Raz wiedźmie śmierć

Autor: Adam Faber

Seria: Saga Rodu Bies

Dane podstawowe

  • Data premiery: 2021-09-01
  • ISBN: 9788366657458
Cena:
30,51 zł 33,90 zł
Produkt dostępny

Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:

 

25.43 zł

Cena:
38,61 zł 42,90 zł
Produkt niedostępny
Poinformuj o dostępności

Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:

 

32.18 zł

Opis książki Raz wiedźmie śmierć

Los rodziny Bies został przypieczętowany. Bum! Doszło do morderstwa Maximiliana de Gousse’a, popularnego w kręgach magicznych czarownika. Czy za tę zbrodnię odpowiedzialne są czary babki Agrei, jego byłej żony? A może to inna, przedwieczna moc zbudziła się ze snu i próbuje namieszać w świecie żywych? Co za licho szpieguje nieświadomych niczego członków wiedźmowego rodu?

Saturnin właśnie przygotowuje się do czarodzielnicy, rytuału, który pozwoli mu osiągnąć pełnię mocy i dumnie reprezentować rodzinę. Dragomira, jego siostra, zostaje postawiona przed nie lada wyzwaniem – musi stoczyć bój z własnymi snami, a przy okazji nie dać się spalić na stosie. Rodzeństwo wkracza na drogę odkrycia prawdy o swoich korzeniach i o sobie samych, podejrzliwie zerkając na ojca, matkę, no i babkę, którzy zachowują się bardzo dziwnie, gdy nagle do całego ich grona dołącza zmarła ciotka. Czekajcie, ale dlaczego ona wraca z tych zaświatów?

Adam Faber zaprasza na ucztę wyobraźni: do kotła, w którym gotują się sekrety, przekręty, miłość i szczypta… magii!

O autorze

Dane szczegółowe

Data premiery: 2021-09-01
ISBN: 9788366657458

Opinie o książce Raz wiedźmie śmierć, Adam Faber

5

rozczytana_slowami

11.10.2022

Rodzina Bies słynie ze swoich niezwykłych talentów magicznych i nietuzinkowych tradycji. Cóż można by powiedzieć, że są przeciętną rodziną ze
stadkiem wiedźm i czarowników, o ile w ogóle można ich tak nazwać. Jak nakazuje prastara tradycja każdy młody członek rodziny musi przejść czarodzielnicę. W tym roku to Saturnin musi się przygotować do rytuału, dzięki któremu osiągnie pełnie mocy. Jego czarodzielnica miała być taka jak każda inna, jednak coś poszło nie tak. Na samym końcu miał dotknąć naszyjnika-amuletu zmarłej ciotki (tak ten naszyjnik wisiał na jej ciele). Sat miał wrażenie jakby ciotka poruszyła palcami. Ale przecież to niemożliwe, ona nie żyje prawda? Prawda… To w takim razie jakim cudem powstała ze swojego grobu i kilka dni później normalnie z nimi rozmawiała? Tak, to co niemożliwe stało się możliwe… Na pewno „Raz wiedźmie śmierć” na długo zapadnie w mojej pamięci, bo właśnie dzięki tej książce udało mi się wyjść z zastoju czytelniczego! Nawet powiem więcej, przeczytałam ją w jeden wieczór! Co po zastoju czytelniczym jest prawie niemożliwe. Adam Faber stworzył coś niesamowitego z genialnym humorem. I myślę, że to właśnie ten humor sprawił, że książkę czytało się tak lekko. Po „Spookademii” miałam dość wysokie oczekiwania i naprawdę się nie zawiodłam. Jestem ogromną fanką rodu Bies, a w szczególności babki Agrei. No wyobraźcie sobie w jednej chwili jest ze wszystkimi w domu, a już za chwilę pakuje się w tarapaty na weselu jej ex męża (tak, ja też się dziwię że dostała zaproszenie 😂). Agrea jest takim promyczkiem wybijającym się na tle innych. To taka typowa wiedźmia babcia, która nie potrafi wytrzymać w ciszy bez żadnego wybryku. W sumie tak samo jak cała reszta rodziny włącznie z żywą-zmarłą ciotką.😂 A teraz Panie Adamie mam dla Pana jedną wiadomość DOBRZE ŻE MAM PRZY SOBIE DRUGI TOM, BO TAKIE KOŃCZENIE KSIĄŻEK POWINNO BYĆ KARALNE! Dziękuję za uwagę i życzę miłego dnia/wieczoru 😌😇.
5

Mariusz Czerwiński

21.09.2022

Raz Wiedźmie Śmierć to pierwsza część Sagi Rodu Bies autorstwa Adama Fabera wydanej przez We Need Ya (Wydawnictwo Poznańskie)! 🎃 Maximilian
de Gousse nie żyje - bardzo popularny czarownik w magicznych kręgach. Tylko kto jest mordercą? Czy to była żona? A może ktoś inny? Z kolei Saturnin przygotowuje się do święta dojrzałości - czarodzielnicy, które ma pozwolić mu osiągnąć pełną moc. A jego siostra Dragomira jest zagrożona spłonięciem na stosie i do tego dziwne rzeczy jej się śnią. Do całego wesołego grona dziwnie zachowujących się rodziców i babci, dołącza zmarła ciotka! Tylko skąd ona się wzięła skoro nie żyje?! 🎃 Nie wiem jak Wy, ale ja chyba nigdy nie czytałem kryminału w świecie fantasy. Na logikę nie mogłoby się to udać, bo niby jak można ciekawie przeprowadzić zbrodnie, jeśli magia może być w to wplątana czego się nie przewidzi, ani samemu nie zinterpretuje. A tutaj niespodzianka. Raz Wiedźmie Śmierć to naprawdę ciekawa wielowątkowa powieść wypełniona akcją, przygodą i MAGICZNĄ MAGIĄ. Tę książkę czyta się po prostu bardzo dobrze o ile lubimy wielowątkowość, intrygi i ZMARŁE CIOTKI. 🎃 Niezwykle ciekawie został nam zaprezentowany świat z rodziną, która czuć że żyje! Każdy z każdym ma zupełnie inne relacje, mogą się lubić, nie lubić, obgadywać, ale i dogadywać. To barwna wielowymiarowa rodzinka, którą naprawdę można polubić! 🎃 Ja byłem zaczarowany i z radością sięgnę po kolejną część! A przyznam szczerze, że jako Okładkowa Sroka przede wszystkim zwróciłem uwagę na naprawdę przepiękną okładkę. I moje podążanie za pięknem wizualnym dostarczyły mi tym razem naprawdę świetną historię w sam raz na deszczowe jesienne wieczory, do herbatki z miodem i goździkami, zapalonym kadzidłem o zapachu dyni oraz kocem na nóżkach. Pozwalam ewentualnie na kakałko, równie świetnie wkoponowuje się w lekką historię dla odrobiny uśmiechu! 🎃 Mam nadzieję, że udało mi się przybliżyć wam nieco tę książkę i zachęcić wszystkich którzy potrzebują właśnie czegoś takiego na ten deszczowy sezon (co ciekawe jeśli liczyć ilość deszczu który spadł to i tak zawsze jest to lipiec, ale jesień jest bardziej kojarzona z deszczem). Buziakuje Was i życzę MAGICZNEGO dnia!
4

Julia CUDBOOK

21.09.2022

Magiczna, młodzieżowa przygoda o rodzinie Bies. Idealnie nadaje się na długie, jesienne wieczory. Mam słabość do polskiej fantastyki i już
kiedyś to mówiłam. Tutaj nie było inaczej. Odpowiedni klimat, ciekawi bohaterowie (szczególnie babcia Agrea, która z niejednego pieca chleb jadła, silna babka z ciętym językiem, która da popalić każdemu mężczyźnie i będzie bronić swojej rodziny za każdą cenę), barwny świat i dużo akcji. Powieści trzymają w napięciu, zaskakują i uruchamiają wyobraźnię. Czego więcej potrzeba?
4

wielotomowa hope

14.09.2022

Ta książka jest dobra, naprawdę dobra. Przeznaczona jest dla dorosłych i młodzieży, jednak według mnie dużo bardziej spodoba się tej
drugiej grupie. Przejdźmy do sedna! W rodzinie Bies dochodzi do kilku przełomowych zdarzeń. Czarodzielnica ma poddać próbom Sata, by mógł dowieść swych umiejętności i oficjalnie stać się pełnoprawnym członkiem rodu. Rodziny założonej przez jego ciotkę Arianę, która nagle po kilkuset latach ożyła. W międzyczasie babka Sata wybiera się na ślub swojego ex, Maximiliana de Gousse'a. Jednak nie dochodzi do niego, ponieważ pan młody zostaje zamordowany, a Agrea oskarżona o jego zabójstwo. Niezły miszmasz co? I właśnie to spodobało mi się w tej książce. Wielowątkowość. Opowieść liczy lekko ponad 350 stron, a zostały one tak dobrze zagospodarowane, że brak mi słów. Magia została świetnie przepleciona z wątkiem kryminalnym. Każda strona to element zagadki, którą rozwiązujemy razem z bohaterami. Kocham to! Według mnie ta książka jest idealna dla młodszych osób, które szukają jakiejś pozycji na klimatyczne, jesienne wieczory. Dodatkowo spójrzcie na okładkę! Jest po prostu OBŁĘDNA.
4

Magdalena Neverland_book_

14.09.2022

✨"Raz wiedźmie śmierć" Adam Faber Pierwszy tom "Sagi Rodu Bies" to masa akcji, magii, przygód, intryg oraz zawirowań. Mamy tu do
czynienia z rodziną pełną wyjątkowych charakterów, każdy jest wyrazisty i inny, a przez to ciekawy. Babci Agrei nie da się nie lubić, ale wypada też nieco się jej bać, a przynajmniej mieć ją na oku. 😉 Draga i Sat, choć bardzo różni, są wyjątkowym rodzeństwem, któremu od początku kibicowałam. Autor już w pierwszym rozdziale serwuje czytelnikowi sporo akcji i ciekawy magiczny świat. Tempo jest szybkie, przez co nie można się nudzić. Kocham historie z czarami i wiedźmami, a tu mamy dodatkowo ciekawą intrygę i dobrze wykreowane postaci. ✨Nagły zgon ✨Niespodziewane zmartwychwstanie ✨Łowcy czarownic ✨Oraz potężna magia Chyba nikogo nie zdziwi, że podczas lektury bawiłam się bardzo dobrze! Podoba mi się, jak przedstawiona jest tutaj rodzina. Każdy ma wady, nie każdy się lubi (zięć/teściowa), ale dają radę, dogadują się, knują, a kiedy trzeba, działają wspólnie. To bardzo specyficzna, pełna wyrazistych postaci familia, obok przygód której, ciężko przejść obojętnie. Przyjemnie było zagrzebać się pod kocem, popijać herbatę i przeżywać tę przygodę razem z Biesami.
5

otwarte_ksiegi

11.09.2022

Książka zdecydowanie może pochwalić się intrygującą fabułą. Ciekawym zabiegiem jest utworzenie kilku równie rozbudowanych wątków. Czytelnik nie może narzekać na
nudę. Przygody wręcz same pojawiają się przed rodziną Bies. ,,Raz wiedźmie śmierć” przypadnie do gustu zarówno młodzieży, jak i dorosłym. Motyw rodzeństwa jest ciekawie wykreowany. Relacja Saturnina i Dragomiry jest odwzorowaniem prawdziwej rodzinnej zażyłości. Brak tu idealizacji, dzięki czemu książka zyskała moją sympatię. Bohaterowie są skrupulatnie wykreowani i każdego można odpisać konkretnymi cechami. Rodzina jest poniekąd mieszanką wybuchową - nieco szalona babcia Agrea, która popiera niebezpieczne decyzje wnuków, bez wątpienia dodaje kolorytu powieści. Polecam ,,Raz wiedźmie śmierć” zarówno jako młodzieżówkę, jak i powieść dla osób nieco starszych. Książka nadaje się idealnie na nadchodzące jesienne wieczory. Już sama okładka wprowadza czytelnika w odpowiedni nastrój. Osobiście cudownie odnalazłam się z książką i herbatką pod kocykiem.
3

Magdalena Głowienka

16.05.2022

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autora. Już nie wiem ile zabieram się za jego bestsellerowe „Kroniki Jaru”. Wszystko zaczyna się
w dniu, w którym Saturnin Bies oficjalnie ma dołączyć do czarodziejskiej społeczności. Święto Czarodzielnicy spędzało mu sen z powiek, gdyż obawiał się, że nie sprosta próbom i zawiedzie rodzinę. Czy mu się to powiedzie? Seniorka rodu, babka Agrea Detko bierze udział w ślubie swojego byłego‒byłego męża, gdy ten umiera w trakcie ceremonii. Został otruty, a podejrzenia spływają właśnie na Agreę. Czy wiedźma maczała w tym palce? Winna czy nie, na pewno postanawia rozpocząć własne śledztwo! Draga, siostra Sata walczy z własnymi demonami. Czy nowa koleżanka może okazać się zagrożeniem? Kim jest ów tajemniczy chłopak poznany w sylwestra? I czy nie sprowadzi na nią kłopotów. A! I zapomniałam o zmartwychwstałej ciotce! Czy ona na pewno umarła? Krąży o niej wiele plotek. Rodzina Biesów to mieszanka wybuchowa. Każdy jest na swój sposób szalony i podąża własnymi ścieżkami. Pomysł na książkę jest fantastyczny, bardzo spodobała mi się ta historia. Jednak całość, chyba potrzebuję czegoś bardziej zaawansowanego. Miałam takie odczucie niedokończenia wątków. Trwało jakieś zdarzenie i nagle się zakończyło, jakby urwane w fragmencie. Tak jak pisałam wyżej, bohaterowie są indywidualni, każdy inny, nie na jedno kopyto. Troszkę te relacje rodzinne są może jednak zbyt luźne. Mamy też do czynienia z czarnymi charakterami. W książce dużo się dzieje. Sporo intryg i spisków. Nie ma zbędnych, czy nudnych opisów. Świat, w którym żyją Biesowie jest rozbudowany. Widać, że autor nieźle się nagłówkował, aby wykreować takie uniwersum. Są wiedźmy, magowie i czary, wszystko, co kocham najbardziej w takich opowieściach. Książkę czyta się lekko i przyjemnie. Zakończyła się za to tak, że się trochę przeraziłam i chce wiedzieć, co będzie dalej. Gorąco polecam tę książkę wszystkim młodym czytelnikom +13!
4

mojastronalustra

12.04.2022

Rodzina Biesów to całkiem normalna rodzina, która… no, może niezupełnie z tą normalną. Bo czy bycie normalnym można nazwać to,
że w twoich żyłach zamiast krwi płynie magia i rzucanie zaklęć jest twoim chlebem powszednim? Już od początku możemy poznać każdego z Biesów i zauważyć, jak bardzo się od siebie różnią, że są wielkimi indywidualistami. Saturnin jest bardzo delikatny, Draga rzuca pazurem, gdy trzeba, Tamara posiada ogromną moc, Baltazar niezmiennie kocha swoją żonę, a Agrea mimo podeszłego wieku wcale na niego nie wygląda, a zachowaniem bliżej jej do nastolatki. Natomiast Domowik to uroczy chowaniec, który straszy wyłącznie swoją posturą, bo serce ma króliczka. Chwilkę zajęło, zanim się porządnie w tę książkę wkręciłam, ale później dosyć przyjemnie mi się ją czytało i śledziło losy rodu Bies. Tym bardziej, że nagle do żywych powróciła ciotka, która przecież była już od dawna martwa, a na ślubie eksmęża Agrei doszło do tajemniczego morderstwa! Cała książka aż spływa magią i pozasmysłowymi zaklęciami, które od razu przenoszą nas do niezwykłych miejsc, a to przecież nasz polski Kraków✨ „Raz wiedźmie śmierć” polecam, bo z chęcią sięgnęłabym po tom drugi, jednak nie uplasowała się na podium moich totalnych ulubieńców🌟
4

Izabela Hebda

19.11.2021

Mam wielką słabość do książek młodzieżowych, w których znajdę świat przepełniony magią i czarodziejskimi przedmiotami. W tej powieści tego nie
brakuje, gdzie są głównie czary, uroki i magowie żyjący wśród ludzi. Cała historia jest tak pasjonująca, że pochłania się ją w rekordowym tempie. Wydawałoby się, że będzie to stonowana opowieść, jednak jak się okazało byłam w błędzie. Fabuła jest wartka, zaskakują zwroty akcji, wątek kryminalny, tajemnice, zagadki i łowcy czarownic. Muszę przyznać, że ta książka przypadła mi do gustu, jest niezwykle ciekawa, trzyma w napięciu i uruchamia wyobraźnię. Lekkie pióro i cudowny styl autora jest przyjemny w odbiorze. Genialna kreacja bohaterów zasługuje na mój podziw i uznanie. Naprawdę wielkie brawa! W tej powieści przeczytacie historię rodziny Biesów, która ma magiczne moce i wykorzystują je raczej w dobrych celach. Nie można powiedzieć, że wszyscy są tutaj normalni. O nie, tego nie mogę o tej rodzince powiedzieć, bo każdy z domowników ma jakieś dziwactwa większe lub mniejsze, zwłaszcza babka Agrea. Od dnia czarodzielnicy Saturnina spokój i bezpieczeństwo familii zaczyna się sypać. Dragomira jego starsza siostra toczy walki w snach, które mogą doprowadzić ją do śmierci na stosie. Zaś ich ekscentryczna babka jest podejrzana o zamordowanie byłego męża Maximiliana de Gousse’a. Co się dzieje w tej rodzinie? Czy Sat przejdzie pomyślnie próbę? Czy jego siostra wyrwie się ze śmiercionośnych szponów? Kto zabił Maga i dlaczego z zaświatów powróciła nieżyjąca ciotka? Czy Biesowie odzyskają dawny spokój? Powiem wam, że ta lektura jest godna polecenia. Napisana jest rzetelnie, bez cackania się i bardzo realnie jak na magiczny świat. Oddałam jej część swego serducha, bo bardzo spodobała mi się ta opowieść. Jestem przekonana, że i was zachwyci ta lektura, która stanie się odskocznią i pozwoli na relaks, odpoczynek. Ja z utęsknieniem wypatruję kolejnego tomu, bo zżera mnie ciekawość jak potoczą się dalsze, zapierające dech w piersi losy bohaterów. Czy pojawią się jeszcze jakieś mroczne, czarne charaktery, które znowu namieszają w tej familii? Przekonamy się, gdy pan Adam wyda kolejną część.
4

Life_substitute

26.09.2021

"- Być może zmarły chcę się z nami porozumieć - uznała medium. Agrea uniosła brwi. - A odkąd chodzi o to, czego
chce zmarły? - Ech... - Medium udała zdziwioną. - Od jakichś trzydziestu lat, kiedy nekromancja została prawnie zakazana?" Cieszę się, że jesień rozpoczęłam właśnie z tą książką i chociaż jest ona raczej skierowana do młodszego czytelnika niż ja, to i tak jej lektura sprawiła mi dużą przyjemność. Demony, klątwy, czarny humor to tylko minimum tego co znajdziecie w opowieści o rodzinie Biesów, która tylko na pozór wydaje się zwyczajna, gdyż w rzeczywistości posługuje się ona magią i to nie do końca tą dobrą. Dlatego jeśli spodziewacie się uroczej historii o wróżkach, jednorożcach itp. to raczej nie tutaj, gdyż ta historia jest bardziej mroczna, coś w stylu filmów Tima Burtona. Poza tym całość czyta się naprawdę dobrze, intrygująca fabuła wciąga, bohaterowie są świetnie poprowadzeni, a zakończenie cóż.. najlepiej będzie jak sami się dowiecie co mam na myśli.

Podsumowanie

1
x0
2
x0
3
x1
4
x6
5
x3
4,20

Booktrailery

Zobacz
W gąszczu kłamstw

28,74 zł 47,90 zł

Zobacz
Pomoc domowa

29,94 zł 49,90 zł

Zobacz
Terytorium

44,91 zł 49,90 zł