Parabellum. Wydanie specjalne

przed sobą wydanie trzytomowej sagi historycznej autorstwa Remigiusza Mroza. Pomimo tego, że jestem ogromną fanką tego pisarza, po raz pierwszy miałam okazję sięgnąć po tę historię. Dotychczas czytałam raczej jego kryminały, a tutaj mamy coś zgoła innego. Nie jest to jednak dla mnie tematyka obca. Postaram się przedstawić Wam tą pozycję jako całość, a nie każdy tom odrębnie, ponieważ historia stworzona przez Remigiusza Mroza właśnie, gdy jest rozpatrywana jako kompletna, oddaje największe emocje i daruje największe przeżycia. Trochę o początku fabuły na początek… Mamy rok 1939 – wybucha wojna. Staszek wraz ze swoją narzeczoną Marią próbuje - wbrew logice - przedostać się do Francji, gdzie mieszka rodzina jego ukochanej. Bronek natomiast, będąc starszym sierżantem, stawia czoła wrogowi, aby ochronić, a później odzyskać swoją ojczyznę, która z dnia na dzień przestaje istnieć… Sploty wydarzeń powodują, że na pewnym etapie te dwie historie zaczynają się przeplatać, a bohaterowie zarówno główni jak i poboczni ze sobą łączyć, w sposób dla czytelnika nieprzewidywalny. Dodatkowo mamy możliwość poznać własną opowieść przedstawioną z perspektywy oficera Wehrmachtu – Christiana Leitnera, który jest oddanym Hitlerowi człowiekiem, choć nie do końca zgadza się z niektórymi poczynaniami swoich rodaków, zwłaszcza w zakresie panującej propagandy, co powoduje, że niektóre jego decyzje wydają się dla czytelnika niezrozumiałe, a na pewnym etapie zaczyna wierzyć w to, że Christian może ma w sobie jednak jakieś pokłady dobra… „Parabellum” to nie tylko stworzona przez autora opowieść o dwójce braci, których losy i plany pokrzyżował wybuch wojny. To przedstawienie obrazu bólu, cierpienia i okrucieństwa, które nie mieści się w głowie osób, które posiadają chociaż maleńkie pokłady empatii i szacunku do drugiego człowieka. Twórca prowadzi nas przez historię braci Zaniewskich poczynając od wydarzeń tuż przed wybuchem wojny, do początku 1940 roku, a zatem przez zaledwie parę miesięcy. Ten czas, zarówno dla bohaterów książki, jak i ludzi żyjących w tych czasach, był dłuższy niż nam się wydaje. Razem z braćmi oraz ich towarzyszami, przemierzamy kolejne etapy rozwijającego się konfliktu zbrojnego doświadczając tragedii, a momentami gigantycznego szczęścia. Poznajemy nowe oblicze strachu – takiego, którego nie jesteśmy w stanie zrozumieć jako ludzie XXI-go wieku, żyjąc w wolnym kraju, w którym możemy swobodnie wyjść z domu i nie obawiać się o własne życie. Strachu o to, że w każdej chwili można zginąć, że życie może stracić ktoś kogo kochamy ponad wszystko, a czasami strach o to, że śmierć nie nadejdzie szybko, bo właśnie ta natychmiastowa, była najlepszym, co mogło spotkać… Opisy przesłuchań więźniów, ich traktowania, bestialskich pomysłów oprawców, a w końcu rzeczywistości „życia” w obozach koncentracyjnych, wywołuje ciarki i pozostaje na długo w umyśle czytelnika. Chciałabym zaznaczyć coś bardzo ważnego, co każdy z nas powinien wynieść z tej historii - oblicze człowieka. Pozwala na zadanie sobie pytania (i uzyskania jednocześnie odpowiedzi), do czego jesteśmy zdolni, gdy nam lub naszym bliskim, grozi niebezpieczeństwo. Zostawię Wam odpowiedź w formie cytatu z książki dotyczącego Marii – głównej bohaterki, a jednocześnie zachęcam do przeczytania tej pozycji i wyrobienia sobie własnego zdania na ten temat: „Wszystko, czego doświadczyła po pierwszym września, dobitnie pokazywało, że ludzie nie znają samych siebie. Nie mają pojęcia, kim tak naprawdę są ani kim potrafią się stać.” Podsumowując, ta książka to pozycja, do której na 100% wrócę. Odcisnęła ogromne piętno na mojej psychice i sposobie myślenia. To jedna z lepszych książek jakie czytałam i muszę to powiedzieć, Panie Remigiuszu, myślałam, że jest Pan mistrzem kryminałów. Myliłam się. Nie tylko ich. Ps. Ogromne ukłony w stronę wydawnictwa za piękne wydanie. Wszystkie trzy tomy w jednym, oprawa, barwione brzegi, czerwona klimatyczna zakładka wbudowana w książkę. Jedna z najbardziej wyjątkowych pozycji w mojej biblioteczce!

opowieść, od której nie sposób się oderwać. Ta trylogia to fascynujące połączenie wartkiej akcji, wyrazistych bohaterów i głębokiego osadzenia w realiach historycznych, które przypomina nam o wydarzeniach, jakie na zawsze zmieniły losy świata. Pierwszy tom, „Prędkość ucieczki”, wciąga od pierwszych stron. To pełna napięcia opowieść o walce o przetrwanie, w której losy dwóch braci – Bronka i Staszka – rozwijają się na tle chaosu wojennego. Dynamiczna akcja, pełne napięcia dialogi i sugestywnie oddane realia sprawiają, że czujemy się, jakbyśmy sami przemierzali wraz z bohaterami rozdartą wojną Europę. Druga część, „Horyzont zdarzeń”, to kontynuacja, która wznosi poprzeczkę jeszcze wyżej. Mróz z niezwykłą precyzją łączy elementy fikcji z historyczną prawdą, budując opowieść pełną emocji i niespodziewanych zwrotów akcji. Bohaterowie zyskują jeszcze więcej głębi, a ich wybory – pełne moralnych dylematów – zmuszają nas do refleksji nad okrucieństwem wojny i nad tym, co oznacza człowieczeństwo. Finał serii, „Głębia osobliwości”, to prawdziwa eksplozja emocji i nieustającego napięcia. Choć niektóre elementy fabuły mogą wydawać się mniej prawdopodobne, dramatyzm i energia tej części zapadają w pamięć na długo. To zakończenie, które spina wszystkie wątki w wyśmienity sposób, oferując nam historię o odwadze, poświęceniu i nadziei nawet w najczarniejszych chwilach. Jednak trylogia „Parabellum” to nie tylko świetnie napisana powieść akcji. To również literacka lekcja historii, która przypomina o dramatycznych wydarzeniach tamtych czasów, podkreślając ich znaczenie dla współczesnych pokoleń. Dzięki lekkiemu, ale pełnemu mocy stylowi autora, książki te czyta się z zapartym tchem, niezależnie od trudnej tematyki. Warto też wspomnieć o nowym wydaniu specjalnym, które podkreśla wyjątkowość tej serii. Piękna twarda oprawa, barwione brzegi stron i zakładkowa tasiemka sprawiają, że „Parabellum” to idealny wybór na prezent – zarówno dla miłośników literatury historycznej, jak i fanów pełnych napięcia opowieści. Jeśli szukacie książki, która łączy w sobie dynamiczną akcję, doskonale skonstruowane postaci i refleksję nad trudnymi kartami historii, „Parabellum” Remigiusza Mroza to pozycja obowiązkowa. Polecam z całego serca!🔥 Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @czwartastronakryminalu (współpraca reklamowa) 🩷.

prawie regularnie? A właśnie nowe wydanie tej powieści i to nie byle jakie. Zacznę od wizualnej strony. Jeśli chcecie podróżować czy to do pracy czy to na wakacje, i macie ograniczone możliwości bagażowe - no to nie, to nie jest wydanie dla was. Ale jeśli w podróży nie jesteście - to się zachwycicie. Trzy tomu w jednej książce. 1000 stron. Twarda oprawa. Barwione brzegi. I tasiemka. Idealna "cegła" na prezent. Dla dziadka, taty, męża, kochanka, brata i komu tylko chcecie podarować tę powieść. A i treść może zachwycić. To powieść historyczna, wojenna. Dobrze napisana, z mocnym "riserczem", świetnie się czytająca, chociaż tematyka do lekkich nie należy. Od momentu wybuchu II wojny światowej towarzyszymy bohaterom i w ich próbach przedostania się do Francji - to o Marii i Staszku, oraz obserwujemy jak ledwo ocalałym żołnierzom, w tym Bronkowi, wojna zastaje ich poza granicami Polski. To nie czytał, ma co nadrabiać, dla fanów powieści wojennych - pozycja obowiązkowa. A kto szuka prezentu, to idealny wybór.

2019 roku. Wtedy też dokładnie 80 lat minęło od kiedy młodzi bracia Zaniewscy z niepewnością patrzyli w przyszłość obawiając się wiszącego nad Polską widma wojny. W tym roku Wydawnictwo Czwarta Strona Kryminału zrobiło nam cudowną przedświąteczną niespodziankę i 11 grudnia wypuściło „Parabellum” w przepięknym wydaniu specjalnym zawierającym wszystkie trzy tomy tej szalenie wciągającej i poruszającej historii. Książka zachwyca twardą oprawą, barwionymi brzegami, których nigdy dość i zakładkową tasiemką ułatwiającą czytanie. Jeśli lubicie literaturę osadzoną w tym trudnym okresie w historii Polski i porywające, łapiące za serce opowieści, to „Parabellum” polecam Wam całym sercem. Będzie też idealną opcją na prezent. A co napisałam przed laty o pierwszym tomie, „Prędkość ucieczki”? „To świetna powieść akcji, pełna przygód i niespodziewanych zwrotów, jednak osadzenie jej w realiach II wojny światowej czyni ją dużo głębszą w odbiorze. Mimo trudnej tematyki książkę czyta się szybko dzięki lekkiemu stylowi autora, nie nadużywającego opisów, a sięgającego często do dialogów.” O drugiej, „Horyzont zdarzeń”? „To powieść, w której fikcja przeplata się z prawdą historyczną, dlatego dużo głębiej przeżywałam losy bohaterów. Z drugiej strony trudno było mi oderwać się od lektury, dzięki wartkiej akcji i jej nagłym zwrotom. Zakończenie, podobnie jak w części pierwszej, wręcz zmusza do sięgnięcia po kolejną część, do czego Was oczywiście zachęcam.” I o trzeciej, „Głębia osobliwości”? „Trzecia część jest najbardziej naszpikowana akcją, wątkami pobocznymi, łącznie z kryminalnym i szpiegowskim. Jest też jednak w mojej ocenie najmniej prawdopodobna, choć przecież takimi prawami rządzi się fikcja literacka. To seria, którą polecam każdemu. Prócz lektury pełnej akcji, świetnie wykreowanych bohaterów otrzymujemy również, a może przede wszystkim, wiele faktów historycznych. Faktów, o których musimy przypominać sobie i kolejnym pokoleniom.” I dziś podtrzymuję swoją wysoką ocenę całej serii i każde napisane o niej słowo. Z przyjemnością wrócę do wojennych perypetii sympatycznych braci, Bronka i Staszka, by poczuć ponownie te emocje i Was również zachęcam. Może okaże się i Waszą ulubioną powieścią Autora?