie się o krok za daleko? Książka "Vicious. Nikczemni" ma w moim sercu specjalne miejsce. To właśnie historia Victora i Eli'ego wprowadziła mnie w świat fantastyki i sprawiła, że dosłownie w nim przepadłam. Bardzo przemówił do mnie mroczny klimat powieści, który dało się odczuć od samego początku. Wydarzenia opisane są w sposób wyrachowany i chłodny, co dodatkowo podkreśla nietuzinkowy nastrój. Trzecioosobowy narrator zdecydowanie potęguje emocje podczas czytania, ponieważ dzięki niemu czułam się, jakbym obserwowała akcję z pierwszego rzędu. Ponadto historia opowiadana jest na zasadzie odliczania do momentu kulminacyjnego. Taki sposób przekazu mocno mnie zaintrygował. Z każdym kolejnym rozdziałem moja ciekawość odnośnie finału odliczania wzrastała. Co więcej, momentami akcja nabiera tak intensywnego tempa, że serce biło mi w przyspieszonym rytmie. Jeśli chodzi o głównych bohaterów, jestem pod ogromnym wrażeniem, jak różne są to osobowości, a jednocześnie jak bardzo mężczyźni podobni są w swojej zawziętości. Postacie te nadają przysłowiu "po trupach do celu" nowe znaczenie. Wydawałoby się, że łączący je wspólny cel zbliży bohaterów, jednak ich drogi ulegają nagłemu rozwidleniu, rozbudzając wzajemną nienawiść. Victor i Eli zostali wykreowani tak genialnie, że momentami niemal wydawało mi się, jakbym znała ich osobiście. Z reguły w książkach superbohaterowie idą w parze ze złoczyńcami. Świat "Nikczemnych" natomiast rządzi się nieco odmiennymi prawami. Jak sami bohaterowie zdołali zauważyć: "W tej grze nie ma dobrych ludzi". Im bardziej zagłębiałam się w tę historię, tym bardziej czułam się z nią związana i trudniej było mi ją odłożyć. Nie przypuszczałabym, że tak pochłonie mnie ten świat. Według mnie "Vicious" to, za sprawą świetnej fabuły oraz rozbudowanej kreacja postaci, powieść bliska perfekcji. Dla niektórych mankamentem może być początkowe wrzucenie w wir informacji, które trzeba przeanalizować, choć dla mnie nie było to problemem. Gorąco polecam zarówno tym, którzy mieli już styczność z fantastyką, jak i tym zupełnie nieobeznanym z tym gatunkiem, bo naprawdę warto!
5

Sasa

13.05.2022

"Vicious. Nikczemni", reklamowana jako powieść fantasy z paranormalnymi wątkami, na pewno nie była tym, czego się spodziewałam. Historia zaczyna się
od skromnej, ulicznej legendy o PonadPrzeciętnych. Z początku niemal nieistotny niuans o ludziach posiadających nadnaturalne zdolności stanowi centrum opowieści - to właśnie moc PonadPrzeciętnych jest środkiem oscylowania całej akcji. Dla mnie bardzo widoczna od razu różnica to brak przewodniego wątku romantycznego. Znany wszystkim aż do przesady, zawsze pełen pretensjonalności i kwiecistych obietnic. Jednak już tutaj "Vicious" odbiega od gatunkowo wytyczonych granic. To nie jest historia o miłości, ani o poświęceniu czy ratowaniu świata. To przede wszystkim historia o ambicjach, które każdy człowiek skrywa za maską swojej aparycji. Jednocześnie nie brakuje zazdrości i przenikającej do szpiku chęci zemsty. Pokazuje zatrucie tego świata - nie piękną, bezwarunkową miłość, ale te skazy i brudy ludzkiej natury. W mojej opinii jest to książka na pewno warta przeczytania - nie jest tym, czego można było się spodziewać, ale jednocześnie nie zawodzi ona w żaden sposób. Porusza wiele motywów, które można odnaleźć w naszym własnym życiu - mało PonadPrzeciętnym, ale wciąż zwykłym, prawdziwym życiu - motywy braterskiej miłości, przyjacielskich relacji, walki z bólem, z samoakceptacją, manipulacją i przepracowaniem traumatycznych wydarzeń.
5

mojastronalustra

12.04.2022

To, że sięgnęłam po „Vicious”, to był chyba najczystszy z możliwych przypadków. Zobaczyłam zakładki z głównym bohaterem i powiedziałam sobie,
że no, muszę to przeczytać! Nie wiedziałam właściwie, czego mogę się spodziewać od tej książki, jakiego rodzaju relacje międzyludzkie tutaj zastanę, czy polubię bohaterów, czy sama akcja będzie się toczyła w interesujący dla mnie sposób. OBY WIĘCEJ TAKICH KSIĄŻKOWYCH PRZYPADKÓW! Historia zaczyna się dosyć spokojnie, co pozwala nam się wkręcić w opisaną rzeczywistość. Rozdziały przeplatają się, ukazując nam na zmianę przeszłość i teraźniejszość, przez co możemy powoli łączyć ze sobą fakty. PonadPrzeciętni naprawdę istnieją, lecz co takiego trzeba poświęcić, by stać się jednym z nich? A co, jeśli stawką jest życie? Victor jest jedną z najbardziej nieoczywistych postaci, które dotąd poznałam i to właśnie najbardziej mnie w nim zafascynowało. To dziwne, że nie potrafię niczego o nim powiedzieć, bez zastanawiania się, czy czegoś źle nie zinterpretowałam i nie ujęłam mu tajemniczości. Człowiek zagadka! Bardzo się polubiliśmy✊ Cieszę się, że postacie drugoplanowe, takie jak Sydney, Turner, Dol, Eli czy Serena były równie interesujące i skłaniające do przemyśleń. Książka jest strasznie dobra i nie zawiodła mnie (nie dałam jej takiej opcji). To było moje pierwsze spotkanie z V.E. Schwab, ale uznaję je za bardzo owocne i z chęcią sięgnę po jej inne pozycje.
5

Martyna Brzostek

02.02.2021

Victor i Eli poznali się na studiach, oboje aroganccy i pełni ambicji, od początku wyczuwali w sobie podobną wielkość i
tajemniczość. Kiedy Eli wybiera na temat swojej pracy dyplomowej osoby PonadPrzeciętne, Victor postanawia przyłączyć się do jego badań. Wspólnie pogłębiają teorię dotyczącą bliskiego doświadczenia śmierci i natury nadprzyrodzonych zdolności, w które mało kto szczerze wierzy. Sprawy przyjmują wrogi obrót, kiedy badania zamieniają się w coraz bardziej niebezpieczny eksperyment. 10 lat później Victor ucieka z więzienia, a jego celem jest zemsta na Eliu. Towarzyszy mu kolega z celi Mitch, a także Sydney - niepozorna dziewczyna, która stanie się potężnym pionkiem w toczonej grze. Uważam, że to wszystko, co powinno się wiedzieć o fabule genialnego “Vicious”. Ten opis naprawdę intryguje, a jednocześnie jest tajemniczy i zdradza minimalną ilość informacji, tak by fabuła mogła zaskakiwać i fascynować czytelnika na każdym kroku. V.E. Schwab stworzyła fenomenalną powieść o antybohaterach, o złoczyńcach, którzy, pomimo strasznych czynów, zyskują naszą uwagę i zaangażowanie, ich działania są jednocześnie przerażające i ogromnie porywające. Sama akcja i jej tempo są świetnie rozplanowane, tak by cały czas utrzymać zainteresowanie czytelnika, w odpowiednich momentach akcja pędzi i przyśpiesza puls, a w innych zwalnia, pozwala spojrzeć na bohaterów, zastanowić się nad nimi. Oprócz świetnego stylu pisarskiego autorki pomaga w tym sposób, w jaki poznajemy fabułę. Mamy bowiem do czynienia z kilkoma liniami czasowymi i choć większość czasu spędzamy z Victorem, to często jesteśmy przenoszeni także do innych postaci, do zdarzeń, w których one biorą udział. Dzięki nielinearnemu sposobowi opowiadania fabuły, śledzimy kolejne kroki złoczyńców, a w tym samym czasie poznajemy ich przeszłość, z każdą kolejną stroną coraz lepiej rozumiemy, co nimi kieruje, co doprowadziło ich do obecnego stanu rzeczy. Bardzo podoba mi się pomysł na osadzenie w głównych rolach złoczyńców, a nie wyidealizowanych bohaterów. Prawie każda z postaci ma krew na rękach, niezależnie od tego w jakim celu działa, bo brutalny świat sprawia, że w pełni czyste działania nie są możliwe. Nikt nie jest w pełni zły albo dobry, każdego cechują odcienie szarości (ciemniejsze bądź jaśniejsze). Od razu powiem, że postaci drugoplanowe też wpisują się w ten opis, a są przedstawione w bardzo żywy i wiarygodny sposób. Jednak przede wszystkim chciałabym skupić się na Victorze i Eliu - oboje ogromnie mnie zafascynowali, a poznawanie ich psychiki było dla mnie niesamowitym doświadczeniem. Eli w dobitny sposób przedstawia sobą do czego może prowadzić fanatyzm, jak perfidnie można oszukiwać samego siebie i tłumaczyć swoje czyny wiarą, błogosławieństwem. Te przekonanie o własnej misji w wielu momentach budziło we mnie niepokój, bo niestety tacy “bohaterowie” zdarzają się też w prawdziwym świecie. Z kolei Victor to chyba jeszcze bardziej złożona postać. Można by powiedzieć, że jest tym bardziej “pozytywnym” bohaterem, kimś, kto chce ochronić innych. Ale z drugiej strony tym, co go napędza jest przecież zemsta, chęć zadania bólu. Często nadużywa on swojej władzy, zatraca się w swoim gniewie, czyni to, co uważa za słuszne z jego przekonaniami nie martwiąc się wyrzutami sumienia, bo takowych już długo nie ma. Taka para postaci jest gwarancją elektryzującej relacji pełnej napięcia i oczekiwania na kolejny ruch przeciwnika. Zupełnie inną relacją jest ta, która połączyła Victora i Sydney - pokazuje ona bardziej ludzkie oblicze Victora i pięknie rozwija postać Sydney. Uwielbiałam o nich czytać! Taka fabuła i bohaterowie przekładają się na wyjątkowy klimat całości. Jest mrocznie, niepokojąco, cały czas odczuwalne jest napięcie, a dzięki temu możemy lepiej zrozumieć sytuację postaci. Ciężko pisało mi się tę recenzję. Jestem zachwycona tą lekturą i w pewnych momentach nie wiem jak przekazać mój zachwyt i nic nie zdradzić. Mam nadzieję, że jeżeli jeszcze nie sięgnęliście po “Vicious” (a było o tej książce bardzo głośno), to po mojej rekomendacji to zrobicie. Warto poznać Victoria i Elia, zatracić się w ich knowaniach, tak jak i oni się zatracili.
5

Martyna Brzostek

02.02.2021

Victor i Eli poznali się na studiach, oboje aroganccy i pełni ambicji, od początku wyczuwali w sobie podobną wielkość i
tajemniczość. Kiedy Eli wybiera na temat swojej pracy dyplomowej osoby PonadPrzeciętne, Victor postanawia przyłączyć się do jego badań. Wspólnie pogłębiają teorię dotyczącą bliskiego doświadczenia śmierci i natury nadprzyrodzonych zdolności, w które mało kto szczerze wierzy. Sprawy przyjmują wrogi obrót, kiedy badania zamieniają się w coraz bardziej niebezpieczny eksperyment. 10 lat później Victor ucieka z więzienia, a jego celem jest zemsta na Eliu. Towarzyszy mu kolega z celi Mitch, a także Sydney - niepozorna dziewczyna, która stanie się potężnym pionkiem w toczonej grze. Uważam, że to wszystko, co powinno się wiedzieć o fabule genialnego “Vicious”. Ten opis naprawdę intryguje, a jednocześnie jest tajemniczy i zdradza minimalną ilość informacji, tak by fabuła mogła zaskakiwać i fascynować czytelnika na każdym kroku. V.E. Schwab stworzyła fenomenalną powieść o antybohaterach, o złoczyńcach, którzy, pomimo strasznych czynów, zyskują naszą uwagę i zaangażowanie, ich działania są jednocześnie przerażające i ogromnie porywające. Sama akcja i jej tempo są świetnie rozplanowane, tak by cały czas utrzymać zainteresowanie czytelnika, w odpowiednich momentach akcja pędzi i przyśpiesza puls, a w innych zwalnia, pozwala spojrzeć na bohaterów, zastanowić się nad nimi. Oprócz świetnego stylu pisarskiego autorki pomaga w tym sposób, w jaki poznajemy fabułę. Mamy bowiem do czynienia z kilkoma liniami czasowymi i choć większość czasu spędzamy z Victorem, to często jesteśmy przenoszeni także do innych postaci, do zdarzeń, w których one biorą udział. Dzięki nielinearnemu sposobowi opowiadania fabuły, śledzimy kolejne kroki złoczyńców, a w tym samym czasie poznajemy ich przeszłość, z każdą kolejną stroną coraz lepiej rozumiemy, co nimi kieruje, co doprowadziło ich do obecnego stanu rzeczy. Bardzo podoba mi się pomysł na osadzenie w głównych rolach złoczyńców, a nie wyidealizowanych bohaterów. Prawie każda z postaci ma krew na rękach, niezależnie od tego w jakim celu działa, bo brutalny świat sprawia, że w pełni czyste działania nie są możliwe. Nikt nie jest w pełni zły albo dobry, każdego cechują odcienie szarości (ciemniejsze bądź jaśniejsze). Od razu powiem, że postaci drugoplanowe też wpisują się w ten opis, a są przedstawione w bardzo żywy i wiarygodny sposób. Jednak przede wszystkim chciałabym skupić się na Victorze i Eliu - oboje ogromnie mnie zafascynowali, a poznawanie ich psychiki było dla mnie niesamowitym doświadczeniem. Eli w dobitny sposób przedstawia sobą do czego może prowadzić fanatyzm, jak perfidnie można oszukiwać samego siebie i tłumaczyć swoje czyny wiarą, błogosławieństwem. Te przekonanie o własnej misji w wielu momentach budziło we mnie niepokój, bo niestety tacy “bohaterowie” zdarzają się też w prawdziwym świecie. Z kolei Victor to chyba jeszcze bardziej złożona postać. Można by powiedzieć, że jest tym bardziej “pozytywnym” bohaterem, kimś, kto chce ochronić innych. Ale z drugiej strony tym, co go napędza jest przecież zemsta, chęć zadania bólu. Często nadużywa on swojej władzy, zatraca się w swoim gniewie, czyni to, co uważa za słuszne z jego przekonaniami nie martwiąc się wyrzutami sumienia, bo takowych już długo nie ma. Taka para postaci jest gwarancją elektryzującej relacji pełnej napięcia i oczekiwania na kolejny ruch przeciwnika. Zupełnie inną relacją jest ta, która połączyła Victora i Sydney - pokazuje ona bardziej ludzkie oblicze Victora i pięknie rozwija postać Sydney. Uwielbiałam o nich czytać! Taka fabuła i bohaterowie przekładają się na wyjątkowy klimat całości. Jest mrocznie, niepokojąco, cały czas odczuwalne jest napięcie, a dzięki temu możemy lepiej zrozumieć sytuację postaci. Ciężko pisało mi się tę recenzję. Jestem zachwycona tą lekturą i w pewnych momentach nie wiem jak przekazać mój zachwyt i nic nie zdradzić. Mam nadzieję, że jeżeli jeszcze nie sięgnęliście po “Vicious” (a było o tej książce bardzo głośno), to po mojej rekomendacji to zrobicie. Warto poznać Victoria i Elia, zatracić się w ich knowaniach, tak jak i oni się zatracili.
5

Martyna Brzostek

02.02.2021

Victor i Eli poznali się na studiach, oboje aroganccy i pełni ambicji, od początku wyczuwali w sobie podobną wielkość i
tajemniczość. Kiedy Eli wybiera na temat swojej pracy dyplomowej osoby PonadPrzeciętne, Victor postanawia przyłączyć się do jego badań. Wspólnie pogłębiają teorię dotyczącą bliskiego doświadczenia śmierci i natury nadprzyrodzonych zdolności, w które mało kto szczerze wierzy. Sprawy przyjmują wrogi obrót, kiedy badania zamieniają się w coraz bardziej niebezpieczny eksperyment. 10 lat później Victor ucieka z więzienia, a jego celem jest zemsta na Eliu. Towarzyszy mu kolega z celi Mitch, a także Sydney - niepozorna dziewczyna, która stanie się potężnym pionkiem w toczonej grze. Uważam, że to wszystko, co powinno się wiedzieć o fabule genialnego “Vicious”. Ten opis naprawdę intryguje, a jednocześnie jest tajemniczy i zdradza minimalną ilość informacji, tak by fabuła mogła zaskakiwać i fascynować czytelnika na każdym kroku. V.E. Schwab stworzyła fenomenalną powieść o antybohaterach, o złoczyńcach, którzy, pomimo strasznych czynów, zyskują naszą uwagę i zaangażowanie, ich działania są jednocześnie przerażające i ogromnie porywające. Sama akcja i jej tempo są świetnie rozplanowane, tak by cały czas utrzymać zainteresowanie czytelnika, w odpowiednich momentach akcja pędzi i przyśpiesza puls, a w innych zwalnia, pozwala spojrzeć na bohaterów, zastanowić się nad nimi. Oprócz świetnego stylu pisarskiego autorki pomaga w tym sposób, w jaki poznajemy fabułę. Mamy bowiem do czynienia z kilkoma liniami czasowymi i choć większość czasu spędzamy z Victorem, to często jesteśmy przenoszeni także do innych postaci, do zdarzeń, w których one biorą udział. Dzięki nielinearnemu sposobowi opowiadania fabuły, śledzimy kolejne kroki złoczyńców, a w tym samym czasie poznajemy ich przeszłość, z każdą kolejną stroną coraz lepiej rozumiemy, co nimi kieruje, co doprowadziło ich do obecnego stanu rzeczy. Bardzo podoba mi się pomysł na osadzenie w głównych rolach złoczyńców, a nie wyidealizowanych bohaterów. Prawie każda z postaci ma krew na rękach, niezależnie od tego w jakim celu działa, bo brutalny świat sprawia, że w pełni czyste działania nie są możliwe. Nikt nie jest w pełni zły albo dobry, każdego cechują odcienie szarości (ciemniejsze bądź jaśniejsze). Od razu powiem, że postaci drugoplanowe też wpisują się w ten opis, a są przedstawione w bardzo żywy i wiarygodny sposób. Jednak przede wszystkim chciałabym skupić się na Victorze i Eliu - oboje ogromnie mnie zafascynowali, a poznawanie ich psychiki było dla mnie niesamowitym doświadczeniem. Eli w dobitny sposób przedstawia sobą do czego może prowadzić fanatyzm, jak perfidnie można oszukiwać samego siebie i tłumaczyć swoje czyny wiarą, błogosławieństwem. Te przekonanie o własnej misji w wielu momentach budziło we mnie niepokój, bo niestety tacy “bohaterowie” zdarzają się też w prawdziwym świecie. Z kolei Victor to chyba jeszcze bardziej złożona postać. Można by powiedzieć, że jest tym bardziej “pozytywnym” bohaterem, kimś, kto chce ochronić innych. Ale z drugiej strony tym, co go napędza jest przecież zemsta, chęć zadania bólu. Często nadużywa on swojej władzy, zatraca się w swoim gniewie, czyni to, co uważa za słuszne z jego przekonaniami nie martwiąc się wyrzutami sumienia, bo takowych już długo nie ma. Taka para postaci jest gwarancją elektryzującej relacji pełnej napięcia i oczekiwania na kolejny ruch przeciwnika. Zupełnie inną relacją jest ta, która połączyła Victora i Sydney - pokazuje ona bardziej ludzkie oblicze Victora i pięknie rozwija postać Sydney. Uwielbiałam o nich czytać! Taka fabuła i bohaterowie przekładają się na wyjątkowy klimat całości. Jest mrocznie, niepokojąco, cały czas odczuwalne jest napięcie, a dzięki temu możemy lepiej zrozumieć sytuację postaci. Ciężko pisało mi się tę recenzję. Jestem zachwycona tą lekturą i w pewnych momentach nie wiem jak przekazać mój zachwyt i nic nie zdradzić. Mam nadzieję, że jeżeli jeszcze nie sięgnęliście po “Vicious” (a było o tej książce bardzo głośno), to po mojej rekomendacji to zrobicie. Warto poznać Victoria i Elia, zatracić się w ich knowaniach, tak jak i oni się zatracili.
5

Jadwiga Tomalak

23.11.2020

Czy pierwsze spotkanie z autorem może być lepsze? Absolutnie nie! Na pewno nie w moim przypadku. V.E Schwab zrobiła coś,
czego wielu autorów nie zrobiło, uratowała mnie przy pomocy złoczyńców w czasie czytelniczego zawieszenia, choć to najmniej spodziewany sposób. Brzmi to co najmniej absurdalnie ale tak jest. Historia Ponadprzeciętnych jest sama w sobie czymś interesującym, a dodanie do tego tak niejednoznacznych i inteligentnych bohaterów, tworzy mieszankę wybuchową. Ale ze spokojem, o ile się tak da, mówiąc o tej książce. W "Vicious" nie ma bohaterów czarnych lub białych. Każdy, nawet ten wydający się najbardziej niewinny, jest w odcieniu szarości. Który z głównych bohaterów jest lepszy? Victor? Eli? Motywacja którego z nich jest bardziej uzasadniona? Czy można ich zachowanie w ogóle próbować uzasadnić? Na te pytania musimy odpowiedzieć sobie sami ale zawsze będzie ten mały odsetek niepewności czy dobrze wybraliśmy. Nie należy się dziwić, w tej książce nic i nikt nie jest takie/taki jak się wydaje. Według mnie ona jest "dwupoziomowa", możemy ją czytać jako (jak bywa nazywana) komiks w formie ciekawej historii ale możemy się zagłębić w moralne aspekty wydarzeń i w moralność bohaterów, tylko uczciwie ostrzegam- będziecie mieć kaca książkowo-moralnego przez długi czas. W zasadzie ta książka ma same plusy...chociaż, nie. Jest jeden minus. Rozdziały bez Victora Vale ale to już osobiste sympatie będą decydować czy to plus czy minus. ;) Jestem pod ogromnym wrażeniem tej historii dwóch przyjaciół, którzy stali się wrogami i polecam ją każdemu. Osobom młodym jak i dorosłym. Jest to pozycja uniwersalna, czyta się ją szybko i zostawia nas z takimi emocjami, że mamy ochotę od razu sięgnąć po kolejny tom. Ja mam go już na półce i w najbliższym czasie go przeczytam. Jedno jest pewne z tą historią nie będziecie się nudzić, oj nie.
5

Jadwiga Tomalak

23.11.2020

Czy pierwsze spotkanie z autorem może być lepsze? Absolutnie nie! Na pewno nie w moim przypadku. V.E Schwab zrobiła coś,
czego wielu autorów nie zrobiło, uratowała mnie przy pomocy złoczyńców w czasie czytelniczego zawieszenia, choć to najmniej spodziewany sposób. Brzmi to co najmniej absurdalnie ale tak jest. Historia Ponadprzeciętnych jest sama w sobie czymś interesującym, a dodanie do tego tak niejednoznacznych i inteligentnych bohaterów, tworzy mieszankę wybuchową. Ale ze spokojem, o ile się tak da, mówiąc o tej książce. W "Vicious" nie ma bohaterów czarnych lub białych. Każdy, nawet ten wydający się najbardziej niewinny, jest w odcieniu szarości. Który z głównych bohaterów jest lepszy? Victor? Eli? Motywacja którego z nich jest bardziej uzasadniona? Czy można ich zachowanie w ogóle próbować uzasadnić? Na te pytania musimy odpowiedzieć sobie sami ale zawsze będzie ten mały odsetek niepewności czy dobrze wybraliśmy. Nie należy się dziwić, w tej książce nic i nikt nie jest takie/taki jak się wydaje. Według mnie ona jest "dwupoziomowa", możemy ją czytać jako (jak bywa nazywana) komiks w formie ciekawej historii ale możemy się zagłębić w moralne aspekty wydarzeń i w moralność bohaterów, tylko uczciwie ostrzegam- będziecie mieć kaca książkowo-moralnego przez długi czas. W zasadzie ta książka ma same plusy...chociaż, nie. Jest jeden minus. Rozdziały bez Victora Vale ale to już osobiste sympatie będą decydować czy to plus czy minus. ;) Jestem pod ogromnym wrażeniem tej historii dwóch przyjaciół, którzy stali się wrogami i polecam ją każdemu. Osobom młodym jak i dorosłym. Jest to pozycja uniwersalna, czyta się ją szybko i zostawia nas z takimi emocjami, że mamy ochotę od razu sięgnąć po kolejny tom. Ja mam go już na półce i w najbliższym czasie go przeczytam. Jedno jest pewne z tą historią nie będziecie się nudzić, oj nie.
5

Jadwiga Tomalak

23.11.2020

Czy pierwsze spotkanie z autorem może być lepsze? Absolutnie nie! Na pewno nie w moim przypadku. V.E Schwab zrobiła coś,
czego wielu autorów nie zrobiło, uratowała mnie przy pomocy złoczyńców w czasie czytelniczego zawieszenia, choć to najmniej spodziewany sposób. Brzmi to co najmniej absurdalnie ale tak jest. Historia Ponadprzeciętnych jest sama w sobie czymś interesującym, a dodanie do tego tak niejednoznacznych i inteligentnych bohaterów, tworzy mieszankę wybuchową. Ale ze spokojem, o ile się tak da, mówiąc o tej książce. W "Vicious" nie ma bohaterów czarnych lub białych. Każdy, nawet ten wydający się najbardziej niewinny, jest w odcieniu szarości. Który z głównych bohaterów jest lepszy? Victor? Eli? Motywacja którego z nich jest bardziej uzasadniona? Czy można ich zachowanie w ogóle próbować uzasadnić? Na te pytania musimy odpowiedzieć sobie sami ale zawsze będzie ten mały odsetek niepewności czy dobrze wybraliśmy. Nie należy się dziwić, w tej książce nic i nikt nie jest takie/taki jak się wydaje. Według mnie ona jest "dwupoziomowa", możemy ją czytać jako (jak bywa nazywana) komiks w formie ciekawej historii ale możemy się zagłębić w moralne aspekty wydarzeń i w moralność bohaterów, tylko uczciwie ostrzegam- będziecie mieć kaca książkowo-moralnego przez długi czas. W zasadzie ta książka ma same plusy...chociaż, nie. Jest jeden minus. Rozdziały bez Victora Vale ale to już osobiste sympatie będą decydować czy to plus czy minus. ;) Jestem pod ogromnym wrażeniem tej historii dwóch przyjaciół, którzy stali się wrogami i polecam ją każdemu. Osobom młodym jak i dorosłym. Jest to pozycja uniwersalna, czyta się ją szybko i zostawia nas z takimi emocjami, że mamy ochotę od razu sięgnąć po kolejny tom. Ja mam go już na półce i w najbliższym czasie go przeczytam. Jedno jest pewne z tą historią nie będziecie się nudzić, oj nie.
5

Jadwiga Tomalak

23.11.2020

Czy pierwsze spotkanie z autorem może być lepsze? Absolutnie nie! Na pewno nie w moim przypadku. V.E Schwab zrobiła coś,
czego wielu autorów nie zrobiło, uratowała mnie przy pomocy złoczyńców w czasie czytelniczego zawieszenia, choć to najmniej spodziewany sposób. Brzmi to co najmniej absurdalnie ale tak jest. Historia Ponadprzeciętnych jest sama w sobie czymś interesującym, a dodanie do tego tak niejednoznacznych i inteligentnych bohaterów, tworzy mieszankę wybuchową. Ale ze spokojem, o ile się tak da, mówiąc o tej książce. W "Vicious" nie ma bohaterów czarnych lub białych. Każdy, nawet ten wydający się najbardziej niewinny, jest w odcieniu szarości. Który z głównych bohaterów jest lepszy? Victor? Eli? Motywacja którego z nich jest bardziej uzasadniona? Czy można ich zachowanie w ogóle próbować uzasadnić? Na te pytania musimy odpowiedzieć sobie sami ale zawsze będzie ten mały odsetek niepewności czy dobrze wybraliśmy. Nie należy się dziwić, w tej książce nic i nikt nie jest takie/taki jak się wydaje. Według mnie ona jest "dwupoziomowa", możemy ją czytać jako (jak bywa nazywana) komiks w formie ciekawej historii ale możemy się zagłębić w moralne aspekty wydarzeń i w moralność bohaterów, tylko uczciwie ostrzegam- będziecie mieć kaca książkowo-moralnego przez długi czas. W zasadzie ta książka ma same plusy...chociaż, nie. Jest jeden minus. Rozdziały bez Victora Vale ale to już osobiste sympatie będą decydować czy to plus czy minus. ;) Jestem pod ogromnym wrażeniem tej historii dwóch przyjaciół, którzy stali się wrogami i polecam ją każdemu. Osobom młodym jak i dorosłym. Jest to pozycja uniwersalna, czyta się ją szybko i zostawia nas z takimi emocjami, że mamy ochotę od razu sięgnąć po kolejny tom. Ja mam go już na półce i w najbliższym czasie go przeczytam. Jedno jest pewne z tą historią nie będziecie się nudzić, oj nie.
5

Bookedparadise

23.10.2020

"Vicious" to pierwszy tom nowej serii V.E. Schwab, autorki fascynującej trylogii "Mroczniejszy odcień magii" oraz dylogii urban fantasy "Mroczny Duet",
która oczarowała mnie na wiele godzin. Czym niesamowitym autorka zachwyci nas tym razem? - myślałam, biorąc do ręki jej najnowszą książkę. Bo tylko w takich ramach myślę o historiach tej pisarki. Dobrzy, uczciwi, odważni, gotowi poświęcić siebie dla innych - tacy są bohaterowie, których poznajemy w większości historii. Ale czy bohater zawsze musi odpowiadać temu opisowi? Jedno jest pewne, Victor Vale nie wpisuje się w ramy tego obrazu. Choć jest to przykładny student, z dobrego domu, to jednak przez jego głowę przebiegają różne myśli. Victor to geniusz, pewny siebie, z wielkimi ambicjami. Od pierwszych stron czułam, że Victor może mieć w sobie coś z socjopaty. Normalność go nudzi, a jego hobby to zakreślanie książek czarnym markerem, tak by ich treści odpowiadały jego myślom - prawdziwy koszmar bibliofilów! Och, Vale to postać bardzo intrygująca. Pewnie jednak jego życie pozostałoby na wyznaczonym, normalnym szlaku, gdyby nie Eli i jego zainteresowanie Ponad Przeciętnymi. Ale przecież ktoś taki nie istnieje - ponad przeciętni to temat tabu. Plotka, mit, niepotwierdzony w żadnym stopniu ewenement. A jednak to ten odważny temat zamierza zbadać Eli w ramach swoich badań. To odważne badania przyjaciela Victora i ich wspólne odkrycie, ostatecznie kończą się bardzo źle, gdy Eli i Vale odkrywają wspólny czynnik wszystkich mitów o Ponad Przeciętnych. Póki co to tylko teoria, ale przyjaciele są gotowi przetestować ją na własnej skórze. Mija dziesięć lat, kiedy to Vale postanawia odnaleźć przyjaciela i wyrównać rachunki... Akcja w "Vicious" jest jak w komiksach - wartka i wciągająca, ale jest jeden szkopuł. W tej książce ogień zwalcza się ogniem, a złoczyńców... złoczyńcami. Nie jest to kolejna historia o bohaterach. To historia o ambicji i zdradzie, super mocach i brutalnej rzeczywistości. To, że niektórzy są w stanie dokonywać rzeczy nieprawdopodobnych, wcale nie oznacza, że wykorzystają takie umiejętności dla dobra ludzkości. Nikt nie tworzy takich historii, jak Victoria Schwab. Historia z "Nikczemnych" jest oryginalna, niespotykana. Nie czytałam wcześniej niczego podobnego! Brutalna, wciągająca akcja i niesamowici bohaterowie z wielkimi ambicjami (którzy niekoniecznie mają w głowie wszystko po kolei), pochłoną każdego na wiele godzin. Książka zostawiła u mnie wielki niedosyt, ale na szczęście drugi tom już w księgarniach.
5

Bookedparadise

23.10.2020

"Vicious" to pierwszy tom nowej serii V.E. Schwab, autorki fascynującej trylogii "Mroczniejszy odcień magii" oraz dylogii urban fantasy "Mroczny Duet",
która oczarowała mnie na wiele godzin. Czym niesamowitym autorka zachwyci nas tym razem? - myślałam, biorąc do ręki jej najnowszą książkę. Bo tylko w takich ramach myślę o historiach tej pisarki. Dobrzy, uczciwi, odważni, gotowi poświęcić siebie dla innych - tacy są bohaterowie, których poznajemy w większości historii. Ale czy bohater zawsze musi odpowiadać temu opisowi? Jedno jest pewne, Victor Vale nie wpisuje się w ramy tego obrazu. Choć jest to przykładny student, z dobrego domu, to jednak przez jego głowę przebiegają różne myśli. Victor to geniusz, pewny siebie, z wielkimi ambicjami. Od pierwszych stron czułam, że Victor może mieć w sobie coś z socjopaty. Normalność go nudzi, a jego hobby to zakreślanie książek czarnym markerem, tak by ich treści odpowiadały jego myślom - prawdziwy koszmar bibliofilów! Och, Vale to postać bardzo intrygująca. Pewnie jednak jego życie pozostałoby na wyznaczonym, normalnym szlaku, gdyby nie Eli i jego zainteresowanie Ponad Przeciętnymi. Ale przecież ktoś taki nie istnieje - ponad przeciętni to temat tabu. Plotka, mit, niepotwierdzony w żadnym stopniu ewenement. A jednak to ten odważny temat zamierza zbadać Eli w ramach swoich badań. To odważne badania przyjaciela Victora i ich wspólne odkrycie, ostatecznie kończą się bardzo źle, gdy Eli i Vale odkrywają wspólny czynnik wszystkich mitów o Ponad Przeciętnych. Póki co to tylko teoria, ale przyjaciele są gotowi przetestować ją na własnej skórze. Mija dziesięć lat, kiedy to Vale postanawia odnaleźć przyjaciela i wyrównać rachunki... Akcja w "Vicious" jest jak w komiksach - wartka i wciągająca, ale jest jeden szkopuł. W tej książce ogień zwalcza się ogniem, a złoczyńców... złoczyńcami. Nie jest to kolejna historia o bohaterach. To historia o ambicji i zdradzie, super mocach i brutalnej rzeczywistości. To, że niektórzy są w stanie dokonywać rzeczy nieprawdopodobnych, wcale nie oznacza, że wykorzystają takie umiejętności dla dobra ludzkości. Nikt nie tworzy takich historii, jak Victoria Schwab. Historia z "Nikczemnych" jest oryginalna, niespotykana. Nie czytałam wcześniej niczego podobnego! Brutalna, wciągająca akcja i niesamowici bohaterowie z wielkimi ambicjami (którzy niekoniecznie mają w głowie wszystko po kolei), pochłoną każdego na wiele godzin. Książka zostawiła u mnie wielki niedosyt, ale na szczęście drugi tom już w księgarniach.
5

Bookedparadise

23.10.2020

"Vicious" to pierwszy tom nowej serii V.E. Schwab, autorki fascynującej trylogii "Mroczniejszy odcień magii" oraz dylogii urban fantasy "Mroczny Duet",
która oczarowała mnie na wiele godzin. Czym niesamowitym autorka zachwyci nas tym razem? - myślałam, biorąc do ręki jej najnowszą książkę. Bo tylko w takich ramach myślę o historiach tej pisarki. Dobrzy, uczciwi, odważni, gotowi poświęcić siebie dla innych - tacy są bohaterowie, których poznajemy w większości historii. Ale czy bohater zawsze musi odpowiadać temu opisowi? Jedno jest pewne, Victor Vale nie wpisuje się w ramy tego obrazu. Choć jest to przykładny student, z dobrego domu, to jednak przez jego głowę przebiegają różne myśli. Victor to geniusz, pewny siebie, z wielkimi ambicjami. Od pierwszych stron czułam, że Victor może mieć w sobie coś z socjopaty. Normalność go nudzi, a jego hobby to zakreślanie książek czarnym markerem, tak by ich treści odpowiadały jego myślom - prawdziwy koszmar bibliofilów! Och, Vale to postać bardzo intrygująca. Pewnie jednak jego życie pozostałoby na wyznaczonym, normalnym szlaku, gdyby nie Eli i jego zainteresowanie Ponad Przeciętnymi. Ale przecież ktoś taki nie istnieje - ponad przeciętni to temat tabu. Plotka, mit, niepotwierdzony w żadnym stopniu ewenement. A jednak to ten odważny temat zamierza zbadać Eli w ramach swoich badań. To odważne badania przyjaciela Victora i ich wspólne odkrycie, ostatecznie kończą się bardzo źle, gdy Eli i Vale odkrywają wspólny czynnik wszystkich mitów o Ponad Przeciętnych. Póki co to tylko teoria, ale przyjaciele są gotowi przetestować ją na własnej skórze. Mija dziesięć lat, kiedy to Vale postanawia odnaleźć przyjaciela i wyrównać rachunki... Akcja w "Vicious" jest jak w komiksach - wartka i wciągająca, ale jest jeden szkopuł. W tej książce ogień zwalcza się ogniem, a złoczyńców... złoczyńcami. Nie jest to kolejna historia o bohaterach. To historia o ambicji i zdradzie, super mocach i brutalnej rzeczywistości. To, że niektórzy są w stanie dokonywać rzeczy nieprawdopodobnych, wcale nie oznacza, że wykorzystają takie umiejętności dla dobra ludzkości. Nikt nie tworzy takich historii, jak Victoria Schwab. Historia z "Nikczemnych" jest oryginalna, niespotykana. Nie czytałam wcześniej niczego podobnego! Brutalna, wciągająca akcja i niesamowici bohaterowie z wielkimi ambicjami (którzy niekoniecznie mają w głowie wszystko po kolei), pochłoną każdego na wiele godzin. Książka zostawiła u mnie wielki niedosyt, ale na szczęście drugi tom już w księgarniach.
5

arcytwory

01.04.2020

Pewnie widzieliście tę książkę tak często, że pewnie zaczyna Wam wyskakiwać z lodówki. Jeśli liczycie na przeczytanie negatywnej opinii to
muszę Was rozczarować – tutaj jej nie znajdziecie. Victor i Eli poznali się na studiach. To tam zaczęli badania nad tym, jak stać się PonadPrzeciętnym. Kiedy okryli, że w odpowiednich warunkach można uzyskać nadzwyczajne moce, sprawy przybrały bardzo zły obrót... Po dziesięciu latach Victor ucieka z więzienia chcąc dokonać zemsty na Elim. Obaj są uzbrojeni w moce oraz pełni nienawiści do drugiego. Kto okaże się silniejszy w ostatecznym starciu? Czy nie kojarzy się Wam to z komiksami? Jeśli nie to podpowiadam, że na myśl powinni nasuwać się X-Men. Jest wiele podobieństw. Takie samo było nawet to, że każdy PonadPrzeciętny tak jak mutanci miał niepowtarzalne moce. Ale powiedzmy sobie szczerze – twórcy komiksów mieli już tyle pomysłów, że trudno wpaść na nowy i oczywiste jest, że inne rzeczy będą się z nimi kojarzyć. A w wielu przypadkach podobieństwo nie odstrasza, a (tak jak w moim przypadku) wręcz zachęca do sięgnięcia po nie. Bardzo podobał mi się sposób prowadzenia narracji. W każdej części przedstawione są dwie osie czasowe. Dzięki temu w przypadku zaczynającej zwalniać akcji autorka zgrabnie przenosiła czytelnika w inne czasy. Dzięki temu napięcie nie opada, a czytanie książki jest czystą przyjemnością. Choć powinnam użyć innego słowa, bo książka bywa bardzo brutalna. Krew na co niektórych stronach leje się strumieniami, więc co wrażliwsi nie powinni brać się za czytanie „Vicious”. Jeszcze raz wspomnę o podobieństwach do komiksów Marvela. Podjęta w książce próba znalezienia odpowiedni na to, czy osoba obdarzona mocami powinna żyć tak jak inni ludzie, czy mają takie samo prawo do życia przypomniało mi jeden z lepszych przeze mnie przeczytanych komiksów, czyli „God loves, man kills” Chrisa Claremonta. W obu przypadkach bardzo podobało mi się podejście do tematu. Pokazywane są oba punkty widzenia, jednak w przypadku „Vicious” autorka pozawala czytelnikowi na samodzielne podjęcie decyzji, który punkt widzenia uważa za słuszny. Autorka nie narzuca swojego punkty widzenia w tym, kogo uważa się za tego złego, a kogo za tego dobrego. Każdy ma sam wybrać, komu będzie kibicować. A wybór nie jest łatwy, bo żaden bohater nie jest wybielany, każdy ma negatywne i pozytywne cechy. W moim przypadku całkowicie nie zgadzałam się z podejściem Eliego, nie oznacza to jednak, że byłam całym sercem za Victorem. Potrafiłam zrozumieć go tylko w pewnym stopniu. Właśnie takie ukazanie postaci pokazuje cienką granicę między uznanym za bohatera bądź złoczyńcę. Nie jest to jedyny wątek moralny poruszany w powieści. Autorka zadaje też inne pytania zmuszające do odłożenia książki i zastanowienia się przez chwilę. Czy człowiek powinien bawić się w boga? Czy nigdy nie powinien odpuszczać, do upadłego dążyć do celu? Czy ma prawo decydować o życiu innych w przypadku, gdy tamten może stwarzać zagrożenie? Jednak najbardziej w książce podobało mi się zakończenie. Jak ja lubię takie końcówki! Nie idealne, nie szczęśliwe, ale dające nie małą satysfakcje. Zgrabnie zamyka ono powieść, a jednocześnie zostawia otwartą furtkę dla kontynuacji. Nie robi tego jednak tak, by czytelnika zmusić do zakupu kolejnej części, a jedynie zachęcić. Bardzo Was zachęcam po sięgnięcia po „Vicious”, naprawdę warto. Mam nadzieję, że ten świat porwie Was tak samo jak mnie.

Podsumowanie

1
x0
2
x0
3
x0
4
x1
5
x21
4,95