To już trzecia część wyzwania dla recenzentek i recenzentów Czytam | Piszę | Recenzuję. Super, że jesteś z nami! Przypominamy, że wydarzenie jest organizowane przez księgarnię Wydaje nam się i towarzyszą mu nie tylko nasze artykuły, ale także spotkania z bookstagramerkami i bookstagramerami oraz wyzwania na Instagramie.
Jeżeli jesteś z nami od początku, wiesz już nieco więcej o tym, jaką rolę w pracy recenzenta pełni czytanie, i znasz podstawy tego jak pisać, a czego unikać. Być może od dłuższego czasu prowadzisz już swoje media społecznościowe, na których publikujesz teksty dotyczące książek, a w Twojej głowie pojawiła się myśl, że warto byłoby pójść o krok dalej i nawiązać współpracę z wydawnictwami lub księgarniami.
Czy mam szansę zająć się recenzowaniem jeszcze bardziej serio? Jak to zrobić, żeby dobrze wypaść w oczach przyszłych współpracowników/pracowników wydawnictwa czy księgarni? To właśnie ten temat bierzemy dzisiaj na warsztat – PIERWSZA WSPÓŁPRACA. Ciekawy? No to zaczynajmy!
Nasz plan na dziś to:
- Jak zacząć współpracę recenzencką z wydawnictwem lub księgarnią?
- Dlaczego chcę współpracować i z kim?
- Jakie są różnice we współpracy z wydawnictwem a księgarnią?
- Gdzie szukać kontaktów?
- Czy to dobry moment, żeby skontaktować się z potencjalnym pracodawcą?
- Jak się przedstawić, jak napisać maila i zachęcić wydawnictwo do współpracy?
Podjęcie współpracy oznacza, przestajemy działać na własny rachunek i nie ograniczamy się tylko do publikowania recenzji, by przekazywać swoje opinie. Nawiązujemy kontakt z wydawnictwem/księgarnią i w zamian za książki lub zapłatę, zobowiązujemy się do konkretnych działań. Zawsze jesteśmy odpowiedzialni za to, co tworzymy, ale w przypadku współpracy, dochodzą jeszcze kwestie wymagań od wydawnictwa czy księgarni.
Jednocześnie, dzięki współpracy możemy pozyskiwać nowych czytelników swojego bloga czy Instagrama. Pracując dla wydawnictwa mamy dostęp do książek, których nikt jeszcze nie mógł kupić. Piszesz jako pierwszy(-sza) i dzięki temu blog staje się aktualniejszy, a recenzje przyciągają zainteresowanych tytułem czytelników.
Każda udana współpraca pomaga zbudować doświadczenie, sprawdzić czego potrzebuje wydawnictwo lub księgarnia i jak my czujemy się w roli recenzenta. Dzięki temu rozwijamy swój styl i swoje profile w mediach społecznościowych, a także zdobywamy nowych czytelników. Co za tym idzie budujemy swój wizerunek zawodowego recenzenta, któremu można zaufać, który kocha książki, ma ciekawe pomysły na współprace i z powodzeniem zdobywa kolejne. Brzmi dobrze, prawda? No właśnie… jak więc zacząć?
Jak zacząć współpracę recenzencką z wydawnictwem lub księgarnią?
Współpraca recenzencka z wydawnictwem lub księgarnią zaczyna się zwykle od napisania maila, ale my chcielibyśmy zachęcić Cię do chwili refleksji i pomyślenia, czy to dla Ciebie dobry moment i czy jesteś gotowy do współpracy. Jak dokładnie przygotować wiadomość do wydawnictwa/księgarni powiemy sobie w dalszej części naszego artykułu. Teraz pochylmy się nad tym, czy to dobry moment, żeby wysyłać maile z propozycją współpracy.
Przede wszystkim Twoje szanse na rozpoczęcie współpracy znacznie się zwiększą, jeśli na Twoim profilu znajduje się już kilka solidnie przygotowanych recenzji, instastories, podstawowe informacje o sobie. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat prowadzenia profilu, koniecznie przeczytaj nasz pierwszy artykuł z tego cyklu. Zajrzyj także na naszego Instagrama, gdzie zapisaliśmy transmisję na żywo (ze środy 13.04 godz. 18:00, Instagram Wydaje nam się), na której bookstagramerki opowiadają o tym, co jest ważne w budowaniu swojego profilu.
Dodatkowym atutem może być liczba obserwujących Cię osób i komentarze Twoich followersów. Pokazuje to, że Twoje konto żyje i jest ciekawe dla innych. Na blogu odpowiednikiem tego będzie liczba odwiedzin strony i również komentarze pod artykułami. Jeśli jednak nie masz ich dużo, bez obaw – każdy zaczyna od zera. Najważniejsze jest to, żeby pokazać, że jesteś zaangażowana(-ny) w swoją działalność recenzencką. Czyli regularnie dodajesz recenzje, udostępniasz stories, angażujesz swoją społeczność, szykujesz dla nich wyzwania, masz pomysł na swoje konto. Zaangażowaną społeczność i liczbę obserwujących buduje się miesiącami i latami. Pokazując jednak, że poważnie podchodzisz do swojej pracy recenzenckiej, masz szansę nawiązać współpracę z wydawnictwami i stopniowo ugruntować swoją pozycję jako godnej(-nego) zaufania recenzentki(-nta).
Jeśli masz już swoje konto, na którym regularnie publikujesz nawet od niedługiego czasu, także masz szansę na współpracę. Na początek polecamy dodanie na swoim profilu co najmniej 10 recenzji z estetycznie przygotowanymi grafikami. Nie muszą być długie, na początek chcesz przykuć uwagę wydawnictwa lub księgarni, sprawić, żeby potencjalny pracodawca pomyślał, że piszesz poprawnie, ciekawie, masz smykałkę, a kontakt z Tobą będzie dobry. Jeżeli kusi Cię w tym miejscu kupowanie obserwujących i fanów – odradzamy. Osoba, która na co dzień współpracuje z blogerkami i blogerami, instagramerkami i instagramerami czy youtuberkami i youtuberami, jest w stanie ocenić, skąd masz obserwujących. Jeżeli będą kupieni, straci do Ciebie zaufanie.
Kolejnym krokiem będzie zbudowanie listy wydawnictw, które wydają interesujące dla Ciebie książki oraz zaobserwowanie ich mediów społecznościowych. Możesz stworzyć sobie także taką listę w Excelu i dodać kolumnę „kontakt”, w której zamieścisz maile wybranych wydawnictw/księgarń. Masz gotowy profil z recenzjami? Masz listę wydawnictw, które Cię interesują? Świetnie! Teraz przejdźmy do szczegółowego ustalenia, jakie są Twoje mocne strony i z kim masz realną szansę na współpracę.
Dlaczego chcę współpracować?
Na to pytanie patrzymy dwutorowo. Z jednej strony pomyśl, dlaczego w ogóle chcesz podejmować współprace, a z drugiej dlaczego akurat z tymi wydawnictwami/księgarniami. Jeśli nie będziesz mieć tej kwestii dobrze przemyślanej, mogą pojawić się problemy nawet po podjęciu współpracy. Może się ona okazać niesatysfakcjonująca, zniechęcisz się lub nie dostarczysz tekstu na czas.
Dlaczego tak się dzieje? Jeśli nie wiesz, dlaczego chcesz współpracować, co chcesz osiągnąć i co jest dla Ciebie ważne. Masz tutaj nasze pełne wsparcie, dlatego za chwilę dowiesz się, jak wygląda współpraca z wydawnictwami, a jak z księgarniami, i jakie wyzwania możesz po drodze napotkać. Tym samym może łatwiej będzie Ci odpowiedzieć na pytanie, czy chcesz współpracować właśnie z tym wydawnictwem/księgarnią i będziesz wiedzieć, czego możesz się spodziewać.
Z kim współpracować? Wydawnictwo czy księgarnia?
Odpowiedź na pytanie, z kim współpracować, należy do złożonych. Przede wszystkim warto się zastanowić nad profilem własnej działalności i skontaktować się z wydawnictwem lub księgarnią oferującymi książki, które mogą być w Twoim guście. Jest to ważne, a początkujący recenzenci często o tym zapominają. Jeśli zgłosisz się do wydawnictwa, które specjalizuje się w romansach, a Ty nie przepadasz za tym gatunkiem, współpraca może się nie udać. Wynika to z faktu, że realizując zamówioną recenzję, Twoim zadaniem jest skupienie się na pozytywach i zachęcenie do sięgnięcia po książkę. Celem recenzji jest zainteresowanie danym tytułem jak największej liczby osób, więc niepochlebna opinia najprawdopodobniej nie zostanie zaakceptowana. Warto już od początku mieć świadomość, że współprace to biznes, który ma się opłacać obu stronom.
Zanim napiszesz maila, sprawdź dokładnie, czy dana marka to wydawnictwo, czy księgarnia. Błąd w tak podstawowej kwestii, może skutkować niepoważnym podejściem do Twojej wiadomości. Nie ma księgarni Biuro Literackie (jest wydawnictwo) i nie ma wydawnictwa Wydaje nam się (jest księgarnia). Niby drobna sprawa, a jednak może przesądzić o współpracy, ponieważ daje sygnał, że nie jesteśmy skrupulatni. A skrupulatność w pracy recenzenta, jak wiemy, jest kluczowa.
Różnica między pracą dla księgarni i wydawnictwa
Na czym polega różnica między księgarnią a wydawnictwem? Księgarnia nie zajmuje się produkcją książek, ale ich zakupem, co powoduje, że nie ma dostępu do darmowych egzemplarzy. Oczywiście księgarnie również współpracują z pojedynczymi recenzentami i warto mieć to na uwadze. Najczęściej są to jednak osoby, które mają wiedzę, doświadczenie i wyjątkowy styl. Dlatego na początek lepiej, jeśli skontaktujesz się w wybranymi wydawnictwami. One z kolei mają zazwyczaj określoną pulę książek z danego tytułu i wysyłają je dziennikarzom oraz recenzentom. Wydawnictwo, które drukuje książkę, ma ją w najlepszej możliwej cenie. Czasami może sobie pozwolić na większą wysyłkę. Z ciekawostek zdarza się, że wysyłka egzemplarzy recenzenckich jest możliwa nawet kilka miesięcy przed premierą książki. Dzięki temu wymagania są nieco inne niż w przypadku księgarń, które często zamawiają recenzje już znanych tytułów. Jeśli dopiero zaczynasz – zacznij od przygotowania sobie listy książek i nowości, o których chcesz napisać. Potem sprawdź daty premier i zdecyduj, czy chcesz się odezwać po książkę. Co jeszcze ciekawego możemy Ci powiedzieć o współpracach z wydawnictwami?
Książki dla recenzentów z press packiem
Wydawnictwo często wysyła książki z dołączonym press packiem (zestawem prasowym). Otrzymujesz więc nie tylko daną lekturę, ale także książkowe gadżety, upominki lub produkty, które pasują tematycznie do książki i mają dobrze wyglądać na zdjęciach promocyjnych. Jeśli Twoje media społecznościowe wyglądają ciekawie, to tym bardziej masz szansę na otrzymanie takiej PR przesyłki.
Czym jest egzemplarz recenzencki?
Wydawnictwo może udostępnić Ci tzw. egzemplarz recenzencki, czyli specjalny egzemplarz, który jest jeszcze przed ostateczną korektą lub został wydrukowany na innym papierze lub w innym formacie niż finalna wersja. Dzieje się tak, jeśli wydawnictwo chce szybko przekazać książki do wybranych recenzentów, pozyskać pierwsze opinie i refleksje o tytule.
Gdzie szukać kontaktów i kiedy pisać?
Pisać wiadomość o chęci współpracy już teraz czy jeszcze się wstrzymać? Nie warto się spieszyć – tak jak wspomnieliśmy, najpierw zadbaj o swój kanał i gdy poczujesz, że jest dobry, zacznij myśleć o kontakcie z wydawnictwami. Jednocześnie warto mieć na uwadze to, że w sieci wszystko dzieje się bardzo szybko, więc masz duże szanse, żeby w kilka miesięcy zdobyć grupę swoich stałych czytelników. Warto zadbać tutaj o regularność publikacji. Na początek napisz 5-10 recenzji, publikuj je w niedużych odstępach czasowych, uzupełnij profil, dodaj atrakcyjne zdjęcie profilowe lub nagraj kilka/kilkanaście wideo z recenzjami i spróbuj napisać swojego pierwszego maila do wydawnictwa.
Przeciąganie momentu próby nawiązania pierwszych współprac w nieskończoność nie jest dobre, ponieważ możesz mieć coraz więcej obaw i samokrytycyzmu. Dlatego działaj odważnie, ale nadal z rozsądkiem. Jeśli uznasz, że Twój profil lub blog są w porządku, zacznij szukać kontaktów. Gdzie możesz znaleźć kontakty do wydawnictw i księgarń? Przede wszystkim na stronach wydawnictw w zakładce kontakt. Niektóre z nich wprost mówią o warunkach współprac. Zdarza się również, że informują o możliwości wysyłania swoich tekstów i zastrzegają, że skontaktują się tylko z wybranymi osobami. Kontaktów możesz szukać także w mediach społecznościowych np. w takich miejscach jak LinkedIn, Facebook, Instagram, a nawet TikTok. Wystarczy, że zaczniesz obserwować wydawnictwa, a być może w niedługim czasie pojawi się post o konkursie na najlepszą recenzję lub o naborze nowych recenzentów. Możesz także wysłać DM (wiadomość prywatną) na wymienionych powyżej kanałach do osób pracujących w wydawnictwie. Kontaktów możesz szukać także w świecie offline. Bierz udział w wydarzeniach literackich, chodź na spotkania organizowane przez wydawnictwa, rozmawiaj, poznawaj i ciesz się nowymi znajomościami. Nigdy nie wiadomo, kiedy pojawi się w naszym życiu osoba, która może być zainteresowana nawiązaniem współpracy. My przypominamy o naszym konkursie WPunkt, gdzie możesz zostawić swoją recenzję książki i wygrać jeszcze voucher na zakupy w księgarni Wydaje nam się. A my czytamy recenzje i szukamy autorek i autorów perełek.
Jak się przedstawić i zachęcić kogoś do współpracy?
Na początek powiemy Ci, czego na pewno nie warto robić, pisząc maila do wydawnictwa, a następnie krok po kroku opowiemy o tym, jak pisać.
- Unikaj przede wszystkim formy na zasadzie copy-paste (czyli przeklejania tych samych wiadomości do wszystkich). Może Ci się wydawać, że tego nie widać, ale osoby pracujące w wydawnictwach często to wyczują. Pisz więc swoją wiadomość z myślą o konkretnym odbiorcy. Nawet jeżeli niektóre części się powtórzą – ok, ale większość wiadomości powinna być kierowana tylko do jednego odbiorcy. Wiadomość powinna być unikalna.
- Sprawa nr 2 – przywitanie. W Poradni Językowej PWN możemy przeczytać słowa Mirosława Bańki Witam wydaje mi się nie tylko podejrzanie „gościnne”, ale wręcz protekcjonalne. Staram się jednak rozumieć, że to tylko moje wrażenie i że intencją nadawcy nie jest ceremonialne witanie mnie z pozycji gospodarza. Więcej nawet – sam już zacząłem pisać Witam!, choć jeszcze z rzadka i choć źle się z tym czuję. Bezpieczniej więc będzie zacząć naszą wiadomość do wydawnictwa od Dzień dobry. Często młodzi ludzie zaczynają wiadomości w sposób nieoficjalny tj. od Cześć, Siema, Dzieńdoberek. Taka forma może być niewłaściwie odebrana przez potencjalnego pracodawcy, czyli wydawnictwa. Chociaż my też bardzo staramy się otwierać na nowe słownictwo i zwyczaje.
- Kolejnym elementem jest przedstawienie się. Powinno się tutaj znaleźć oczywiście Twoje imię i nazwisko, nazwa marki i podlinkowany nick profilu, kilka słów na temat Twojej działalności, link do miejsca, na którym publikujesz. Jeśli masz dobre statystki, koniecznie o tym wspomnij i wyślij screen. Należy także poinformować odbiorcę jaka forma współpracy Cię interesuje – barterowa (czyli pisanie recenzji w zamian za otrzymaną książkę) czy płatna.
- Twoja wiadomość powinna być zachęcająca, czyli informować o tym, jaką korzyść będzie czerpać wydawnictwo ze współpracy z Tobą. Może to być np. informacja o tym, że specjalizujesz się właśnie w tym gatunku i masz na koncie kilka udanych tekstów albo ciekawy pomysł – unikalne spojrzenie na konkretny tytuł.
- Jednocześnie, biorąc pod uwagę wszystko powyżej, pisz konkretnie i niezbyt długo. Dbaj o poprawną polszczyznę i zanim wyślesz wiadomość przeczytaj ją kilkakrotnie. A, i nie zapomnij o podpisaniu się i zostawieniu informacji o preferowanej formie kontaktu (mail, telefon, social media). Możesz zastosować takie zwroty jak z wyrazami szacunku, z poważaniem, ukłony, z pozdrowieniami.
Krótko mówiąc, mail powinien być profesjonalny, oficjalny, a jednocześnie krótki, lekki i z pomysłem. Na początek spełnienie tak wielu warunków w jednym tekście może nie być najłatwiejsze, ale nie obawiaj się – nawet jeśli wydawnictwo Ci odmówi, możesz po jakimś czasie napisać do niego ponownie.
A na zakończenie mamy jeszcze dwie dobre informacje. Dla subskrybentów naszego jagodowego newslettera, przygotowaliśmy kolejną mini ściągę Znajdziesz na niej trzy przykłady maili ze wskazówkami, jak je pisać. Zachęcamy do zapoznania się z nimi i napisania swojego pierwszego maila, bo… Druga niespodzianka to wyzwanie, które mamy dla Ciebie na Instagramie. Umiejętność pisania maili przyda się i będzie można wypróbować w praktyce swoje nowe umiejętności.
A już za tydzień kolejna część naszego wyzwania Czytam | Piszę | Recenzuję. Tym razem porozmawiamy sobie o tym, jak działać, kiedy już współpracujesz z wydawnictwem, jak rozmawiać o pieniądzach i gdzie czyhają pułapki. Do usłyszenia!
Wyzwanie Czytam| Piszę | Recenzuję – sprawdź program wyzwania i zapisz się do jagodowego newslettera dla Recenzentek i Recenzentów.
Przeczytaj tekst wyzwanie cz. 1 Co czytać i gdzie publikować?
Zainspiruj się tekstami naszych recenzentek! Przeczytaj recenzję Gorzki smak jej wielkiej radości lub Co się stało w Jonestown?