Aktualności
Hard Land - nasza recenzja książki
06.05.2022

Hard Land - nasza recenzja książki

„Eufancholia”. Mieszanka euforii i melancholii zalała mój organizm, wzburzyła krew i wypełniła serce. To właśnie czułam, czytając powieść Benedicta WellsaHard Land”. I z tym uczuciem pozostałam na długo, gdy już tę książkę skończyłam. Ta historia sprawiła, że skąpałam moją duszę pod wodospadem szczęścia, ale też zanurzyłam się w głębokim smutku i rozległej tęsknocie. Nie chciałam jej kończyć. Z taką powieścią aż trudno było mi się rozstać.

 

Nostalgiczna opowieść w rytmie lat 80

Benedict Wells zabrał mnie w klimatyczną podróż do przeszłości. Do czasów, kiedy pisało się piosenki i nagrywało je na kasety, kiedy muzyka wybrzmiewała w słuchawkach walkmana, kiedy pobijało się rekordy w Defenderze i kiedy w przerwach od gry na gitarze zagryzało się skittlesy. Gdy przekroczyłam próg okładki „Hard Land”, wybrałam się na spacer uliczkami małego miasteczka w stanie Missouri. Minęłam malowniczy las, zanurzyłam stopy w Missouri River, przepłynęłam łódką Lake Virgin, a potem zgubiłam się w polu pszenicy i jęczmienia. Podobno to miasto nadawało się tylko do jednej rzeczy: żeby stąd uciec. W Grady każdy znał każdego, okolica była skrajnie konserwatywna, a samo miejsce nie oferowało żadnych perspektyw. Skrywało za to 49 tajemnic, ukrytych w 49 rozdziałach książki.

 

Książki, filmy i muzyka

Przemykając przez rozdziały „Hard Land”, nuciłam „Don’t stop believin”, natknęłam się na dealerów opychających używki do czytania, a nawet wybrałam się do kina z prastarym żyrandolem, podziurawionym dywanem i plakatami filmowych klasyków. Nostalgia unosiła się wśród kurzu i zapachu karmelu. W MTV słychać było Chromatics, U2 oraz Bruce’a Springsteena. A jeden ze zbiorów wierszy krył w sobie opowieść o chłopcu, który przepłynął jezioro i stał się mężczyzną. Benedict Wells sfilmował słowem historię o dorastaniu, podłożył ścieżkę dźwiękową z muzyką lat 80. i intensywnie wplótł literaturę w tło swojej powieści.

 

Historia jednego lata, o której się nie zapomina

Był nieśmiały, strachliwy i cholernie cichy. Freak, którego ogarniała panika. Outsider, który powtarzał liczbę pi do trzydziestego miejsca po przecinku. Chipmunk, który mieszkał w pokoju z widokiem na cmentarz. Lubił spacerować przy nagrobkach i wymyślać życiorysy zmarłych. Jego matka chorowała. Ojciec – bezrobotny. A jego koszulka miała dymek z napisem „Cool banana!”. Sam, główny bohater „Hard Land”, był specyficznym nastolatkiem. Pewnego lata jego życie zaczęło się zmieniać. Rozpoczął pracę w kinie. Poznał przyjaciół. Zakochał się. Zaczął przeżywać swoje pierwsze razy. Pierwsze piwo. Pierwszy papieros. Pierwszy skręt. Pierwsza jazda bez trzymanki. Pierwsze przełamywanie strachu. Pierwszy skok. Pierwszy zawód. Pierwsze rozczarowania. I pierwsze rozstania, z którymi ciężko było się pogodzić.

 

„Tego lata zakochałem się, a moja matka umarła”

Już od pierwszego zdania „Hard Landzafundował mi emocjonalną sinusoidę. Szczęście przeganiało smutek, by za chwilę żal przyćmił radość. Strach. Euforia. Złość. Przyjemność. Rozpacz i wzruszenie. Wszystko na raz. W tym samym czasie. Albo jedno po drugim. Uśmiechałam się do zdań. Płakałam nad stronami. Czułam rozdarcie między rozdziałami. Mimo traumy, żałoby i rozstań z powieści Benedicta Wellsa płynie ciepło, od którego serce mięknie i rozpływa się jak tabliczka czekolady w ciepłym mleku.

 

Coming of age w najlepszym wydaniu

Hard Land” to poruszająca opowieść o dojrzewaniu, relacjach rodzinnych, przyjaźni, pierwszej miłości, młodzieńczych wzlotach i upadkach, rozterkach, porażkach i tajemnicach. Wells subtelnie dotyka wielu tematów. Wielu wątkom nadał naturalnego koloru. Napisał o traumie mężczyzny skrzywdzonego przez własnego ojca. O chłopcu, który ma inny kolor skóry. O nastolatku, który jest homoseksualistą. Całość ozdobił literaturą (również tą ówcześnie zakazaną, jakBuszujący w zbożu”), kultowymi filmami (takimi jak „Powrót do przeszłości” i „Klub winowajców”) oraz ponadczasową muzyką z lat 80. W moich oczach, „Hard Land” wypadł zachwycająco. Jestem pewna, że wiele czytelników pokocha tę książkę tak mocno jak ja.

 Autorka recenzji: Paulina Kielar @ksiazka.do.kawy

Gdzie kupić książkę Hard Land?

 książka hard land

Zainteresowała Cię książka „Hard Land” autorstwa Benedicta Wellsa? Zajrzyj do naszej księgarni i wybierz wersję: papierową lub e-book. Oprócz recenzji masz możliwość przeczytania fragmentu książki.

 

 

 

 

Podobała Ci się recenzja? Przeczytaj również:

Wybierz się z nami na poszukiwanie skarbów – zapraszamy na Domowe Targi Książki: W poszukiwaniu skarbów.

Masz ochotę na coś z Serii Skandynawskiej? Poznaj „Testament” – skandynawską perełkę, o której nie da się zapomnieć.

A może lubisz reportaż? Sprawdź „Co się stało w Jonestown?”.

Jeśli szukasz młodzieżówki, która jest przepełniona emocjami po brzegi, sprawdź „Gorzki smak jej wielkie radości”.