Właśnie zakończył się Pride Month – Miesiąc Dumy. Z tej okazji wiele aktywistycznych osób zwracało uwagę na to, jak istotna jest reprezentacja społeczności queerowej w kulturze. Ważne jednak, żeby nasze zainteresowanie tym tematem nie skończyło się wraz z czerwcem.
W jednym z odcinków naszego podcastu „Już tłumaczę” opowiadałyśmy o tym, czego szukamy w literaturze. Są to po pierwsze historie, w których się odnajdujemy, głosy, które współbrzmią z naszymi. Po drugie wypatrujemy takich perspektyw i doświadczeń, z którymi dotąd nie miałyśmy okazji się zetknąć. Teraz, kiedy na rynku pojawia się coraz więcej różnorodnych propozycji dotyczących osób LGBTIQA+ i pisanych przez nie, z łatwością znajdujemy książki spełniające te potrzeby i oczekiwania. Z oferty księgarni Wydaje nam się wybrałyśmy kilka tytułów, których lekturę szczególnie polecamy Wam na kolejne miesiące. Niezależnie od tego, czy lubicie reportaże, czytacie młodzieżówki czy sięgacie po literaturę piękną, coś Wam zaproponujemy!
Zacznijmy od młodzieżówek
Chyba trudno o pozycję, która bardziej niż Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata rozgrzewa serce. Tytułowi bohaterowie, którzy poznają się pewnego lata na basenie, nie zdają sobie sprawy, jak wiele tajemnic przyjdzie im razem odkryć. Książka Benjamina Alirego Sáenza traktuje nie tylko o pierwszej nastoletniej miłości – porusza też inne tematy, takie jak relacje rodzinne czy akceptowanie siebie.
Możemy też polecić przebojowy Przewodnik lesbijki po katolickiej szkole osoby autorskiej o nazwisku Sonora Reyes. Bohaterka książki – Yami – mierzy się z wieloma trudnościami: nie dość, że jest jedyną Meksykanką w katolickiej szkole, do której uczęszczają białe dzieciaki, to jeszcze ze wszystkich sił stara się ukryć przed najbliższymi swoją queerową tożsamość. Czy zawalczy o siebie? Musicie się przekonać!
Teraz coś z innej półki: pora na Bookery!
Dziewczyna, kobieta, inna Bernardine Evaristo to dwanaście głosów – cały wachlarz doświadczeń, nie tylko tych związanych z miłością i seksualnością. Autorka przez swoje postaci zadaje pytania o tożsamość, klasę społeczną czy przemoc w związkach, także tych jednopłciowych.
Z kolei w książce Shuggie Bain Douglas Stuart zapoznaje nas z głosem wrażliwego chłopca dorastającego w biednym, robotniczym środowisku. Shuggie mierzy się nie tylko z własnym niedopasowaniem, ale i nałogiem alkoholowym ukochanej matki. Książka zachwyca ponadto przepięknym językiem narracji i porywająco autentycznymi dialogami.
Nasza kolejna propozycja to Wierzyliśmy jak nikt Rebekki Makkai. Akcja rozgrywa się częściowo w ogarniętym epidemią AIDS Chicago lat 80., a częściowo we współczesnym Paryżu. W tle – sztuka, zagadka pewnego artysty i pewnej miłości. Można jednak powiedzieć, że jest to przede wszystkim powieść o relacjach międzyludzkich, wielkiej samotności w obliczu cierpienia, ale i o tym, jak druga osoba może nam w niej ulżyć. Lektura jest tak wciągająca, że trudno ją odłożyć.
Natomiast fani i fanki literatury faktu powinni koniecznie sięgnąć po Różową linię Marka Gevissera – obszerny reportaż o życiu społeczności LGBTIQA+ w różnych częściach świata. Poglądowe rozdziały syntezujące to, jak sytuacja osób queerowych zmienia się w czasie i przestrzeni, przeplatają się tu z osobistymi opowieściami. Są to historie autentyczne, złożone, nienapisane pod tezę. Ich bohaterowie nie zawsze zachowują się nienagannie, błądzą, szukają, bywają ofiarami okoliczności. Gevisser fantastycznie pokazuje wszystko, co ludzkie – na dużym planie i w zbliżeniu.
Jak widzicie, wiele jest gatunków i sposobów podejścia do tematu reprezentacji, wiele głosów, w które można się wsłuchać. Dlaczego warto? Różnorodność w literaturze może stanowić pierwszy krok w stronę przełamywania barier i wzajemnego zrozumienia.
Osoby queerowe mogą poczuć, że nie są same, sojusznicy i sojuszniczki – przyjrzeć się złożoności ich doświadczeń, a ci, którzy są przekonani, że te kwestie ich nie dotyczą – zweryfikować swoje założenia, dostrzegając, jak wiele dziedzin i płaszczyzn naszego życia przenikniętych jest tłamszoną nieheteronormatywnością i walką o jej uznanie.
Ta walka trwa cały rok, nie tylko w czerwcu, ale dobra wiadomość jest taka, że czytanie, poszerzanie horyzontów i dzielenie się swoimi historiami także stanowią jej element. A więc – książka w dłoń i do boju!
Elżbieta Janota i Paulina Rzymanek, autorki podcastu „Już tłumaczę”
Odwiedź nasze pozostałe wpisy:
TOP 17 książek na wakacje – znajdź tytuł idealny na lato
Kierunek: Norwegia! Czym jest literatura norweska? – odkryj literaturę północną
Od nas, dla Was i z Wami, czyli Czytelnia Wydaje nam się – wpadnij do naszej czytelni