Tahereh Mafii, autorka jednej z najpopularniejszych serii młodzieżowych ostatnich lat, zaskoczyła wszystkich i powróciła do nas z zupełnie nowym typem historii. Choć jej najnowsza powieść young adult Gdyby ocean nosił twoje imię jest fikcją literacką, to autorka wplotła w nią całkiem sporą dawkę swoich osobistych doświadczeń z nastoletnich czasów.
Gdyby ocean nosił twoje imię opowiada o losach Shirin, muzułmanki, która próbuje na nowo ułożyć sobie życie po zamachach z 11 września i nie zgadza się na to, co zgotował jej los. Dziewczyna doskonale wie, jak okropni mogą być ludzie. Jest zmęczona agresywnymi spojrzeniami, poniżającymi komentarzami, nawet przemocą fizyczną, które spotykają ją ze względu na hidżab. Z każdym dniem bardziej zamyka się w sobie i coraz silniej oddaje muzyce i tańcowi. Wszystko jednak się zmienia, gdy na jej drodze staje Ocean James. Jest pierwszą osobą, która chce poznać prawdziwą Shirin. Ale czy dziewczyna jest gotowa, by komukolwiek zaufać? Zwłaszcza komuś z tak odmiennego świata?