Czarny świt. Żniwiarz. Tom 5

Autorka: Paulina Hendel

Seria: Żniwiarz

Dane podstawowe

  • Data premiery: 2020-06-03
  • Liczba stron: 506
  • Oprawa: miękka ze skrzydełkami
  • ISBN: 9788366517967
Cena:
35,91 zł 39,90 zł
Produkt niedostępny
Poinformuj o dostępności

Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:

 

35.91 zł

Cena:
28,71 zł 31,90 zł
Produkt dostępny

Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:

 

28.71 zł

Opis książki Czarny świt. Żniwiarz. Tom 5

Poznaj serię „Żniwiarz” autorki uhonorowanej nagrodą Książka Roku 2019 Lubimy Czytać!

Nadszedł czas ostatecznego starcia. Słowiańskie demony muszą odejść w zapomnienie!

Magda odrodziła się po raz kolejny. Po powrocie z zaświatów, razem z piekielnym ogarem przy boku, uchroniła Feliksa przed rychłą śmiercią. To jednak dopiero początek ich kłopotów. Demony nie śpią i zaczynają się pojawiać nawet w biały dzień. Cała wieś Wiatrołom jest zagrożona, a wraz z nią świat zwykłych śmiertelników. Czy zły omen się sprawdzi i Nija powróci ze zdwojoną mocą? Czy śmierć bliskich przysłoni żniwiarzom zdrowy rozsądek? Władca demonów chyba nigdy nie da za wygraną! Koniec znanego wszystkim świata nadchodzi szybciej, niż się tego spodziewają…

Paulina Hendel ponownie stworzyła wartką i fascynującą opowieść, która pochłonie was i wciągnie w niezwykły świat demonów niczym sam Nija… Ta historia pełna pojedynków z potworami i tajemnic z zamierzchłej przeszłości to świetny finał serii, a przede wszystkim fantastyka z prawdziwego zdarzenia! Nowa Fantastyka

O autorce

Dane szczegółowe

Data premiery: 2020-06-03
Liczba stron: 506
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788366517967

Opinie o książce Czarny świt. Żniwiarz. Tom 5, Paulina Hendel

5

_night_book

11.05.2022

Słowiańskie demony, malutkie miasteczko, zagrażająca światu apokalipsa i istoty którym pod żadnym pozorem nie wolno ufać... chyba że jest się
bardzo zdesperowanym. A w tym wszystkim dwudziestoletnia Magda pragnąca odkryć kim tak naprawdę jest. Oto co znajdziecie w piątym, finałowym tomie Żniwiarza. Paulina Hendel ma w sobie coś, że pomimo grubych książek i długich rozdziałów niewiadomo kiedy znikają strony. Piąty tom w przeciwieństwie do czwartego (tam autentycznie przez pol książki SZLI DO MORDORU) wciągnął mnie i wessał do światu demonów praktycznie od pierwszych stron. Przeczytałam go chyba w DWA dni a jak na gabaryty tej książki to szybko. Niezmiennie kocham Magdę, Feliksa i oczywiście Pierwszego <3. "Czarny świt" upewnił mnie że Paulina Hendel umie pisać i zasłużyła na honorowe miejsce wśród moich ulubionych autorów. Jedyne co czego mogę się przyczepic (w sumie w całej serii) to to ze walki z demonami się powtarzały, przez co były po pewnym czasie nudne. Ale przynajmniej wiem jak pokonać bezkosta 😂.
5

Kalia

12.01.2021

Ostatni, piąty cykl serii "Żniwiarze", autorstwa Pauliny Hendel to pozycja obowiązkowa dla każdego fana fantastyki, mitologii słowiańskiej oraz czytelnika ,który
tak jak ja, po prostu kocha czytać. Całą serię dostałam w ramach świątecznego prezentu. Jest 12 stycznia, a ja już tęsknię za przygodami Magdy, Feliksa i Pierwszego. Po przeczytaniu serii, autentycznie czuję niedosyt i chciałabym móc zarwać kolejną noc, zastanawiając się co teraz przytrafi się mieszkańcom Wiatrołomu. Właśnie bohaterowie są jednym z licznych i najważniejszym atutem tych książek. Nie ma chyba postaci, której nie darzyłabym sympatią. Nawet ciocie Janinę. Jeżeli miałabym wybierać bohatera który przypadł mi najbardziej do gustu to musiałabym zastanowić się między Sebastianem i Adrianem a Waldemarem. Cała trójka jest komiczna! Trochę nie rozumiem tego, że książka klasyfikowana jest jako powieść młodzieżowa. Ja - dwudziestopiecio letnia kobieta, czytając całą serię, bawiłam się znakomicie! Więcej znajdziecie tu powodów do uśmiechu niż wzruszenia ale nie oznacza to, że nie dzieje się tu mało. Finał to istny rollercoaster emocji. Także, zapnijcie pasy, przygotujcie się i wyruszycie wraz z Magdą, Feliksem, żniwiarzami i innymi bohaterami w tą niezwykłą pieciotomowa przygodę. Zdecydowanie warto!
5

Drevni Kocur

31.10.2020

Hej, hej! No nadszedł ten moment, musiała się książka skończyć... Piąty tom przygód Żniwiarza... Mam lekkiego kaca książkowego, ale z
drugiej strony nie czuję, jakby historia się skończyła. Mam wrażenie, że coś jeszcze pozostaje ukryte i nieopowiedziane... Ale to czas pokaże, czy pojawi się szósty tom... Mam wrażenie, że w tym tomie dzieje się więcej niż w innych, ale czy można uznać, że historia się kończy? Ja mam poczucie, że się zaczyna... Oby tylko nadal z pomysłowością i akcją, aby nie była serią ciągniętą na siłę - mam nadzieję, że tak nie będzie. Magda i Felix mają tutaj najcięższe dotychczas zadanie do wykonania... Ale dzieje się też sporo nieprzewidywalnych akcji - nie zdradzę Wam, bo chcę, żebyście sami sięgnęli i wyrobili sobie zdanie. Dla mnie te wszystkie tomy to była wspaniała przygoda i mam nadzieję, że będzie więcej! W moim odczuciu knuje się coś w sprawie Pierwszego i całej sprawy z demonami... Pojawiają się tutaj też ciekawe przeskoki między światem żywych a Nawią, oj chyba to nie jest koniec tej przygody... Na pewno będziecie się świetnie bawić przy serii ze Żniwiarzem - to jest doskonała alternatywa do wszechobecnych zombie, czarownic i innych - Demony - to jest coś nowego, a w dodatku słowiańskie demony, których, jak sama autorka mówi, jest całe mnóstwo i nie wszystkie się w książce pojawiły. Życzę autorce, aby miała tyle pomysłów i weny, by wszystkie mogły wziąć udział, a Magda miała jeszcze nie jedno wcielenie... Do lektury marsz, a ja sięgam po Zapomnianą Księgę...
3

arcytwory

08.08.2020

Po „Czarnym Świcie” Pauliny Hendel czuję lekki niedosyt. Miałam nadzieję, że historia w ostatnim tomie Żniwiarza potoczy się nieco inaczej,
ale do rzeczy. Tym razem zacznę od końca, czyli od zakończenia. Autorka zostawiła sobie otwartą furtkę na wypadek, gdyby jeszcze kiedykolwiek chciała wrócić do tej serii. Moje pytanie brzmi: po co? Jak pierwsze tomy były nawet, nawet, tak w tych późniejszych akcja wciąż toczyła się wokół tego samego i na dobrą sprawę można by wszystko streścić, skrócić i zmieścić w trzech, góra czterech tomach. A zakończenie całości jest po prostu nijakie. Trochę mnie to zawiodło. Po drugie – wspomniana już wyżej akcja. Bardzo mi się podobało poprowadzenie jej na dwóch płaszczyznach, ale to jest spoiler, więc nie będę o tym pisać. Opisy walk naprawdę wydawały się podobne, czasem miałam wrażenie, że autorka miała szablon, do którego podstawiała tylko inną nazwę demona. W „Czarnym świcie” akcja zwolniła w porównaniu do poprzednich części, jest również mniej elementów zaskoczenia i zwrotów w fabule. Główne rozwiązanie akcji, czyli ostateczna walka z panem zaświatów również wypadła blado w porównaniu do przygotowań, jakie czynili do niej bohaterowie. Po trzecie – bohaterowie. Tu akurat nie mam się do czego przyczepić. Magda aż tak nie irytuje, wydoroślała! Jej relacja z Pierwszym jest nadal zastanawiająca i trochę przeze mnie niezrozumiana. Postaci nabrały głębi, żadna nie zostaje pominięta, a dodatkowo autorka wprowadza kilka nowych twarzy. Mnogość osób nie powoduje jednak zamieszania. Po czwarte – tempo czytania. Tego nie można książce odmówić, bo czyta się ją po prostu ekspresowo. W moim przypadku wiszący deadline chyba jest jednak dobrym motorkiem napędowym! Po piąte – pamięć. Historia Żniwiarzy nie szczególnie w mojej pamięci zapadnie. Uważam, że ta seria miała naprawdę wielki potencjał, ale nie spełniła moich oczekiwań. Może jestem na nią za stara, może zbyt wymagająca. Ta seria po prostu nie była przeznaczona dla mnie i nie do końca rozumiem ludzi, którzy tak bardzo się nią zachwycają. Wierzę jednak, że znajdzie swoje grono fanów wśród młodszych czytelników.
5

Patrycja

22.07.2020

"Czarny świt", to znakomite zakończenie rewelacyjnej serii fantasy pełnej słowiańskiej mitologii, demonów i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Żadna "słowiańska" seria nie
może poszczycić się tak licznym gronem demonów i scen walk, co "Żniwiarz". To już ostatni tom serii i trochę smutno mi z tego powodu, ale autorka zostawiła sobie otwartą furtkę by móc jeszcze kiedyś napisać o bohaterach. Choć historia żniwiarzy jest już zamknięta, a wszystkie wątki wyjaśnione, Pani Hendel totalnie zaskoczyła mnie ostatnim zwrotem fabularnym. Po takim twiście spojrzycie na całe uniwersum z zupełnie innej perspektywy i w pełni docenicie ogrom jej demonicznego pomysłu. W trakcie lektury bawiłam się znakomicie i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie mi dane spotkać Magdę, Feliksa i Pierwszego. Co prawda moja romantyczna dusza niektóre wątki poprowadziłaby totalnie inaczej, czasem miałam ochotę krzyczeć, że "to przecież nie tak miało być!", ale ostatecznie uważam, że finał był po prostu idealny. Pełen akcji, poświęcenia, nie do końca z happy endem, ale za to z mocnym uderzeniem na koniec. Jeśli poprzednie części się Wam podobały, będziecie zachwyceni finałowym tomem! http://beauty-little-moment.blogspot.com/2020/07/zniwiarz-czarny-swit-paulina-hendel.html

Podsumowanie

1
x0
2
x0
3
x1
4
x0
5
x4
5,00

Booktrailery

Zobacz
W gąszczu kłamstw

43,11 zł 47,90 zł

Zobacz
Pomoc domowa

29,94 zł 49,90 zł

Zobacz
Terytorium

44,91 zł 49,90 zł